reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odpowiedz w temacie

Hej! Nuśka, moja Paulina też miała badanie słuchu, było to dawno, bo jakieś 15-16 lat temu. Wtedy dostałam skierowanie do poradni audiologicznej przy naszym szpitalu. Wyszedł niedosłuch (badanie było zalecone dokładnie z tego samego powodu, z którego ma Julka, Paulina strasznie głośno mówiła). Po wycięciu 3 migdała problem się rozwiązał, okazało się, że niedosłuch był spowodowany ogromnym trzecim migdałem. Choć wyciszenie głosu nie nastąpiło odrazu, siła przyzwyczajenia robiła swoje, jednak w ciągu kilku miesięcy głos się wyciszył i Paulina zaczęła mówić "normalnie".


Co porabiacie na święta? My jedziemy do Warszawy do siostry Tomka, będą rodzice też Tomka. Paulina i Patryk też jadą, Damian niestety nie może :-( wlepili mu pracę w niedzielę i poniedziałek świąteczny. Jedzenia na święta więc nie szykuję, jadę na gotowe, okien też nie myję, bo nam blok ocieplają, mamy cały w rusztowaniach - także typowych przwdświątecznych przygotowań u nas nie będzie, jedynie muszę kupić jakieś drobiazgi na Zająca dla rodziny. Dla teściowej i siostry Tomka już mam, kupiłam im masło do ciała z minerałami z morza martwego, Oliwce też już kupiłam, zostali mi jeszcze mąż, teść, szwagier, 2 chrześniaków i moje starsze dzieci :baffled: no i oczywiście nie mam pomysłu...


Do góry