reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamusie 2022

@wiola0904 Wojtek nie lubi wózka, na urodziny dostał mercedesa takiego z wysoką rączką do pchania i tylko w tym daje rade na spacerze, wiec nie musze kupowac podwójnego wózka bo i tak nie wytrzyma. Pierwsze kroki juz lecą wiec zaraz bedzie biegał, dokupię najwyzej taki podnóżek do wózka zeby mogl na nim stanąć i jechać z wózkiem [emoji6]

Co do fotelika to zmienilismy w 11mcu bo juz ledwo wytrzymywał w lupinie. Tez mamy britaxa ale nie obrotowy jezdzi przodem do kierunku jazdy, tylem by nie wytrzymał. Taki typ... ale nie jestem zadowolona z britaxa, co chwila nam sie sciąga pokrowiec z oparcia na glowe strasznie to wkurza i zastanawiam sie czy nie zareklamować...
Ja nie wiem jak ugryźć ten wózek. Myślę o dostawce, takim foteliku, na którym mzoe siedzieć bo dużo spacerujemy i dużo podróżujemy w różne miejsca więc Karol nie da rady bez wózka ale znowu taki podwójny nie zmieści nam się do samochodu a na podnóżku do siedzenia nie da rady np zasnąć. Mamy 2auta, jedno planujemy sprzedać i kupić jakiegoś mini vana/suva ale narazie nas ogranicza budżet więc czekamy aż nam pieniądze z nieba spadną 🤣🤣🤣
 
reklama
Ja Wam dziewczynki powiem, że mi się trochę podoba zakaz odwiedzin już po porodzie. Gdy leżałam w szpitalu z poronieniem, nie było jeszcze koronawirusa. U obu dziewczyn czekających na wywołanie porodu, były całe tabuny odwiedzin. Mężowie, dzieci, babcie... Ja miałam okropne skurcze, ledwo schodziłam z łóżka, zbey pójść do toalety i zobaczyć z nadzieją czy wciąż lecą że mnie skrzepy, robiłam to na oczach ich rodzin. Dla mnie mega niekomfortowa sytuacja. Gdy leżałam po porodzie na sali, sale 2 osobowe, leżałam z dziewczyną po cc.miala naprawdę sporo ranę, nie mogła się ruszać, cały czas leżała odkryta żeby wietrzyć troszkę miejsce szwów, choć miała taki specjalny plaster to nie wyobrażam sobie, co ona musiałaby czuć gdyby np mój mąż był wtedy u mnie w odwiedzinach, a nie mówiąc już o tym, ze często pół rodziny się zjeżdża. Ja nie popękałam, nie byłam nacinana, po porodzie sama zeszłam z fotela na porodówce, sama poszłam do pokoju a gdy mąż pojechał przed północą, poszłam wziąć prysznic, jednak nie każda tak znosi poród. To tylko 2-3 dni jeśli nie ma komplikacji, gdy jesteśmy same z dzidziusiem w szpitalu, tyle można wytrzymać. Chyba, że szpital jest w stanie zapewnić osobny pokój dla mamy z dzieckiem na czas odwiedzin, to jzu inna kwestia.
Masakra z Tymi tlumami odwiedzin. Ja rodzilam pierwszego syna w 2006 w pl i fakt.. Po emergency cc leżałam tydzień (bo tak musze) to mialam czas na odwiedziny rodziny ale w sytuacjach kiedy tego potrzebowalam po Prostu ich wypraszałam🤣 nie mówiąc ze każdemu zaznaczalam ze nie chce odwiedzin dzien po porodzie to napewno:p
Dziewczyny nie bójcie sie egzekwowac swoich praw z szacunkiem choc ten wirus teraz to i Odwiedzin takich nie ma to sie problem sam rozwiązał.

Rodząc za granicą mialam Swoj pokoj z Łazienka ( trafilo mi Sie) ale na drugi dzień juz byłam w domu wiec nawet jakby ktoś chciał to nie mialby kiedy😂
A jak Sie lezy na sali z kilkoma kobietami to Sa kotary od sufitu to samej podłogi..przynajmniej w tym szpitalu Co Rodziłam i znów planuje rodzic . Nikt nie widzi nic. Moze jedynie slyszec. I to mogliby w pl zrobic podobnie. Czulyby sie kobiety duzo lepiej przy obchodzie.. Odwiedzinach

Ja bylam nacinana 2 razy i też wszystko Sama.kapiel. Przy córce . Prysznic przy synku bez Problemu
U mnie np. Ta sfera nie stwarzała zadnego problemu w sumie . Po 3 porodzie spojenie juz bardziej :/ przez pierwsze dni Chodzilam wciąż jakbym w Ciazy byla :/

I my również juz tyle razem porodów przezylismy ze i następny nie inaczej 😄😍
Mąż uwieczniał i uwielbiam oglądać i wspominać 😍

U nas choroba. Mlody kaszle😳. Maz Gorączka.katar. Zajebiscie
W sobotę wylot i w Najgorszym Wypadku mąż poleci do pl sam z Dziecmi na 2 tyg.
 
Masakra z Tymi tlumami odwiedzin. Ja rodzilam pierwszego syna w 2006 w pl i fakt.. Po emergency cc leżałam tydzień (bo tak musze) to mialam czas na odwiedziny rodziny ale w sytuacjach kiedy tego potrzebowalam po Prostu ich wypraszałam🤣 nie mówiąc ze każdemu zaznaczalam ze nie chce odwiedzin dzien po porodzie to napewno:p
Dziewczyny nie bójcie sie egzekwowac swoich praw z szacunkiem choc ten wirus teraz to i Odwiedzin takich nie ma to sie problem sam rozwiązał.

Rodząc za granicą mialam Swoj pokoj z Łazienka ( trafilo mi Sie) ale na drugi dzień juz byłam w domu wiec nawet jakby ktoś chciał to nie mialby kiedy😂
A jak Sie lezy na sali z kilkoma kobietami to Sa kotary od sufitu to samej podłogi..przynajmniej w tym szpitalu Co Rodziłam i znów planuje rodzic . Nikt nie widzi nic. Moze jedynie slyszec. I to mogliby w pl zrobic podobnie. Czulyby sie kobiety duzo lepiej przy obchodzie.. Odwiedzinach

Ja bylam nacinana 2 razy i też wszystko Sama.kapiel. Przy córce . Prysznic przy synku bez Problemu
U mnie np. Ta sfera nie stwarzała zadnego problemu w sumie . Po 3 porodzie spojenie juz bardziej :/ przez pierwsze dni Chodzilam wciąż jakbym w Ciazy byla :/

I my również juz tyle razem porodów przezylismy ze i następny nie inaczej 😄😍
Mąż uwieczniał i uwielbiam oglądać i wspominać 😍

U nas choroba. Mlody kaszle😳. Maz Gorączka.katar. Zajebiscie
W sobotę wylot i w Najgorszym Wypadku mąż poleci do pl sam z Dziecmi na 2 tyg.
Zdrówka kochana dla Was ogrom!!!
Co do szpitalu w UK, właśnie nie rozumiem dlaczego w Pl nie zrobią tych zasuwanych kotar. Wtedy każdy problem się rozwiązuje, bo kobieta ma prywatność, może przyjść mąż czy ktoś z rodziny jeżeli ma życzenie, ale do tego potrzeba empatii lekarzy, pielęgniarek, całego zespołu medycznego, inwestycji finansowych a im jest tak wygodnie jak jest. Ja w UK nie leżałam w szpitalu ale brat mój 2 razy tak ( raz męskie sprawy a drugi raz wycinany wyrostek) i zawsze leżał za kotara, nikt nic nie widział, my mogliśmy go spokojnie odwiedzać.
 
Masakra z Tymi tlumami odwiedzin. Ja rodzilam pierwszego syna w 2006 w pl i fakt.. Po emergency cc leżałam tydzień (bo tak musze) to mialam czas na odwiedziny rodziny ale w sytuacjach kiedy tego potrzebowalam po Prostu ich wypraszałam🤣 nie mówiąc ze każdemu zaznaczalam ze nie chce odwiedzin dzien po porodzie to napewno:p
Dziewczyny nie bójcie sie egzekwowac swoich praw z szacunkiem choc ten wirus teraz to i Odwiedzin takich nie ma to sie problem sam rozwiązał.

Rodząc za granicą mialam Swoj pokoj z Łazienka ( trafilo mi Sie) ale na drugi dzień juz byłam w domu wiec nawet jakby ktoś chciał to nie mialby kiedy😂
A jak Sie lezy na sali z kilkoma kobietami to Sa kotary od sufitu to samej podłogi..przynajmniej w tym szpitalu Co Rodziłam i znów planuje rodzic . Nikt nie widzi nic. Moze jedynie slyszec. I to mogliby w pl zrobic podobnie. Czulyby sie kobiety duzo lepiej przy obchodzie.. Odwiedzinach

Ja bylam nacinana 2 razy i też wszystko Sama.kapiel. Przy córce . Prysznic przy synku bez Problemu
U mnie np. Ta sfera nie stwarzała zadnego problemu w sumie . Po 3 porodzie spojenie juz bardziej :/ przez pierwsze dni Chodzilam wciąż jakbym w Ciazy byla :/

I my również juz tyle razem porodów przezylismy ze i następny nie inaczej 😄😍
Mąż uwieczniał i uwielbiam oglądać i wspominać 😍

U nas choroba. Mlody kaszle😳. Maz Gorączka.katar. Zajebiscie
W sobotę wylot i w Najgorszym Wypadku mąż poleci do pl sam z Dziecmi na 2 tyg.
Oj, zdrówka życzę!
Jak rodziłam 7 lat temu to miałam salę jedynkę, byłam sama i dlatego pozwoliłam sobie żeby mąż byl od rana do wieczora z nami, jednak sama też leżąc z kimś nie chciałabym, żeby była masa odwiedzających.
 
Mnie po porodzie odwiedzał tylko mąż i mama, byli dla mnie bardzo dużym wsparciem, zwłaszcza jak leżałam na pooperacyjnej sali. Podali mi córkę do łóżka i wogole posiedzieli i przytulili, nie wyobrażam sobie by teraz miało być inaczej ale wątpię by do lutego cos się zmieniło w szpitalach.
Za to do dziewczyny co leżała ze mną na sali zjechało się chyba pół rodziny, ona biedna miała zastój pokarmu i płakała bo ja tak piersi bolały a Ci wszyscy ludzie nad nią stali i każdy wtracal swoje trzy grosze chociaż nie mieli pojęcia o tym o czym mówią. Ja miałam ich dość bo też sama nie chciałam przy nich karmić.
 
Masakra z Tymi tlumami odwiedzin. Ja rodzilam pierwszego syna w 2006 w pl i fakt.. Po emergency cc leżałam tydzień (bo tak musze) to mialam czas na odwiedziny rodziny ale w sytuacjach kiedy tego potrzebowalam po Prostu ich wypraszałam🤣 nie mówiąc ze każdemu zaznaczalam ze nie chce odwiedzin dzien po porodzie to napewno:p
Dziewczyny nie bójcie sie egzekwowac swoich praw z szacunkiem choc ten wirus teraz to i Odwiedzin takich nie ma to sie problem sam rozwiązał.

Rodząc za granicą mialam Swoj pokoj z Łazienka ( trafilo mi Sie) ale na drugi dzień juz byłam w domu wiec nawet jakby ktoś chciał to nie mialby kiedy😂
A jak Sie lezy na sali z kilkoma kobietami to Sa kotary od sufitu to samej podłogi..przynajmniej w tym szpitalu Co Rodziłam i znów planuje rodzic . Nikt nie widzi nic. Moze jedynie slyszec. I to mogliby w pl zrobic podobnie. Czulyby sie kobiety duzo lepiej przy obchodzie.. Odwiedzinach

Ja bylam nacinana 2 razy i też wszystko Sama.kapiel. Przy córce . Prysznic przy synku bez Problemu
U mnie np. Ta sfera nie stwarzała zadnego problemu w sumie . Po 3 porodzie spojenie juz bardziej :/ przez pierwsze dni Chodzilam wciąż jakbym w Ciazy byla :/

I my również juz tyle razem porodów przezylismy ze i następny nie inaczej 😄😍
Mąż uwieczniał i uwielbiam oglądać i wspominać 😍

U nas choroba. Mlody kaszle😳. Maz Gorączka.katar. Zajebiscie
W sobotę wylot i w Najgorszym Wypadku mąż poleci do pl sam z Dziecmi na 2 tyg.
Oj, ja się zawsze tego boje w planach, że coś sobie zaplanuje, wszystko dogramy a tu coś wyskoczy niespodziewanego w ostatniej chwili.
Zdrówka dla Was, żeby do soboty przeszło.
 
Leżałam teraz w szpitalu prawie tydzień, nikt się mnie nie pytał czy byłam szczepiona. W zeszłym roku też leżałam na laparoskopii i w tedy mi nawet testu nie zrobili.
Ja w tym roku byłam z córeczką w szpitalu to jej robili test a mi nic. Mogłam normalnie wyjść do sklepu i wrócić do niej... Taka głupota
Ja już się nie mogę doczekać aż będziemy po prenatalnych, raz, że już bezpieczniej a dwa, zaczniemy z czasem odkrywać kto siedzi w brzuszku, więc i planować wyprawkę, wpadać w wir zakupów, rozmawiać o imionach, taki fajny okres w ciąży.
Ja mam pytanie do @ŻabaDzika i innych dziewczyn, które mają Maluszki w domu, czy planujecie zakupić podwójny wózek czy może dostawkę do wózka?
Szczerze to poczekam jeszcze żeby zobaczyć na ile moja córka będzie samodzielna. Ale wolałabym dostawie bo podwójnym ciężko gdzieś się zmieścić 😊
My z mężem oboje jesteśmy identycznego zdania żadnego porodu rodzinnego. My narazie nie dokupujemy wózka dodatkowego albo dostawki, mały myślę że już sam będzie wtedy chodził a spacery myślę że jak już będą to raczej chyba w weekend bo mąż będzie a tak to podwórko.
Wątpię że będzie chodził już dobrze w lutym na to że córka będzie chodzić żeby nie potrzebować wózka pewnie poczekam ponad rok więc będzie trzeba coś wymyślic na ten czas
My z mężem oboje jesteśmy identycznego zdania żadnego porodu rodzinnego. My narazie nie dokupujemy wózka dodatkowego albo dostawki, mały myślę że już sam będzie wtedy chodził a spacery myślę że jak już będą to raczej chyba w weekend bo mąż będzie a tak to podwórko.
Też mam takie zdanie żadnego porodu rodzinnego. Nie widzę potrzeby żeby mąż musiał patrzeć jak cierpię i nie móc mi pomóc
Dla mnie to jest dość intymna sprawa poród i mieć faceta przy sobie to dla mnie coś czego nie chce. Mąż sam powiedział że nie chce być przy porodzie, więc nie dopytywałam nawet dlaczego, zwłaszcza że ja jego też nie chce przy porodzie. No właśnie my za chwilę też musimy zmienić fotelik, bo Leon się nie mieści. Ja właśnie myślę nad fotelikiem z maxi cosi, ale zobaczymy co nam powiedzą i doradzą w sklepie.
U nas jeszcze córka jeździ w łupinie z cybexa ale planuje jechać do sklepu gdzie dobierają fotelik do auta
Dzień dobry 💓 jestem już po badaniach prenatalnych, wszystko jest w porządku, cieszę się bardzo i kamień spadł mi z serca. Doktor powiedział że za 3 tygodnie wstępnie płeć będzie znana. Teraz że spokojna głowa jadę wypocząć na mazury. Trzymam niezmiennie za was kciuki, dobrego dnia 💓
Super dzidzus 😊
 
Na co macie zachcianki?
U mnie rządzi nabiał, pomidory, rzodkiewka, szczypiorek i cebula. Caprese jem w kółko 😃 Mozzarella i serek wiejski w lodówce na full 😃
 
reklama
Do góry