reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2018

Bardzo bym chciała już zacząć coś kupować ale z racji takiej,że nie do końca wiem jakiej płci jest mój mały lokator muszę czekać a już bym chciała układać te malutkie śposzki,kaftaniki,czapeczki itd. Chociaż mam już łóżeczko,wanienkę,nosidełko do samochodu i przewijak wiec nie jest tak źle. Jutro wizyta u ginekologa a pojutrze mam 2usg genetyczne więc zobaczymy. Mam wielką nadzieję,że się okaże wkońcu kim jest moja kruszynka :) Wczoraj wieczorem i dziś rano znów się ruszała:) Ostatnio też tak było a potem długo cisza. Zawsze przed każdą wizytą denewuje się czy wszystko wporządku tym razem jest tak samo. Czas coś upichcić bo niedługo głodny tatuś wróci z pracy :) Pozdrawiam
to jeszcze chwilka i się wszystko wyjaśni :) na pewno pokaże kim jest i będzie można szaleć z ubraniami :)
 
reklama
@Syla88 jestem z Warszawy. Czasami czuje takie rozpieranie w brzuchu ale sama nie wiem czy to to :) czekam na jakieś wyrazniejsze sygnały. Mi spadły wyniki krwi i teraz muszę brać dodatkowo żelazo. Co do mięsa to z chęcią zjadłabym tatara albo polkrwistego steka a jak wiadomo takie rzeczy zakazane :(. Byłam ostatnio przeziebiona i sporo kaszlalam mam nadzieję że nie zaszkodziło to dzidziusiowi. Najchętniej codziennie bym podglądala przez usg czy wszystko ok :). Trochę się boję że pierwsze podejście było nieudane i to było poronienie zatrzymane to nawet nie wiedziałam że coś złego się stało. Chciałabym czuć już ruchy to wtedy będę spokojniejsza :)
 
Dzień dobry :)

@Syla88 jestem z Warszawy. Czasami czuje takie rozpieranie w brzuchu ale sama nie wiem czy to to :) czekam na jakieś wyrazniejsze sygnały. Mi spadły wyniki krwi i teraz muszę brać dodatkowo żelazo. Co do mięsa to z chęcią zjadłabym tatara albo polkrwistego steka a jak wiadomo takie rzeczy zakazane :(. Byłam ostatnio przeziebiona i sporo kaszlalam mam nadzieję że nie zaszkodziło to dzidziusiowi. Najchętniej codziennie bym podglądala przez usg czy wszystko ok :). Trochę się boję że pierwsze podejście było nieudane i to było poronienie zatrzymane to nawet nie wiedziałam że coś złego się stało. Chciałabym czuć już ruchy to wtedy będę spokojniejsza :)
O, ja też z Warszawy :) Z jakiej dzielnicy? Ja Mokotów. I mamy bardzo podobny termin porodu. A już mniej więcej wiesz w którym szpitalu byś chciała rodzić?
 
Dzień dobry :)


O, ja też z Warszawy :) Z jakiej dzielnicy? Ja Mokotów. I mamy bardzo podobny termin porodu. A już mniej więcej wiesz w którym szpitalu byś chciała rodzić?

:) ja z Grochowa. Jeszcze aż tak się nie zastanawiałam, koleżanka ma termin na koniec października i chcąc nie chcąc jestem w temacie :). Narazie biorę trzy pod uwagę: św Zofii (z wykupioną położna) inflacka tak samo z położna i teraz nowy się otworzył na żwirki i Wigury od października będą mieli kontrakt z NFZ same pozytywne opinie maja i chyba tam będę się kierować :)
 
:) ja z Grochowa. Jeszcze aż tak się nie zastanawiałam, koleżanka ma termin na koniec października i chcąc nie chcąc jestem w temacie :). Narazie biorę trzy pod uwagę: św Zofii (z wykupioną położna) inflacka tak samo z położna i teraz nowy się otworzył na żwirki i Wigury od października będą mieli kontrakt z NFZ same pozytywne opinie maja i chyba tam będę się kierować :)

Ja już się chyba zdecydowałam na Karową. Mam lekarza prowadzącego z tego szpitala i raczej tam będę. Chociaż jeszcze nie wiem czy CC, czy SN. Na Karowej podobno nacisk na naturalny poród, tak samo jak św Zofii :)
 
reklama
Do góry