reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

reklama
A ja jeszcze sobie skroce wlosy przed porodem,chce zeby jak najmniej przeszkadzaly w szpitalu.Po cesarce nie bede miala jak ich umyc,wiec uskutecznie kombinacje z mama,miska i szamponem w lozku:-D .
 
Dziewczyny, rzadko Was teraz odwiedzam, bo mała wisi mi ciagle na cycku. Czasem Was podczytam, a jak chce już cos napisac, to akurat muszę się zabrac za karmienie. Postaram się dziś opisac poród w odopowiednim wątku, no i powklejam zdjęcia.
 
joj kobitki ile w was energi ze jeszcze macie ochote lazic po fryzjerach i za posciela:szok: :szok: :szok: pelen podziw z mojej strony:tak: Ja to z checia bym ciagle spala ale nie ma jak .... lezec nie wygodnie i nie ma komu upchnac corci (niecale 5 latek) :no: a co do porodu to dalej nic nie rusza... nawet wieczorne spacerki i sexik nie pomagaja:baffled: pozdrawiam
 
Ja już wróciłam i oczywiście pościeli nie znalazłam.:wściekła/y: Będę musiała na Allegro zamówić. Pogoda faktycznie nie za fajna. Pokupowałam jeszcze brakujące rzeczy-wkładki laktacyjne, maśc bepanthen- zgodnie z zaleceniami Kasiad:-)
Tak więc dalej siedze w domu:-(
U mnie dzisiaj na obiadek zupka grzybowa-jakoś tak mi się zachciało:-)
 
Własnie w Kai nie byłam, bo ją przenieśli do dzielnicy, do której mam daleko. Może jeszzcze męża tam wyciągnę dzisiaj autkiem. A ta Kuźnica to nawet nie wiem gdzie jest:-)
Ogólnie pościel juz mam, tak więc się nie pali, ale chcę jeszcze kupić na zapas, a ta mi się strasznie spodobała- taka z misiem na chmurce-beżowa:-)
 
Ja u fryzjera też nie byłam bardzo długo, ostatnio we wrześniu...i tak nie lubię jak długo coś nie zmieniam..ogólnie z długości nie zetnę, ale grzyweczka jest już nie taka jak powinna...:no::no:

A co do zakupów to też się jeszcze muszę wybrać, kupić klapeczki pod prysznic i parę drobiazgów jeszcze...nawet mam ochotę i siły powoli mi wracają po tym malowaniu...:-p
 
reklama
Do góry