reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Dee a moze pora iśc na L4? przemęczona już może jesteś....ja Cie podziwiam bo nie dałabym rady już pracować

Wczoraj w tym selgrosie kupiłam m prezent, była ta wiertarko wkrętarka fajna, i nawet cena dosyć przystępna. Sobie zrobiłam przyjemność i kupiłam silikonową formę do pieczenia muffinek. Jutro planuję zrobić z czekoladą w środku:-D ciekawe czy wyjdą

Dziś lecę z mamą do miasta po resztę prezentów dla jej męża, mojej siostry i babci....i finito z prezentami


Dziewczynki ja mam do Was takie pytania natury prawnej:-p
Po pierwsze zastanawiamy się z m nad tym żeby wziął jak się Karolinka urodzi urlop ojcowski, od 2012 roku należy się naszym tatusiom 2 tygodnie urlopu na dziecko. Bardzo bym chciała żebyśmy byli razem w tych pierwszych dniach.
Wy też o tym myślicie?

i powiedzcie mi jak wiecie jak to jest z macierzyńskim? jestem na L4, urodzę dziecko.....czytałam że liczy się macierzyńskie od dnia porodu. Kiedy ja muszę dać znać pracodawcy że urodziłam? czy wystarczy że mąż zawiezie dokumenty, bo ja to pewnie średnio będę chciała tam jechać, no i jakie dokumenty trzeba pozawozić? czy jakieś podanie o udzielenie urlopu macierzyńskiego trzeba wypisywać?
jak sie w tym orientujecie to prosze o odpowiedź, bo ja jestem zielona w tych sprawach papierkowych
 
reklama
Hejka.
No dzisiaj juz mam lepszy humor o ile ktos mi go nie zepsuje:-) ale niestety mimo nospy boli mnie nadal przy chodzeniu:no:
VANILIA ojcu dziecka należy się do 2 tyg urlopu na tzw.opiekę nad żoną po porodzie jest to takie jakby chorobowe płatne tylko 80% zaświadczenie wydaje ginekolog prowadzący.Wiem bo mój miał jak córcia się urodziła ale teraz niebędzie z tego korzystał bo w nowym miejscu pracuje od niedawna i niechce nadużywać zaufania pracodawcy jak niemusi no chyba że będę po cesarce to się zastanowimy.A urlop ojcowski to co innego np. Ty wykorzystujesz 18 tyg urlopu macierzyńskiego a Twój M resztę.Urlop m można wziąć już na 2 tyg przed porodem ale jeżeli jesteś na l4 jest to raczej nieopłacalne bo wtedy jesteś jakby krócej na urlopie o te 2 tyg.
 
Witam Piątkowo
Nocka jak zwykle pobudka o 3 i koniec spania przez jakąś godzinę:wściekła/y:
Vanilia też chciała bym żeby m skorzystał z urlopu tacierzyńskiego ale też nie wiem czy musi pisać jakieś podanie czy sam wniosek urlopowy wystarczy.Macierzyński liczy się od dnia porodu wydaje mi się ze chyba trzeba jakieś podanie napisać o ten urlop ale najlepiej zapytaj w kadrach.
Dziś obiadu nie robię mam lenia i jakiś kiepski humor od rana:no:
 
no właśnie jak to z tymi papierami jest? Piszę się podanie o macierzyński czy z urzędu się dostaje jak się zaświadczenie o porodzie dostarczy pracodawcy, bo zupełnie nie wiem jak to wygląda.... poza tym zdaje się że urzędowo jest 20tygodni, ale "na życzenie" można wziąc 22 czy 24 już nie pamiętam... jak jest z tym życzeniem? pracodawca może się nie zgodzić?
 
Hej Dziewczynki,

Szlejecie z tymi oknami i firankami! tez o tym myślę, ale jak na razie nie mam na to siły i czasu.chyba dopiero w styczniu albo na początku lutego, zanim Mała będzie już w swoim łóżeczku:)

Dee podziwiam Cię, że dalej pracujesz... Ja dojeżdżałam do pracy i od miesiąca jestem na L4, bo to już ciężko busem dojeżdżać. Może faktycznie pomyśl już o wolnym?

Vanilia polecam Ci stronę z wypiekami jeśli chcesz zrobić muffinki, wpisz moje wypieki i powinno wyskoczyć:) ja co jakiś czas z tej strony biorę różne przepisy i są naprawdę super.

Ja też myślę, żeby mój m wziął 2 tygodnie urlopu po urodzeniu się naszej Małej.
Jeśli chodzi o macierzyński, to ja mam inną sytuację bo umowa mi się już skończyła ale przedłuża mi się do dnia porodu a potem jest zasiłek macierzyński wypłacany (u mnie wypłaca ZUS, bo pracodawca nie zatrudnia 20 osób). Zasiłek ten jest jak normalny macierzyński, czyli 100% liczone - średnia z 12 miesięcy do tyłu. Mam nadzieję, ze jakieś te pieniądze bedą.

Dziewczyny co myslicie o weekendowej szkole rodzenia? myślę żeby pójść na taką razem z moim m bo niestety m czasem w weekend pracuje i nie zawsze może sie wybrać..
 
Dziewczynki, witam z powrotem!!! Dziękuję za kciuki i miłe słowa. Dobrze że w szpitalu mogłam Was podczytywać bo bym z nudów chyba umarła.

Geniusia mam nadzieję że choć trochę grosza od złodziei uda Wam się wyrwać, to powinna być teraz ostatnia rzecz o którą mielibyście się martwić.
Vanilia ostrożne z tymi zakupami, sprzątaniem, bo jak maleństwo wyskoczy to wtedy na nic czasu nie będzie. Co do wolnego to mój zachował urlop z tego roku i jak tylko Piotruś się urodzi a ja wrócę do domu to on idzie na wolne a później moja Mamcia przylatuje. Wiem że po cesarce mężom w PL należy się normalnie zwolnienie na dziecko, bo przecież kobieta nie da rady w pełni zająć się nowo przybyłym gościem.
Justynka - ja chyba jestem rekordzistką w ty twardnieniu/spinaniu się brzucha, jak mocniejszy to aż Męża za rękę łapię bo mam wrażenie że zaraz będę miała cesarkę bez cięcia
:baffled:. Położna była zaskoczona, że jak mam to tak często i długo to że jeszcze nie jestem rozpakowana :szok:
Isia- dobrze, że na sporo rzeczy trochę przymknął oko ten inspektor, trzeba było go nastraszyć (zamiast tradycyjnej łapówki) że kobietom w ciąży się nie odmawia i jak nie chce mieć szczurów/ myszy w piwnicy to niech odda górę bez poprawek :-D
Dziewczyny, przeczytajcie co Suzi napisała "u lekarza" o porządkach świątecznych... Nie spieszcie się do szpitala :/
Bliźniak co do krwi z nosa to może czas dodatkowe żelazo pobrać, bo to nie tylko Tobie ale i dla Dzidzi potrzebne. A na drętwienie rąk to magnezu nigdy za mało, chyba nie da się przedawkować bo nadmiar się wypłukuje, no i kawa, herbata czarna tylko pomagają się pozbyć magnezu z organizmu :no: a co do USG przed porodem, nie dasz rady pójść prywatnie, upewnić się jak Maleństwo ułożone do porodu? Tak przynajmniej za 3-4 tygodnie wiem że to kosztuje ale np koleżance na dotyk lekarz i położna pomylili główkę z pupą i ona powiedziała że tydzień temu na USG było odwrotnie to ją wysłali na USG a później na cesarkę:angry:
Mam nadzieję, że nockę miałyście dobrą i poranne humory dopisują. Ja jakoś pełna optymizmu jestem :-D
 
o ile dobrze pamietam, bo gdzies wlasnie czytalam, to o macierzynski nie musimy pisac zadnego podania.Wystarcza zlozone dokumenty, podejrzewam ze bedzie to akt urodzenia, macierzynski automatycznie nam sie zaczyna od daty porodu.
Podanie trzeba zlozyc jak sie chce skorzystac z tych dodatkowych 4 tyg ktoe nam przysluguja od 2012.Bede w poniedzialek u mnie w firmie to jak nie zapomne to sie dokladnie spytam.O ile bedzie odpowiednia osoba.
M wczoraj zostal uswiadomiony o myciu okien w dniu jutrzejszym, przyjol te ze spokojem ale chcial utargowac ze jednego okna nie umyje, bo miesiac temu go przeciez myl.Ale jak sciagnie firanke to chyba sam dojdzie do tego ze trzeba umyc:tak:
Galwaygirl - witamy :-)
Zapomnialam jeszcze napisac, u mnie nocka do d...Najpierw nie umialam zasnac, pozniej lewy bok juz caly mnie bolal, na prawym mloda po zebrach dawala i tak sie ulozyla ze oddychac nie moglam.Na plecach tak samo.Jak juz znalazlam zloty srodek to musialam wstac na siusiu!!
Masakra.
Wstalam tez dosc wczesnie, juz mi sie drugie nasze pranie konczy :tak: tylko jeszcze prasowanie malej zostalo,ale MAM CZAS.Dzisiaj przyjezdza kolezanka z kolejna partia ciuszkow ktorej nie przewidywalam.Wiec znow pranie i prasowanie, ale SPOKOJNIE.
 
Ostatnia edycja:
Czesc kochane dziewczynki :)

Wszystkim Wesolych Swiat zyczymy i odpusccie sobie porzadki nie warto ryzykowac!

Trzymamy sie dzielnie, bedziemy skarzyc szpital i pogtowie i podjelismy decyzje, ze chcemy sprobowac ponownie z bobaskiem.
Nie pytajcie skad mam tyle sily, bo sama nie wiem, ale sadze ze na sama mysl o walce, naszej kruszynce nic zycia nie wroci ale moze ustrzeze kolejnych rodzicow przed bledami lekarzy.

Glowy do gory juz tak nie wiele Wam zostalo ;)
Buziaki i poglaskac brzuszki od nas prosze ;-)
 
reklama
Do góry