reklama
Msszczotka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2022
- Postów
- 315
Ja 6+2 i ostatni dzień w pracy przed urlopem. Za chwile zasne na biurku... Najbardziej dokucza mi opuchlizna nóg, gdzieś tam odrobinke zaczęło mnie mdlić z rana. Ogólnie jak na razie nie ma co za bardzo narzekać.
Dzięki za pocieszenie. Boję się o tą ciążę, mąż nie rozumie dlaczego. No cóż, po tym strachu o dziecko poprzednio to inaczej nie potrafię.Twoja beta jest ok, wiec się nie stresuj. Masz bardzo ładny przyrost
Odnośnie objawów, to w pierwszej ciąży na początku jadlam wszystko z gorzką czekoladą, w drugiej jadłowstręt, tzn coś bym zjadła, ale na myśli co konkretnie, to wszystko nie. Jak już zaczęłam jeść to byly to same owoce. Teraz z kolei też bym coś zjadła i na nic chęci nie mam. Coś mi smakuje i zaraz nie. Wszystko ma inny smak. Najchętniej bym leżała i odpoczywała, więc korzystam z tych drzemek córki w dzień i przymykam oko. Dziś skubana od 5 nie śpi, także dodatkowo jestem niewyspana. Chyba zacznę z nią się kłaść wieczorem
Wczoraj wieczorem bolał mnie brzuch, myślałam, że nie przestanie. Potem kłuł jajnik. Dziś głowa boli.
A z uczuciem kaca to w obu poprzednich ciążach pilam po kilka butli wody mineralnej dziennie, susza taka, jakbym grubo imprezowała. Mdłości byly później, tak w 8 tygodniu. Teraz jakoś szybko.
Agulekjuleczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2022
- Postów
- 2 830
Ja ogólnie czuję się dobrze, na dzień dzisiejszy nie mam mdłości ( mam nadzieję że tak już zostanie, bo w poprzednich ciążach miałam okropne mdłości) jestem trochę zmęczona, ale też mało godzin przesypiam w nocy, ból piersi okropny.
Katania
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2022
- Postów
- 155
Ja mam mdlosci jakoś od dwóch tygodni, ale w tym tygodniu bardzo się nasiliły. Piersią są tkliwe. Ciągnie mnie na wymioty i boli żołądek. Jem , ale tak kak piszecie, na nic nie nam ochoty. Jedzenie co jakiś czas, łagodzi mdlosci. Wczoraj kupiłam gumy z imbirem pregna i powiem Wam, że już jedna żułam i jest ok. Mdlosci są dziś mniejsze i klejem mnie jajnik oraz czasem podbrzusze i już lekka spółka, wiadomo...ale powtarzam sobie, że tam się wszystko zmieni i rozciąga i tak może być
Hej. Troche się uspokoiłam. Wynik nety 299 przyrost po 72 z 107 na 299. Wiec chyba prawidłowo rośnie. Zrobiłam też progresteron żeby mieć porównanie. Od wczoraj biore Duphaston według zaleceń.
To chyba musi być mega wczesna ciąża czyli owu była później
Trzymajcie kciuki żebym w przyszłym tygodniu już zobaczyła pęcherzyk
To chyba musi być mega wczesna ciąża czyli owu była później
Trzymajcie kciuki żebym w przyszłym tygodniu już zobaczyła pęcherzyk
Załączniki
Cześć dziewczyny starsznie się ciesze, że udało mi się znaleźć to forum U mnie 5 tydz i 3 dzień wg moich wyliczeń. Wczoraj byłam na 1 wizycie u ginekologa. Potwierdził pęcherzyk kolejna wizyta za dwa tygodnie wtedy już powinien być widoczny zarodek no i słychać bicie serduszka według lekarza to przełom 4 i 5 tygodnia. Tyle ustaliłam...... Trafiłam na lekarza total buca.... Niestety wyprowadziłam się z Wrocławia i straciłam mojego kochanego profesora więc znalazłam w necie gina, opinie ok więc udało się zapisać. Gościu niby miły, ale zero zainteresowania, konkretów, rad wyszłam od niego przerażona choć jak powiedział wszystko jest ok. USG trwało jakieś 15 sekund, po poza tym, że pęcherzyk jest nie powiedział nic więcej... spytał czy biorę kwas foliowy, zalecił badanie tsh, glukozy na czczo i toksoplazmozy i poprosił żebyśmy się rozliczyli.... DRAMAT
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2012
- Postów
- 675
z beta może być różnie. Ja w coazy synem w.dniu spodziewanej miesiączki miałam 108, a tym razem 1744To 33 dzień cyklu, 19 dni po owu. Ponoć 4 tydzień. Owu według apki i moich obserwacji była między 4 a 6 czerwca, cykle 26 dni. Pierwszy raz zaczęlam mierzyć temperaturę i jak tylko zaczęłam, to był 7 dzień po owu i nagły spadek następnego dnia, potem wzrost i już tak zostalo. Czytałam, że jest teoria o spadku, gdy zachodzi do implantacji i jakby się zgadzał ten 8 dzień. Jutro chę jeszcze raz iśc na betę. Z córką 24 dni po owu beta była 5200, zastanawiam się czy w każdej ciąży jest podobnie czy nie, nie robiłąm bety w pierwszej ciaży, a z córką tylko raz.
Moja córka dzisiaj wstała o 4:49... właśnie zaliczyłam z nią 2h drzemki, a i tak ledwo żyjęDzięki za pocieszenie. Boję się o tą ciążę, mąż nie rozumie dlaczego. No cóż, po tym strachu o dziecko poprzednio to inaczej nie potrafię.
Odnośnie objawów, to w pierwszej ciąży na początku jadlam wszystko z gorzką czekoladą, w drugiej jadłowstręt, tzn coś bym zjadła, ale na myśli co konkretnie, to wszystko nie. Jak już zaczęłam jeść to byly to same owoce. Teraz z kolei też bym coś zjadła i na nic chęci nie mam. Coś mi smakuje i zaraz nie. Wszystko ma inny smak. Najchętniej bym leżała i odpoczywała, więc korzystam z tych drzemek córki w dzień i przymykam oko. Dziś skubana od 5 nie śpi, także dodatkowo jestem niewyspana. Chyba zacznę z nią się kłaść wieczorem
Wczoraj wieczorem bolał mnie brzuch, myślałam, że nie przestanie. Potem kłuł jajnik. Dziś głowa boli.
A z uczuciem kaca to w obu poprzednich ciążach pilam po kilka butli wody mineralnej dziennie, susza taka, jakbym grubo imprezowała. Mdłości byly później, tak w 8 tygodniu. Teraz jakoś szybko.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 474 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 184 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 421
Podziel się: