nindziaa
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2023
- Postów
- 2 383
Mój mąż ma alergię na kota i mamy kota
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mój mąż ma alergię na kota i mamy kota
Podobno przy trzech natężenie alergenów jest tak duże, że organizm się przyzwyczajaMój mąż ma alergię na kota i mamy kota
Jak powiedzieliśmy rodzicom o ciąży to mama zaproponowała, że możemy jej oddać kota.Podobno przy trzech natężenie alergenów jest tak duże, że organizm się przyzwyczaja
Wgl temat alergii na kota mnie przeraża, bo czasami gdzieś ktoś wrzuca ogłoszenie, że odda kota, bo dziecko ma alergię. Mam nadzieję, że nas to nie spotka
W poprzedniej ciąży to w 12 tygodniu już kazał odstawić luteinę. A teraz biorę duphaston i też jestem ciekawa, bo ide do lekarza i będzie to prawie 13 tydzień, a nic nie mówił o odstawianiu na ostatniej wizycie.Mi też od kilku dni ustały objawy :/ a wizyta dopiero 17 lipca.
Dziewczyny w którym tygodniu zaczęłyście odstawiać progesteron i w którym całkiem odstawiłyście lub macie odstawić?
Ja całe życie wychowywałam się z kotami. Mam to chyba po mojej mamie, bo ona też kociara Aktualnie mają 5, bo a to koło pracy się plątał, a to wracała od lekarza i w rowie kocie znalazła i nie mogła zostawić. Ale no nie wyobrażam sobie życia bez tych futrzaków Plus taki, że ani w mojej ani męża rodzinie nikt nie ma żadnych alergii, więc wierzę, że tak pozostanie. A tymczasem robię profilaktyczne "okłady" z kotówJak powiedzieliśmy rodzicom o ciąży to mama zaproponowała, że możemy jej oddać kota.
Ale mamo, dlaczego miałabym ją oddawać, to też moje dziecko
Dasz radę, najważniejsze to dorodne i zdrowe sadzonki i podlewanie i wszystko się przyjmieMoje trio
@julka3011 mój mąż też nie lubi kotów
My w tym roku stawiamy fundament i mieliśmy na jesień posadzić kilka drzewek owocowych i posadzić żywopłot. Tylko mąż ma teraz wątpliwości, bo liczył, że roślinki będę ogarniać ja i czy się nie wstrzymać. Tylko z moją ręką do roślin boję się, że wszystko poumiera
Oby, bo w całym swoim życiu udało mi się nie uśmiercić tylko jednej pachiry. Za to potem wzięłam rudzielca i rozprawił się z nią w niecały tydzień. Ja nawet trawę dla kotów potrafię wykończyćDasz radę, najważniejsze to dorodne i zdrowe sadzonki i podlewanie i wszystko się przyjmie
Mówi się że dom bez kota to głupota moja mama nadrabia, bo ma z 10 kotów i jak pojadę do niej i widzę co mój mały wyprawia z tymi kotami to mi się odechciewa. Szkoda kotaMój mąż ma alergię na kota i mamy kota