reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2024

Powiem wam, że historia lubi się powtarzać 🙈 przy pierwszej ciąży również udzielałam się na forum, była grupa publiczna, która po czasie przeinaczyła się w prywatną. Cześć dziewczyn nie dostało się do grupy prywatnej z powodu zbyt małej aktywności, co też wywołało konflikt wśród części osób z grupy prywatnej, które też nie do końca zgodziły się z tą decyzja. Nie ma złotego środka. Można jeszcze poczekać i dać szanse innym, albo stworzyć na ten moment grupę prywatną najbardziej aktywnych uczestniczek. Co do reszty - zawsze mogą zostać na wątku ogólnym w którym każdy może się odzywać albo w ostateczności stworzyć swoją prywatna grupę, jeśli grono takich świeżynek jeszcze się w między czasie powiększy 🙃
U nas była dokładnie ta sama sytuacja 🙈
 
reklama
Ale Ciebie nawet nie ma w kalendarzu … nie rozumiem oburzenia.
Nie niepodawalam nic skąd mam wiedzieć czy moje dziecko zaraz nie umrze ? Że pójdę na badanie prenatalne a lekarz powie przykro mi ale serce noe bije od miesiaca ? Niezrozumiesz tego bo biebylas nigdy na moim miejscu niewiesz co to strata co to bol a widzisz tylko cieszę się przyszłe mamy.. ? Dlaczego pary nie dzieła się odrazu całemu światu o ciazy tylko czekają do 2 trymestru ? O poronieniach się nie mowi i poprostu osoba która daje sobie szanse że może tym razem się uda chce się podzielić swoim szczęściem wtedy gdy ma chociaż cień szansy na szczęśliwe zakończenie..
 
Bardzo Ci współczuję, przejść tyle strat to musi być coś strasznego.

Niestety Twoje pasywno agresywne zachowanie i sposób w jaki się odnosisz, mnie tylko jeszcze bardziej skłania do jak najszybszego założenia grupy prywatnej bo nie chce aby takie osoby widziały co pisze.
To ja zostałam agresywnie potraktowana tylko dlatego że wyraziłam swo zdanie na temat wątku prywatnego... i kobieta która nigdy niediswiadczula straty porównuje mnie do innych kobiet wiedź nam oraz się bronić..
 
Moim zdaniem ten wątek został założony nie po to by się chwalić cudowną ciąża, ale po to żeby się wspierać, w dobrych i złych chwilach.
Domyślam się że przeszłaś wiele, ale my nie jesteśmy żeby Cię osądzać, bo wiele z nas jest po swoich tragediach.
Życzę Tobie wszystkiego dobrego 🙂
Każda kobieta radzi sobie ze stratą na swój sposób a ja jestem zbluzgana tylko dlatego że się na forum nie udzielam bo nie jestem na siłach i chce wtedy kiedy będę miała cień szansy na szczeliwe zakończenie i to orzez isobe która jest 1 raz w ciąży i nigdy niediswiadczyla poronienia..
 
To ja zostałam agresywnie potraktowana tylko dlatego że wyraziłam swo zdanie na temat wątku prywatnego... i kobieta która nigdy niediswiadczula straty porównuje mnie do innych kobiet wiedź nam oraz się bronić..
Ok, może nie mam racji ale moim zdaniem wchodzić w jakiekolwiek społeczeństwo ( nawet jeśli chodzi o forum internetowe ) i od razu na wstępie stawiać żądania to trochę jednak bezczelne. I moim zdaniem doświadczenie nawet te najbardziej przykre nie ma tu nic do rzeczy. Tak właściwie już się pochwalilas że jesteś w ciąży. Więc w sumie w czym problem
 
Każda kobieta radzi sobie ze stratą na swój sposób a ja jestem zbluzgana tylko dlatego że się na forum nie udzielam bo nie jestem na siłach i chce wtedy kiedy będę miała cień szansy na szczeliwe zakończenie i to orzez isobe która jest 1 raz w ciąży i nigdy niediswiadczyla poronienia..
Błagam Cię, wiele z nas poroniło, nie raz nie dwa i to na różnym etapie ciąży. Masz dwójkę dzieci więc bez jaj… a próbujesz tu grać na emocjach bez sensu. Skończ proszę.

Dziewczyny, proponuje się do koleżanki po prostu nie odnosić bo dla niej to tylko woda na młyn. I tyle.
 
Każda kobieta radzi sobie ze stratą na swój sposób a ja jestem zbluzgana tylko dlatego że się na forum nie udzielam bo nie jestem na siłach i chce wtedy kiedy będę miała cień szansy na szczeliwe zakończenie i to orzez isobe która jest 1 raz w ciąży i nigdy niediswiadczyla poronienia..
Ale właśnie się udzielasz na forum i nikt cię tu nie zbluzgał.
 
Nie niepodawalam nic skąd mam wiedzieć czy moje dziecko zaraz nie umrze ? Że pójdę na badanie prenatalne a lekarz powie przykro mi ale serce noe bije od miesiaca ? Niezrozumiesz tego bo biebylas nigdy na moim miejscu niewiesz co to strata co to bol a widzisz tylko cieszę się przyszłe mamy.. ? Dlaczego pary nie dzieła się odrazu całemu światu o ciazy tylko czekają do 2 trymestru ? O poronieniach się nie mowi i poprostu osoba która daje sobie szanse że może tym razem się uda chce się podzielić swoim szczęściem wtedy gdy ma chociaż cień szansy na szczęśliwe zakończenie..
Ale masz przecież wciąż wątek publiczny do dyspozycji. Nie wiem naprawdę o co Ci chodzi. Kiedy pada pomysł na grupę zamkniętą nagle robi się gownoburza. Nikt nie chce się uzewnetrzniac kiedy piszemy o doopie maryni ale jak chcemy zamknąć grupę i dalej o tej doopie maryni pisać to jest wielki dramat. Bo ja przecież tu jestem i chce pisać ALE PÓŹNIEJ. 😒
 
To ja napiszę że mi się źle zrobiło czytając co nowa koleżanka pisze bo nie wiesz kto czyta twoje komentarze ja 6 lat starałam się o ciążę i wkoncu ujrzałam 2 kreski i niestety straciłam zaszłam w depresję po ponad roku udało się urodziłam córeczkę i znowu po 15 msc zaszłam w ciążę która również straciłam za każdym razem bolało cholernie myślisz że się nie boję ale co mi da czekanie do prenatalnych a chce się dzielić prywatnymi wiadomościami z dziewczynami chce się wyżalić a tutaj tego na ogólnym nie zrobię tyle .
Najpierw pomyśl co piszesz bo mnie kazdy ból ukłucie brak bólu piersi stresuje a na pewno taki napęd agresji z powodu powstania prywatnej grupy nie pomaga, mi przykro jest czytając coś takiego że nikt nie przeżył co ty a wiesz co ja czy inna dziewczyna czuła czy czuję więc nie pisz proszę do dziewczyn które są w pierwszej wymarzonej ciąży takich rzeczy bo to nie na miejscu obarczać kogoś za to co przeszłaś bo się udało bez problemów zajść w ciążę powinnaś się z tego cieszyć że komuś się udało nie lubię takiego jadu .
Pamiętaj każdy ma uczucia .
I każda boi się straty .
 
reklama
Ok, może nie mam racji ale moim zdaniem wchodzić w jakiekolwiek społeczeństwo ( nawet jeśli chodzi o forum internetowe ) i od razu na wstępie stawiać żądania to trochę jednak bezczelne. I moim zdaniem doświadczenie nawet te najbardziej przykre nie ma tu nic do rzeczy. Tak właściwie już się pochwalilas że jesteś w ciąży. Więc w sumie w czym problem
Bezczelne ? Grzecznie napisałam swoje zdanie a nie dałam jakiś rozkaz i tyle a wszystkie skaczecie po mnie jakbym była najgorsza na świecie bo nie pisze nic o sobie i przebiegu swojej ciąży... tyle jadu i to kobieta kobiecie.. niby mamy się wspierać a ty tylko takę coś..
 
Do góry