Mama Stacha
&Franka&Janka
Kasoku !!!!!!!!!! Aż się poryczałam ze szczęścia jak zobaczyłam Twój post :-):-) Jak ja tęsknię za Twoimi wymownymi stwierdzeniami i bezpośredniością :-)
Normalnie mordka mi się jarzy a w oczętach łzy . . . zupełnie jak przy tych hormonach ciążowych cośmy razem z nimi żyć musiały Tymcio mówisz łobuziak? Po mamuśce hihihi, albo dla mamuśki żebyś nudno nie miała :-) Jak Twoje kg? Jestem pewna, że pozbyłaś się całości.
Niebieskooka, zdrówka dla córuni. Szkoda jak takie maluszki muszą brać antybiotyki, ale jak mus to mus. Mój młody też coś podejrzany . . . znów . . . a w niedzielę chrzciny . . . Oby go nie rozłożyło.
Verita, współczuję jelitówki, u maluchów jest straszna. Życzę odzyskiwania sił i szlifowania chodzenia :-)
Karola, kilka krótkich drzemek, to się masz kobieto, toż to nic nie można zrobić w tzw. "międzyczasie".
Asia, u mnie do niedawna z drzemkami było podobnie, z tym, że druga dłuższa 2-3h. Teraz jakoś mi się chłopaczyna rozregulował. Czasem śpi do 10 Jakby też próbował przestawiać się z dwóch drzemek na jedną. Zobaczymy co z tego będzie. Trochę go widzę dekoncentruje to, że tak wcześnie się ciemno robi, pogubił się biedaczek.
Uciekam, mam ręce pełne roboty a jeszcze mnie starszak nerwowo wykańcza więc muszę się położyć bo na zawał zejdę. Buziole!
Normalnie mordka mi się jarzy a w oczętach łzy . . . zupełnie jak przy tych hormonach ciążowych cośmy razem z nimi żyć musiały Tymcio mówisz łobuziak? Po mamuśce hihihi, albo dla mamuśki żebyś nudno nie miała :-) Jak Twoje kg? Jestem pewna, że pozbyłaś się całości.
Niebieskooka, zdrówka dla córuni. Szkoda jak takie maluszki muszą brać antybiotyki, ale jak mus to mus. Mój młody też coś podejrzany . . . znów . . . a w niedzielę chrzciny . . . Oby go nie rozłożyło.
Verita, współczuję jelitówki, u maluchów jest straszna. Życzę odzyskiwania sił i szlifowania chodzenia :-)
Karola, kilka krótkich drzemek, to się masz kobieto, toż to nic nie można zrobić w tzw. "międzyczasie".
Asia, u mnie do niedawna z drzemkami było podobnie, z tym, że druga dłuższa 2-3h. Teraz jakoś mi się chłopaczyna rozregulował. Czasem śpi do 10 Jakby też próbował przestawiać się z dwóch drzemek na jedną. Zobaczymy co z tego będzie. Trochę go widzę dekoncentruje to, że tak wcześnie się ciemno robi, pogubił się biedaczek.
Uciekam, mam ręce pełne roboty a jeszcze mnie starszak nerwowo wykańcza więc muszę się położyć bo na zawał zejdę. Buziole!