reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Dagrab - cos mi sie kojarzy, ze dzieci ktore nie siedza nie mozna nosic buzia do swiata, a teraz na stronach o chustach czytalam, ze podobno w ogole sie nie powinno tak nosic, bo kregoslup przybiera nienaturalne pozycje. Ale to sobie poszukaj moze info na ten temat w necie.
Mitra - a co do rodzicielstwa bliskosci, to u nas samo jakos tak wyszlo. Mi na studiach caly czas wbijano do glowy jak wazne jest wyksztalcenie w dziecku w pierwszym roku zycia tzw. Stylu przywiazania bezpiecznego, ze to procentuje w pozniejszym zyciu. I jakos tak w glowie zostalo. Wiec jesli chodzi omstrone emocjonalna to u nas jest to obecne na 100%. Z Mackiem bylo to samo, teraz mam wrazenie, ze bardziej idziemy w ten model, bo i karmimy sie piersia i spimy razem i troche wiecej czasu z mloda w domu spedze. Mi to odpowiada. A widze po Macku, ze takie podejscie do dziecka z szacunkiem i miloscia procentuje. Mlody nigdy nie byl przez nas oklamany, straszony, jezeli cos obiecujemy to zawsze dotrzymujemy slowa, zawsze staram siemu wszystko tlumaczyc, zeby wiedzial dlaczego cos sie robi, albo jakos trzeba sie zachowac. Slyszy od nas slowa przepraszam i dziekuje i sam je uzywa. I dzieki temu nie mamy w domu malego histeryka i wymuszacza. Oczywiscie strzela fochy, ale po 5 minutach mu przechodzi i mowi przepraszam. Ostatnio mielismy problem, bo zaczal sie wypinac z pasow. Mowienie, ze wszyscy sa zapieci i ze moze mu sie krzywda stac nic nie dalo, wiec znalazlam na you tubie filmiki z crash testow, co sie dzieje jak dziecko nie jest przypiete pasami. Mlody zrozumial w koncu po co sa te pasy i juz mamy spokoj.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mitra oczywiscie ze na plasko, ale i tak wiecej widzi niz w gondoli bo jet mniej zabudowana.Dzieki ze sie zainteresowalas;-),ale w tej sprawie mialam pewnosc ;-)Wprawdzie na chwile ja podnioslam jak siedzielismy na laweczce(chyba tylko o dwa stopnie),ale przechylila sie na bok, wiec byl szybki powrot do pozycji plaskiej, co malej wogole nie zdenerwowalo.Wprawdzie rwie mi sie do siedzenia, jak twoj Tytus,ale z tym walcze.Dopiero jak sama siadzie to moge pomyslec o innej pozycji w spacerowce
 
Munie- poczytałam link który wstawiłaś i mam teraz wyrzuty że używam leżaczka, Mała jakieś 1,5h dziennie w nim jest... ale na macie to Daniel by ją zadeptał. Jak ją biorę na podłogę to muszę baaardzo uważać żeby z piłki czy autka nie dostała. Więc jej leżenie na podłodze=moje leżenie z nią:)
My jeździmy w gondoli cały czas, jak jest ładnie to opuszczam budkę, nie spieszno mi do spacerówki.
A dzisiaj Daniel prawie poczęstował ją jabłkiem, mówię Wam oczy dookoła głowy to za mało :) W ogóle to co chwile przychodzi i całuje ją w stopy, bo mówiłam mu że w buźkę nie wolno, bałabym się że jej przy okazji oko wydłubie. Komicznie to wygląda.

Suzi-
mój Daniel też miał taki okres że się wszystkiego bał, jak odkurzałam to mąż szedł z nim na spacer bo inaczej był mega ryk ale przeszło mu szybko.
 
Trina- poszukam, tylko moja innej pozycji nie toleruje:-(ale wydaje mi sie ze nie ma roznicy czy jest obrocona do mnie czy do swiata,a moze i nawet ma lepsze wtedy podparcie dla kregoslupa bo oparty jest o rodzica a nie o nosidelko?Ale sprawdze...lece szukac info
daissy- mi do spacerowki tez nie bylo spieszno,ale mala marudzila bardzo i musialam ja czesto juz na spacerach poprostu nosic bo sie rozglada.Dzisiaj ja wzielam na probe no i inne dziecko.
 
Karola2 my chodzimy na NFZ do przychodni na ul.Szajnochy to Żoliborz przy placu Wilsona. Polecam!

My tez dzis na spacerówkę przeszliśmy z tym, że my nie do końca na płasko troszeczkę wyżej mała ma. Szcześliwa była dziś, cały czas sie rozglądała i gadała :)
 
Daissy - ja nawet w tym linku nie doczytałam nic o lezaczku? ja wcale nie uzywam lezaczka, tak jak pisalam od poczatku lezymy na naszym duzym łóżku i sie bawimy, a ostatnio naszym hitem jest mata - Tobie Daissy w takim razie chyba kojec dla córeczki by się przydał?mogłaby tam sobie bezpiecznie leżeć i się bawić
 
Dagrab - cos mi sie kojarzy, ze dzieci ktore nie siedza nie mozna nosic buzia do swiata, a teraz na stronach o chustach czytalam, ze podobno w ogole sie nie powinno tak nosic, bo kregoslup przybiera nienaturalne pozycje. Ale to sobie poszukaj moze info na ten temat w necie.
Zadnych dzieci nie powinno sie nosic buzią do świata.
 
Mitra - sorki może głupie pytanie ale dlaczego nie wolno???? Ja swojego w domu bardzo często noszę pleckami do mojego brzucha...nie wiedziałam że tak nie wolno:no: ale kurcze ostatnio neurolog zdecydowanie kazał nam tak nosić małego...już zgłupiałam...
 
Cyśka nam też neurolog tak kazała, ale... my spytaliśmy o to rehabilitantki. Powiedziała... że lekarze tak mówią... i powiedziała, żeby tak nie robić, bo prawidłowo zrobić takie noszenie jest trudno. Pokazała nam ten sposób, ale na tyle rzeczy trzeba uważać, że ja tak Kacpra nie noszę. To jest kwestia ułożenia kręgosłupa, miednicy, żeby krzywdy nie zrobić, jeszcze postawa nie jest ustalona, łatwo namieszać.
 
reklama
Trina - chwala Youtube i internetowi...:) Ja na youtubie pokazywałam młodej dzidziusie w brzuszkach... a ostatnio przy buncie z myciem zębów wgooglalam obrazki z próchnica , czarnymi ząbkami i zrobiłam wykład na temat maleńkich robaczków które najpierw wgryzają sie w zęby a jak już je zjedzą to w dziąsła - szoruje teraz aż miło i sama przypomina - ciekawe ile to jeszcze potrwa ;)

daissy minie ma racje dla ciebie kojec to super wynalazek - rany wspolczuje przezyc z póltoraroczniakiem.. o 6 par oczu za mało..:)

ja nie amm leżaczka ale mam huśtawkę ( nota bene Tito jej nie cierpi i krotko wytrzymuje) a pakuję w nia Tytusa jak odkurzam bona dzwiek odkurzacza moj 30 kg pies dostaje amoku i ucieka z obłedem w oczach wiec pozostawienie dziecka na podłodze bądz kanapie mogłoby się źle skończyć... na huśtawkę na szczęście nie wlezie...
 
Do góry