reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Digitalis- masz racje, tylko ze ja mialam wczesniej porzadnie posegregowane tylko spiochy i pajace a body i koszullki wszystkie razem bez posegregowania na rozmiary .Poniewaz kilka rzeczy jeszcze doszlo,to i tak musialam jeszcze raz to przeorganizowac.Wiec teraz mam poukladane juz na polce rozmiarami i wedlug typu, poszewke dalam na dol i druga to opatulilam.Wiec teraz mi to jakos bardziej przejrzyscie wyglada.Wieksze rozmiary dalej zamkniete w poszewkach.:-D

Co do swiat to ja mam naszczescie rodzicow i tesciow blisko, wiec pewnie bede z mala jezdzic.Biorac przyklad z siostry ktora co weekand jedzie na wies do tesciowej (niby tylko 30 km),a przynajmniej raz na miesiac do naszych rodzicow(80km), przy malym dziecku to jej czasem auto kombi peka w szwach.Mloda chyba od 2miesiaca zycia juz tak kursuje i uwielbia to.Podrozuje przewaznie w piatek, ale w obojetnie jaki dzien tyg spyta sie jej kiedy jedzie do baby odpowiada "jutro"(choc pewnie jeszcze nie rozumie co to dokladnie znaczy :-D
Jak widac znow spac nie moge,a mloda jezdzi po brzuchu, dalej nie wiem czy u gory glowa czy pupa.:-(
 
reklama
a ja napisze tylko tyle że zazdroszcze wszystkim mamuskom, które od obowiązku pracy juz się uwolniły ;-) ja na pewno w niej zostane do świąt a po to zależy jak się bede czuć... zawsze moge wykorzystać troche urlopu przyszłorocznego. a co do Wigili to wraz z bliskimi znajomymi tu w ie robimy u jednych z nich w domu wiec nie musze sama przygotowywać wszytkiego :-)
 
laski dzień dobry:)
ja wczoraj na chrzcinach byłam, ale już sie nie nadaję totalnie na takie imprezy :/ wszystko mnie bolało, a zjedzeniu pierwszego i drugiego dania i kawałku ciasta pękałam:( a myślałam, że w święta sobie pojem ;p hehe a tu żołądek już nie ma tyle miejsca ;p

idę się szykować do sklepu, po małe zakupki, mam na dziś jeszcze stertę pranka, ale to na siedząco i bardzo powoli ;)

miłego dnia i nie forsujcie się:)
 
Hej, Mamuśki powiedzcie jak zamierzacie ubrać maluszka na wyjście ze szpitala? chyba był ten temat już gdzieś poruszany, ale nie potrafię go znaleźć...:wściekła/y:
 
Mnie wczoraj obiadek ominął, mieliśmy wczoraj półrocznicę ślubu więc była okazja do wyjścia :-D A na rocznicę to może być trudniej z zostawieniem Młodego a jest jeszcze opcja że ja będę w PL, [po chrzcinach może zostanę na wakacjach a Mąż będzie w IE, więc rocznica może być przez skypa, zwłaszcza że przez EURO bilety będą masakrycznie drogie.
Blair super że sytuacja została opanowana. Teraz byle do stycznia, każdy tydzień to + dla Dzidziusia
Munie ja myślę, że Ciebie też na dniach wypuszczą, bo im też nie zależy by na święta mieć pełne sale. Doczytaj ostatnie książki i wracaj do domku na Mikołaja :)
Sonka aż mi ciśnienie wieczorem podskoczyło jak przeczytałam że po pobycie w szpitalu musisz Wigilię szykować. Dobrze, że mąż będzie w domku ale jednak wszystkiego sam nie zrobi. Uważaj na siebie Kochana, jak tak podchodzą do Ciebie, to choćbyś nie wiadomo co byś przygotowała to i tak za pół roku powiedzą że coś było nie tak.
Teściowie potrafią wleźć za skórę. Mój teść mnie 3tyg temu tak wkurzył przez skypa że bałam się by nie zacząć rodzić. Dostaliśmy zaproszenie na ślub i przyjęcie szwagra na 7 stycznia (zaproszenie 6 tygodni przed ślubem)!!! Pytamy czemu na nas nie zaczekali z tym ślubem bo w maju i tak na chrzciny będziemy lecieli do PL, a on, że przecież jesteśmy zaproszeni i do nas należy decyzja czy będziemy czy nie, nikt nas zmuszać na siłę nie będzie. Ja od 2 miesięcy na zwolnieniu, z łóżka się nie ruszam, po pierwsze który lekarz by mi zaświadczenie wystawił że mogę polecieć a po drugie jak można oczekiwać że będziemy ryzykowali zdrowie/życie Naszego Dziecka.
Bliźniak poczytaj o naszych dolegliwościach i jak pójdziesz do lekarza to zwyczajnie naściemniaj, że tak w pachwinie dziecko Cię uciska, że ledwo chodzisz, albo że masz zawroty głowy i brak Ci tchu. Nie wiedziałam, że tak ciężko będzie Ci pójść na wolne w tak zaawansowanej ciąży.
Tynka lepiej zostaw sobie urlop po macierzyńskim, a teraz na zwolnienie idź, chyba że Ci pracodawca nie dopłaca do socjala, to rzeczywiście lepiej pracować do póki dobrze się czujesz. Ja gdyby nie problemy to aż się rwałam do pracy, bo luz w pracy a chociaż z ludźmi bym się widziała. No ale kasowo to nie mogę narzekać bo do pełnej wypłaty firma mi dopłaca a nadgodzin i tak teraz by nie było więc stratni nie jesteśmy.
 
Witam dziewczyny :-)
Galwaygirl no to dziwnie zrobila rodzinka twojego m ze zaplanowala slub na miesiac przed twoim porodem.
Tynka- ja tez zostawilabym urlop na okres po macierzynskim.Ja mam za ten rok i przyszly wiec troche sie tego nazbiera.
Bliznak wlasnie posciemniaj troszke.U nas na forum jest wystarczajaco duzo dolegliwosci, cos sobie wybierz :tak:
Suzi- ja mam podobnie z jedzeniem, uwielbiam tesciowej kluski slaskie, a tu wiecej sie nie da!!!!
Ja ide pod prysznic, pojade do kolezanki na kawke, do lekarza i do pracy.Wiec powrot pewnie kolo 15-16.
 
no kochane albo opuścił mi się już brzuszek, albo dotrwałam do momentu w którym żeby obrócić się z boku na bok podczas spania muszę wyprostować nogi żeby nie bolało i turlać sie jak mumia. Pojutrze idę na usg to zobaczę jak ta dzidzia leży, dziś juz osobną poduszkę pod brzuch dostała;) Pocieszam się że w poprzedniej ciązy od opuszczenia brzucha do porodu upłynęło jeszcze 7 tygodni, więc stresu nie ma.

agulka wszystko zależy od pogody. Jak dla mnie body, pajacyk, skarpeteczki jakies, kombinezon bardziej lub mnie zimowy ( na razie zima łagodna), czapeczkę i szalik, rękawiczki. Jak mróz trzaskający będzie to dobrze jeszcze kocykiem na dworze przykryć, ale tez żeby nie przegrzać.

galwaygirl za duże ryzyko z tą podróżą, ale jeszcze na niejedno przyjęcie pójdziecie. Też nie mozna wymagać żeby czekali na Was, każdy ma jakieś plany... gdybym ja tak z wszystkim czekała aż cała moja rodzina sie zbierze to nic bym nie zrobiła. W kwietniu (jak wszystko będzie dobrze) planuję chrzest maluszka i juz wiem że mojego ojca nie będzie, bo zaraz po nowym roku wyjeżdza.

Dziewczyny
tak z ciekawości spytam kiedy i jak otrzymujecie pieniądze z zusu? Bo mi niby do 20 listopada powinien płacić pracodawca, ale potem zus czyli za okres od 21 do 30 listopada powinni mi juz chyba zapłacić, a nawet nie wiem gdzie się o to upomnieć... juz nie mówiąc o tym że szef też mi jeszcze nie zapłacił:/
 
Digitalis, ja pieniądze mam wypłacane normalnie, czyli 10 każdego m-ca. Pieniądze przelewane są z konta pracodawcy, ponieważ ZUS do niego wysyła nasze pieniądze.
Także ty powinnaś także dostać pieniądze do 20 listopada, tak jak poprzednio.
 
Witamy :-)
Dzis noc spedzona a swoim lozku, wiec jestem bardzo wyspana.
Strasznie meczy mnie to leznie, ale moj M pilnuje mnie strasznie, dobrze ze do toalety pozwala mi isc :-D
My swieta spedzimy pewnie u rodziny, u mojej mamy wigilia, 1 dzien u mojej siostry a 2dzien u rodziny mojego M wiec gotowac za duzo nie bede bo i tak pewnie dostaniemy mase jedzenia :-)
A jesli chodzi o moj szpital to jak dowiedzialam sie, ze mam zostac to moj M tak spanikowal, ze powiedzial mojej tesciowej ze wody mi tryskaja:-) I teraz cała rodzina dzwoni, ze juz rodziłam a teraz w domu jestem.
Faceci jak oni szybko panikuja:-D
Dzis wizyta u mojego gin wiec lece sie ogarnac.
Buziaki:)
 
reklama
Agulka zus przelewa na konto pracodwacy jak w firmie jest ponad 20 osob zatrudnionych.U mnie akurat jest ich sporo wiecej, wiec dostaje od mojego pracodawcy przelew zgodnie z wczesniejszym terminem wyplaty czyli 10.Jak jest mniej pracownikow to zus przelewa.Tak wczesniej dziewczyny na ten temat pisaly, ale szczegolow nie znam jak dokladnie to powinno wygladac.Mysle ze najlepiej do ZUS-u zadzwonic i sie dopytac.Moze akurat sie uda i bedzie to rozmowa z normalnym czlowiekiem :)
Juz po prysznicu, zmykam do kumpeli i do gin.Oczywiscie bez USG, zobaczymy co powie po badaniu.
Milego dnia wszystkim zycze.
 
Do góry