reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2024

Moja Mama jest przewrażliwiona , sama miała czwórkę i było jej bardzo ciężko, bo na mojego ojca nie miała co liczyć. Teraz się martwi o mnie. Ja ją rozumiem , ale i tak przykro. Nie wiem jak jej powiem o czwartym 🙈

Ja mam 100% przeczucie na chłopaka. Mam trzech synów i stwierdzam , że mój organizm po prostu nie przyjmuje dziewczynek 😄 z imieniem będzie ciężko, bo wszystkie już wykorzystaliśmy. Mamy w domu Olka , Czarka i Grzesia.
Moja mama też mówiła, że jej organizm nie przyjmuje dziewczynek i po trzech synach urodziła mnie 😁 Nawet miałam być Mateuszem 😂
 
reklama
Cześć dziewczyny, wracam do Was zapytaniem. Jestem ogólnie z Warszawy, z okresu mam wyliczone że 4 tydzień ciąży, udało mi się zapisać do giną już w ta środę co będzie do szpitala Bielańskiego, na potwierdzenie, chociaż nie wiadomo czy będzie już coś tam widać. Mam trochę ciężkie warunki pracy, pracuje na magazynie gdzie warunki w lato gdzie na zewnątrz jest 30 stopni, to u nas robi się prawie tyle samo, taki piekarnik co nagrzewa się. Jest to praca przy komputerze, przy laserach grawerujacych, pracuje przy grawerowaniu w gumie, duzo pyłu który czasem muszę wdychać, do tego podczas grawerowania laminatów tez potrafi mocno śmierdzieć, przy takiej temp ciężko żeby co gdzieś wywietrzało. Jestem trochę przestraszona, bo będzie to moje 1 dziecko i chciałabym zrobić co w mojej mocy żeby było zdrowe. Tym bardziej ze mam starsza siostra z dzieckiem z autyzmem, gdzie ten autyzm jest bardzo ciezki i ciężko było mi się zdecydować na dziecko patrząc na to co przechodzi moja siostra, mam dużo myśli w głowie i strachu, okropne nerwy. Jak jest u Was ? Czy poszłyście od razu na zwolnienie ?
 
Cześć wszystkim,
Chyba też mogę do was dołączyć. Dzisiaj zrobiłam drugi test i jest on zdecydowanie pozytywny. Nie uda mi się całego wątku przeczytać. Po krótce mam córeczkę, która we wrześniu skończy 2 lata. Aplikacja podaje termin 18 luty. Na pierwszą wizytę zapisałam się 5 lipca i myślę że wtedy już powinno być widoczne wszystko co bym chciała zobaczyć.
 
Cześć Dziewczyny 🙂 Mogę się chyba już nieśmiało przywitać, chociaż dopiero wczoraj ujrzałam || kreseczki 🙂 Kalendarz ciąży pokazuję datę 21.02. Postaram się chociaż trochę nadrobić wątek 😀 W którym tyg najlepiej udać się do lekarza?
W 7 TC wtedy powinno być widoczne serduszko. Czyli inaczej mówiąc 2 tyg po pozytywnym teście. Ja tak właśnie się zapisałam.
 
Cześć Dziewczyny 🙂 Mogę się chyba już nieśmiało przywitać, chociaż dopiero wczoraj ujrzałam || kreseczki 🙂 Kalendarz ciąży pokazuję datę 21.02. Postaram się chociaż trochę nadrobić wątek 😀 W którym tyg najlepiej udać się do lekarza?

Gratulacje :) najlepiej około 7 tygodnia ciąży. Jeżeli chcesz wcześniej to po badaniu z krwi Beta HCG kiedy przekroczy już te 1500, żeby sprawdzić czy pęcherzyk jest w macicy. Zazwyczaj wtedy już coś widać ;)
 
Ja i mój brat wychowywaliśmy się całkiem bez ojca, do tego moja siostra zmarła mając 1,5 roku więc mama naprawdę jest po przejściach ogromnych. A mimo to świetnie sobie dała radę i do tej pory pomaga jak może i mnie i mojemu bratu, cieszy się na każdego następnego wnuka 😄😄 Tylko wiem, że mojemu bratu i jego żonie będzie ciężko że ja już kolejna ciąża a oni się od kilku lat starają i nic... 😢😢
Nie chcę się licytować kto miał gorzej, każda historia jest inna. Ja osobiście swoją Mamę jak najbardziej rozumiem, no wiem co przeszła. Teraz znów ją dopadła ciężka choroba i znów się nacierpiała. Mimo wszystko mogę na nią zawsze liczyć , kocha swoje wnuki i pomaga nam jak tylko może.
 
Cześć:)
Przywitam się nieśmiało ;)
Aplikacja pokazuje termin na 14.02. Test zrobiłam 2 dni temu i wyszły dwie mocne kreski zanim zdążyłam umyć ręce, także żyję nadzieją, że tym razem dzidzia jest silna i będzie się trzymała do 40 tygodnia.
Jestem po 2 poronieniach, więc strach cały czas jest, ale jestem pozytywnie nastawiona.
Witam Was wszystkie 💚
 
reklama
Do góry