Lutowe mamy 2023

[mrsengel]

Owulacja mogła się przesunąć, chyba ze mialas monitoring cyklu i była potwierdzona przez lekarza tego dnia

Nie monitorowałam jej. Bardziej po obserwacji ciała no i też wtedy były czeste zbliżenia z mężem, potem w sumie tylko jeszcze 2. Musze przetrwać to jakoś do jitra do 16 jak bedą wyniki i liczyć na prawiłowy przyrost.

Zrób drugą bete i się tak nie stresuj za wcześnie poszłaś do lekarza, jesteś dopiero w terminie okresu, więc nic dziwnego, że nic nie widzi na usg
Na tym etapie i tak nie mamy NA NIC wpływu. Jedyne co możemy zrobić to nie pić, nie palić, nie przemęczać się i brać witaminy. No i czekać... Pierwsza wizyta to chyba nie wcześniej niż 2 tygodnie po terminie miesiączki, także jeszcze masz czas. Przy dłuższych cyklach jest spory rozjazd z tym co pokazują aplikacje i wyliczają z daty ostatniej miesiączki a tym co jest faktycznie. U mnie tydzień różnicy, więc to że apka pokazuje Ci 5 tydzień i czytasz w necie co powinno być w tym 5 tyg - to wcale nie musi się pokrywać

Dziękuje za wsparcie! Oby było tak jak mówisz a moja owu była troche później niż myślałam.
Byłam dziś rano na Becie wiec czekam na wynik i zobaczymy czy jest przyrost.

 

[Happymum3]

Dziewczyny a jak wy się czujecie ?
Byłam dziś na 3 becie. Mam nadzieję że wszystko ok, wczoraj od 6 do 13 miałam mega bol w krzyżu trochę brzuch ale przeszło i już jest ok. Jedynie trochę tkliwość piersi mi doskwiera.

 

[GustawKa]

Dziewczyny, a czy wy też JUŻ się w coś nie mieścicie? Jestem w szoku. Jeszcze nie ma co rosnac, a ja się nie mieszczę w spodnie, a w sukienkach wygladam jak w 5 miesiącu... Nie wiem czy to przez wodę, bo przed ciąża mogłam żyć o 2 szklankach herbaty, a teraz pije więcej, czy od koktajli z owocami i kefirem. Czy to już jakieś hormony czy coś. Kruszek ma 0,61 cm więc hmmm... A ja dziś nie miałam w czym iść do pracy żeby nie było nic widać...

 

[natiii89]

Dziewczyny a jak wy się czujecie ?
Byłam dziś na 3 becie. Mam nadzieję że wszystko ok, wczoraj od 6 do 13 miałam mega bol w krzyżu trochę brzuch ale przeszło i już jest ok. Jedynie trochę tkliwość piersi mi doskwiera.

Tkliwość piersi to ja mam po nocnym karmieniu mojego ssaka... Ale tak serio to w tej ciąży w ogóle nie bolą mnie piersi, w poprzedniej za to masakrycznie

Wyluzujcie trochę dziewczyny, ja też z tych martwiących się, ale mądrze koleżanka wyżej napisała - nic nie możemy zrobić poza dbaniem o siebie. Organizm to nie robot, żeby beta była idealna. W pierwszej ciąży po potwierdzeniu przez gina że jest pęcherzyk w ogóle nie kazał mi jej robić, bo "nie ma takiej potrzeby". Po co się doszukiwać drobnych odchyłów i zamartwiać? Co ma być, to będzie. Cokolwiek nie będzie, poradzimy sobie z tym. A teraz jesteśmy w ciąży i cieszymy się tym Dobrego dnia

 

[Smolna]

Dziewczyny a jak wy się czujecie ?
Byłam dziś na 3 becie. Mam nadzieję że wszystko ok, wczoraj od 6 do 13 miałam mega bol w krzyżu trochę brzuch ale przeszło i już jest ok. Jedynie trochę tkliwość piersi mi doskwiera.

Ja się czuję okropnie, nie mam na nic siły. Doszły mdłości, ale pewnie przez Cyclogest. Dodatkowo jestem mega wrażliwa na ból, od trzech dni robię zastrzyki z heparyny to nie mogę dotknąć miejsca po wkłuciu. Przy robieniu zastrzyków tez mega boli, w poprzedniej ciąży tak nie miałam

 

[domini82]

Tkliwość piersi to ja mam po nocnym karmieniu mojego ssaka... Ale tak serio to w tej ciąży w ogóle nie bolą mnie piersi, w poprzedniej za to masakrycznie

Wyluzujcie trochę dziewczyny, ja też z tych martwiących się, ale mądrze koleżanka wyżej napisała - nic nie możemy zrobić poza dbaniem o siebie. Organizm to nie robot, żeby beta była idealna. W pierwszej ciąży po potwierdzeniu przez gina że jest pęcherzyk w ogóle nie kazał mi jej robić, bo "nie ma takiej potrzeby". Po co się doszukiwać drobnych odchyłów i zamartwiać? Co ma być, to będzie. Cokolwiek nie będzie, poradzimy sobie z tym. A teraz jesteśmy w ciąży i cieszymy się tym Dobrego dnia

Mnie też nie bolą, zastanawiam się czy to ma związek z kp. Teraz lekko czuję, ale tak to absolutnie nic. Zresztą przed @ odkąd po porodzie przyszła to też piersi omijało.

 

[Chudzinka]

Ja się czuję ujowo. Tydzień 6+4.Jestem ciągle zmeczona, nic mi nie nie chce, jest mi niedobrze, powinnam coś zjeść ale nie mogę w siebie wmusic, a jak długo nie jem to mi się robi słabo. I tak już któryś dzień z kolei... Brzuch zaczyna dziś pobolewac, do tej pory nie czułam tam zupełnie nic. I zjazd emocjonalny na dodatek.

 

[Agulekjuleczka]

Ja z tych zestresowanych i nie wiem teraz czy ta beta ok, czy jakas mała. Przyrost w normie. Może owu mi się przesunęła i stąd taka mała beta.

Twoja beta jest ok, wiec się nie stresuj. Masz bardzo ładny przyrost

 

[Magsie]

Dziewczyny, a czy wy też JUŻ się w coś nie mieścicie? Jestem w szoku. Jeszcze nie ma co rosnac, a ja się nie mieszczę w spodnie, a w sukienkach wygladam jak w 5 miesiącu... Nie wiem czy to przez wodę, bo przed ciąża mogłam żyć o 2 szklankach herbaty, a teraz pije więcej, czy od koktajli z owocami i kefirem. Czy to już jakieś hormony czy coś. Kruszek ma 0,61 cm więc hmmm... A ja dziś nie miałam w czym iść do pracy żeby nie było nic widać...

U mnie 8+2, a brzuch wieeeelki fakt, że nie zdążył zejść do końca po poprzedniej ciąży, no ale...

 

[Kalina84]

Dziewczyny, a czy wy też JUŻ się w coś nie mieścicie? Jestem w szoku. Jeszcze nie ma co rosnac, a ja się nie mieszczę w spodnie, a w sukienkach wygladam jak w 5 miesiącu... Nie wiem czy to przez wodę, bo przed ciąża mogłam żyć o 2 szklankach herbaty, a teraz pije więcej, czy od koktajli z owocami i kefirem. Czy to już jakieś hormony czy coś. Kruszek ma 0,61 cm więc hmmm... A ja dziś nie miałam w czym iść do pracy żeby nie było nic widać...