Witam :-)
Ale rano za to załatwiłam rynek i wizytę u weterynarza z psem - od zatrucia wiosną ciągle coś mu dolega w układzie trawiennym - dużo pije, ma duży apetyt a chudnie, ma luźne stolce i nie wytrzymuje już tak jak kiedyś. Weterynarz pobrał mu krew na cukier - cukrzyca wykluczona, więc w poniedziałek dalsze specjalistyczne badania pod kątem chorób trzustki, wątroby, nerek i tarczycy
mną też całe popołudnie przebąblowane, nawet pospałam 2 godzinki w ciągu dnia z Oliwką;-)
leń mną zawładnął
Ale rano za to załatwiłam rynek i wizytę u weterynarza z psem - od zatrucia wiosną ciągle coś mu dolega w układzie trawiennym - dużo pije, ma duży apetyt a chudnie, ma luźne stolce i nie wytrzymuje już tak jak kiedyś. Weterynarz pobrał mu krew na cukier - cukrzyca wykluczona, więc w poniedziałek dalsze specjalistyczne badania pod kątem chorób trzustki, wątroby, nerek i tarczycy