Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[Fio]

Czesc, dziewczyny możecie spojrzeć na wyniki bo trochę mnie martwi wynik z moczu..

Zobacz załącznik 1155952

Nie ma nic niepokojącego.

@EdytaC82 trzymaj się!

 

[Olunia8989]

Hej, trochę mnie nie było chciałam tylko zaraportować że złapałam koronawirusa, a ode mnie złapał mąż. Czujemy się dobrze, ponoć nie ma on wpływu na dziecko więc się nie martwię
Dobrze że przechodzisz to delikatnie

 

[Mama_z_invitro]

Ja niestety muszę się z wami pożegnać mojemu aniołków przestało bić serduszko i jutro mam zabieg. Wszystkim mamusia życzę szczęśliwego rozwiązania.

Bardzo mi przykro trzymaj się kochana

 

[Olunia8989]

Ja niestety muszę się z wami pożegnać mojemu aniołków przestało bić serduszko i jutro mam zabieg. Wszystkim mamusia życzę szczęśliwego rozwiązania.

Tak bardzo mi przykro sercem jestem przy Tobie, trzymaj się mocno

 

[La-Luna]

Wstyd się przyznać, ale u mnie skończyło się nocną konsumpcją kanapki z ogórkiem małosolnym

Kciuki za badania i wizyty.

Miała może któraś z was wysoki cukier na czczo? Bo ja niestety tak, lekarz kazał powtórzyć badanie i wyszedł na granicy normy. Nie wiem czy robić test obciążenia glukozą na własną rękę. Wizyta za półtora tygodnia ☹

Ja mam skierowanie na krzywą, bo miałam 94. Na glukometrze mam tak między 76 a 88 ale w sumie, pójdę, zrobię i tyle. Po co na własną rękę robić? Poczekaj do wizyty.

Ja niestety muszę się z wami pożegnać mojemu aniołków przestało bić serduszko i jutro mam zabieg. Wszystkim mamusia życzę szczęśliwego rozwiązania.

Przykro mi. Trzymaj się

Ja dzisiaj spałam wyjątkowo dobrze. Teraz troszkę z małą odpoczniemy, bo tyle co wróciłyśmy do domu. Tata ma zmienić dzisiaj wodę w basenie, to później skorzystamy.

 

[Kaska_85]

Edyta 82 przykro mi bardzo

Dziewczyny przeżyłam dziś w nocy horror, dostalam krwawienia, myślę sobie, że już koniec, następne poronienie, na szczęście przeszło ale i tak pojechałam do szpitala, z dzidziusiem wszystko ok rosnie sobie, tylko martwi mnie jedna rzecz, spytalam lekarza jak serce, chodziło mi ilość uderzeń, a on puścił na moment głośno, teraz jestem w 10 tc i czytałam gdzieś, że nie powinno puszczać się głośno bicia, boję się, że coś się może stać przez to.... Ehh...

 

[Mama_z_invitro]

Edyta 82 przykro mi bardzo☹

Dziewczyny przeżyłam dziś w nocy horror, dostalam krwawienia, myślę sobie, że już koniec, następne poronienie, na szczęście przeszło ale i tak pojechałam do szpitala, z dzidziusiem wszystko ok rosnie sobie, tylko martwi mnie jedna rzecz, spytalam lekarza jak serce, chodziło mi ilość uderzeń, a on puścił na moment głośno, teraz jestem w 10 tc i czytałam gdzieś, że nie powinno puszczać się głośno bicia, boję się, że coś się może stać przez to.... Ehh...

Najważniejsze, że z maleństwem wszystko dobrze.
Szczerze mówiąc nie słyszałam, żeby puszczanie na głośno serduszka miało wpływ. Ja dotychczas byłam u 3 różnych lekarzy w tym raz w szpitalu i za każdym razem mi puszczali na głośno.
Dlaczego nie powinno się puszczać na głośno?

 

[Olunia8989]

Edyta 82 przykro mi bardzo

Dziewczyny przeżyłam dziś w nocy horror, dostalam krwawienia, myślę sobie, że już koniec, następne poronienie, na szczęście przeszło ale i tak pojechałam do szpitala, z dzidziusiem wszystko ok rosnie sobie, tylko martwi mnie jedna rzecz, spytalam lekarza jak serce, chodziło mi ilość uderzeń, a on puścił na moment głośno, teraz jestem w 10 tc i czytałam gdzieś, że nie powinno puszczać się głośno bicia, boję się, że coś się może stać przez to.... Ehh...

Spokojnie, mi lekarz też puszczał.. ponoć to bezpieczne, jednak niektórzy lekarze twierdzą że w tak wczesnej ciąży lepiej nie puszczać bo cyt ,, po co podgrzewać dziecko,,.

 

[Kaska_85]

Najważniejsze, że z maleństwem wszystko dobrze.
Szczerze mówiąc nie słyszałam, żeby puszczanie na głośno serduszka miało wpływ. Ja dotychczas byłam u 3 różnych lekarzy w tym raz w szpitalu i za każdym razem mi puszczali na głośno.
Dlaczego nie powinno się puszczać na głośno?

Wyczytałam kiedyś na jakimś forum,chyba kafeteria,ze nie można włączać glosu...Ale uspokoiłaś mnie dzięki!

 

[atagacza]

Wstyd się przyznać, ale u mnie skończyło się nocną konsumpcją kanapki z ogórkiem małosolnym

Kciuki za badania i wizyty.

Miała może któraś z was wysoki cukier na czczo? Bo ja niestety tak, lekarz kazał powtórzyć badanie i wyszedł na granicy normy. Nie wiem czy robić test obciążenia glukozą na własną rękę. Wizyta za półtora tygodnia ☹

Ja w poprzedniej ciąży miałam chyba 90 i kazała mi od razu robić krzywą i oczywiście wyszło, że mam cukrzycę ciążowa, w którą sama do końca nie wierzyłam, bo jak sobie mierzyłam potem cukier to tylko na czczo miałam podwyższony, a po posiłkach okej