Cyśka nie wiem gdzie pracujesz, ale jeśli miałaś nagrody z których normalnie wszystkie składki też były odprowadzane to średnia z 12 miesięcy robi się większa niż normalna wypłata. U mnie tak jest, żałuje, że nie wiedziałam o jakie to pieniążki chodzi bo dużo szybciej poszłabym na zwolnienie. Za obijanie się w domku miałabym na wszystko...
reklama
biczusia dzięki:-):-) Miałam co miesiąc dodatek do pensji + co trzy miesiące premie.To może o to chodzi.
Ja też karmię z jednej piersi-odbijanie i też nie zawsze mu się odbije, potem śpi zazwyczaj trzy godzinki i karmienie z drugiej piersi.
Ja też karmię z jednej piersi-odbijanie i też nie zawsze mu się odbije, potem śpi zazwyczaj trzy godzinki i karmienie z drugiej piersi.
Antila
30-tki , przyszłe mamusie
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2006
- Postów
- 3 771
Mina pamiętam i gratuluję z całego serca:-)
Cyśka ja też z tego niewiele rozumiem, gdyż na L4 dostają o 100 zł więcej a ostatnie dwa lata miesiąc w miesiąc zarabiałam tyle samo
Mama Niki współczuję choróbska zawłaszcza teraz:-(Jeżeli córci nie przejdzie możesz podawać Humanę MCT u nas lekarka zaleciła przy rota i córa jadła nie zwracając
Geniusia aż mnie zatkało
Nie denerwuj się jeżeli pojawiłyby się jakiekolwiek oznaki porodu jedź spokojnie na Inflancką i pokaż om papiery
Dee jeszcze raz gratuluję:-)
Cyśka ja też z tego niewiele rozumiem, gdyż na L4 dostają o 100 zł więcej a ostatnie dwa lata miesiąc w miesiąc zarabiałam tyle samo
Mama Niki współczuję choróbska zawłaszcza teraz:-(Jeżeli córci nie przejdzie możesz podawać Humanę MCT u nas lekarka zaleciła przy rota i córa jadła nie zwracając
Geniusia aż mnie zatkało
Nie denerwuj się jeżeli pojawiłyby się jakiekolwiek oznaki porodu jedź spokojnie na Inflancką i pokaż om papieryDee jeszcze raz gratuluję:-)
mama2006
Fanka BB :)
Witajcie.
Dzisiaj byłam z Filipem u okulisty - wszystko jest ok
kolejna kontrola w kwietniu mam lekkiego stracha, starszy syn był ze mną - bo nie miałam z kim go zostawić (a m w pracy). Kuba bardzo mi zmarzł, jak wróciliśmy do domku zjadł ciepłą zupę i mi zasnął - gdy go dotknęłam cały gorący był. Teraz śpi i ma kolory na buźce - mam nadzieję, że niczym w tym szpitalu się nie zaraził ;( martwię się troszkę, aby Filip nie złapał też...
Przepraszam, że ja tylko o sobie... kiepsko się czuję idę spać.
Dee - gratuluję !!!
Mina - pewnie, że Cię pamiętamy ! spokojnych 9 miesięcy
Dzisiaj byłam z Filipem u okulisty - wszystko jest ok
kolejna kontrola w kwietniu mam lekkiego stracha, starszy syn był ze mną - bo nie miałam z kim go zostawić (a m w pracy). Kuba bardzo mi zmarzł, jak wróciliśmy do domku zjadł ciepłą zupę i mi zasnął - gdy go dotknęłam cały gorący był. Teraz śpi i ma kolory na buźce - mam nadzieję, że niczym w tym szpitalu się nie zaraził ;( martwię się troszkę, aby Filip nie złapał też...Przepraszam, że ja tylko o sobie... kiepsko się czuję idę spać.
Dee - gratuluję !!!
Mina - pewnie, że Cię pamiętamy ! spokojnych 9 miesięcy
Witam dziewczyny - sorry że się wtryniam, mam termin na marzec i pytanie czy któraś z was miała cc na madalińskiego w warszawie? jak to tam wygląda? ja mam wskazania do drugiego cc i chcę na madalińskiego chyba to zrobić - ale ciekawa jestem jak to u nich wygląda - czy od razu dają malucha? czy zabierają? ilu osobowe są sale po cc? i o fachowość tego cc. oprócz tego mam cukrzycę i podejrzenie ewentualnej lekkiej wady serca u małej - więc nie wiem do końca czy tam czy na karową iść.
A w ogóle miała już któraś z was drugie cc? pierwsze przeszlam rewelacyjnie i zero bólu, a drugie podobno nie za fajne - prawda to?
A w ogóle miała już któraś z was drugie cc? pierwsze przeszlam rewelacyjnie i zero bólu, a drugie podobno nie za fajne - prawda to?
geniusia moze jeszcze wszystko sie dobrze skonczy. Trzymam kciuki!
Dee gratuluje!
Jejku czy to tylko moje odczucie czy strasznie duzo tych cesarek sie zrobilo?
A ja mam zrobione wloski!:-)
Misiek byl przegrzeczny, a jak juz uslyszal suszarki to wogole smacznie sobie chrapal. 4 h w sumie bylismy i juz mi sie nie oplacalo wracac do domu (fryzjer jest w tej samej miejscowosci co dzieci szkola) to na lunch sobie skoczylam, do jednego banku, do drugiego, na myjnie ... tylko po paczki musialam wysiasc z auta (moze ktos wymysli sklep spozywczy z drive thru?).
Ja nie wiem co mnie tak na slodycze wzielo, za cala ciaze teraz zrem. Jestem po paczku #4 i po obiedzie mi jeszcze 2 zostaly.
Moze to zmeczenie, zawsze jak jestem zmeczona to zrem slodycze.
Mam takie male marzenie: chcialabym sie zdrzemnac. Niewazne czy po poludniu czy rano jak juz nakrmie Misia. Ale tak po prostu zamknac oczy, zeby nikt nic ode mnie nie chcial i tak sobie pospac.
No coz pozostanie marzeniem na razie bo musze isc zupke gotowac na obiad, odrabiac lekcje, prac, prasowac itd. itp.
A jeszcze dzisiaj na wycene jade z cala trojka i od razu zrobie nalot na domek co M z laska sprzataja. Zobacze jak sie ona sprawuje.
Dee gratuluje!
Jejku czy to tylko moje odczucie czy strasznie duzo tych cesarek sie zrobilo?
A ja mam zrobione wloski!:-)
Misiek byl przegrzeczny, a jak juz uslyszal suszarki to wogole smacznie sobie chrapal. 4 h w sumie bylismy i juz mi sie nie oplacalo wracac do domu (fryzjer jest w tej samej miejscowosci co dzieci szkola) to na lunch sobie skoczylam, do jednego banku, do drugiego, na myjnie ... tylko po paczki musialam wysiasc z auta (moze ktos wymysli sklep spozywczy z drive thru?).
Ja nie wiem co mnie tak na slodycze wzielo, za cala ciaze teraz zrem. Jestem po paczku #4 i po obiedzie mi jeszcze 2 zostaly.
Moze to zmeczenie, zawsze jak jestem zmeczona to zrem slodycze.
Mam takie male marzenie: chcialabym sie zdrzemnac. Niewazne czy po poludniu czy rano jak juz nakrmie Misia. Ale tak po prostu zamknac oczy, zeby nikt nic ode mnie nie chcial i tak sobie pospac.
No coz pozostanie marzeniem na razie bo musze isc zupke gotowac na obiad, odrabiac lekcje, prac, prasowac itd. itp.
A jeszcze dzisiaj na wycene jade z cala trojka i od razu zrobie nalot na domek co M z laska sprzataja. Zobacze jak sie ona sprawuje.
Witajcie. Melduję się i ja. Anna jest na świecie z nami od 15.02.2012 roku, od godziny 00:12. Juto wychodzimy ze szpitala. Po porodzie ważyła kruszynka 2900g i miała 48 cm Jest maleńka, ale zdrowa! Dostała 10 pkt w skali Apgar. Napiszę więcej jutro jak już wrócimy do domu i się ogarniemy z małą. Trochę mnie to przeraża, ona jest taka kruchuteńka 
Ale mąż powiedział, że on się zajmie pierwszą kąpielą, a ja mam odpoczywać i skupić się wyłącznie na dojściu do siebie... No to powoli spadam spać, pewnie mała zrobi pobudkę niedługo Pozdrówki! :*
Jest maleńka, ale zdrowa! Dostała 10 pkt w skali Apgar. Napiszę więcej jutro jak już wrócimy do domu i się ogarniemy z małą. Trochę mnie to przeraża, ona jest taka kruchuteńka Ale mąż powiedział, że on się zajmie pierwszą kąpielą, a ja mam odpoczywać i skupić się wyłącznie na dojściu do siebie... No to powoli spadam spać, pewnie mała zrobi pobudkę niedługo Pozdrówki! :*
Powiem Wam szczerze, ze mam dzis ciezka noc... malutka nie mogla oddac smulki wiec wsciekala sie ciagle. Jednak polozne pomogly i poszlysmy w koncu spac. A ze zaczela sie 2 doba kaza mi ja karmic co 3 godziny. Mam za soba. Pierwsza probe. 3h mi to zajelo. Czy wasze maluszki tez byly markotne w szpitalu? dziewczyna z ktora leze w pokoju pociesza mnie, ze wroce do domu i bedzie o wiele lepiej. Oby, bo czuje sie jakbym cos wiecznie robila zle I ciekawa jestem kiedy nas wypuszcza... czy w sobote to robia?
I ciekawa jestem kiedy nas wypuszcza... czy w sobote to robia?
Suzi86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2011
- Postów
- 901
Dee spokojnie u mnie było tak samo, Adaś markotny był nawet przez 3 dni jeszcze w domu, teraz ruszył z kopyta, czasem siedzi na cycu 1h a czasem tylko 15 min musiał się przystosować, a dłużej mu zajęło, bo urodził się w 38tc i jest malusi.. także spokojnie, wyjdziecie do domu to i Ty będziesz się lepiej czuła i mała, niech położne zobaczą czy dobrze przystawiasz w soboty mogą wypuścić, ale w poniedziałek po wypis by trzeba było pojechać, trzeba pytać
a ja mam pytanie do mam karmiących, mój mały ma czasem tak, że po zjedzeniu leży z szeroko otwartymi oczkami i nie ma ochoty zasnąć, nie płacze tylko tak sobie patrzy to tu to tam, czy Wasze maleństwa też tak miały ? normalnie po karmieniu to zasypia twardo, a raz na jakiś czas mu się trafi, że nie idzie spać
musiał się przystosować, a dłużej mu zajęło, bo urodził się w 38tc i jest malusi.. także spokojnie, wyjdziecie do domu to i Ty będziesz się lepiej czuła i mała, niech położne zobaczą czy dobrze przystawiasz w soboty mogą wypuścić, ale w poniedziałek po wypis by trzeba było pojechać, trzeba pytaća ja mam pytanie do mam karmiących, mój mały ma czasem tak, że po zjedzeniu leży z szeroko otwartymi oczkami i nie ma ochoty zasnąć, nie płacze tylko tak sobie patrzy to tu to tam, czy Wasze maleństwa też tak miały ? normalnie po karmieniu to zasypia twardo, a raz na jakiś czas mu się trafi, że nie idzie spać
reklama
Suzi dzieki wlasnie bede budzic mala na jedzonko, tak slodko wyglada jak spi....niestety wrzucic zdjecia nie moge, bo telefon nie pozwala. Na to pyt moge opdoqoedziex, bo tez pytalam Uzyskalam odp ze noworodki nie tylko spia komu moge wyslac mmsa? :d
wlasnie bede budzic mala na jedzonko, tak slodko wyglada jak spi....niestety wrzucic zdjecia nie moge, bo telefon nie pozwala. Na to pyt moge opdoqoedziex, bo tez pytalam Uzyskalam odp ze noworodki nie tylko spia komu moge wyslac mmsa? :d
