reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2018

reklama
Dziewczyny, proszę trzymajcie za mnie kciuki... Bardzo ich potrzebuje...
Wczoraj ok. 23 trafiłam do szpitala z okropnym krwotokiem. Duży krwiak pod łożyskiem, o którego istnieniu nie miałam pojęcia pękł. Lekarz powiedział, że mam 50% szansy na utrzymanie ciąży, a jeśli nadal będę mocno krwawić to będą musieli ją zatrzymać. Istnieje także ryzyko całkowitego odklejenia się łożyska. Na szczęście w nocy było całkiem spokojnie.
Właśnie czekam na usg, po którym ma zapaść decyzja. Boże, tak się boję...
 
Dziewczyny, proszę trzymajcie za mnie kciuki... Bardzo ich potrzebuje...
Wczoraj ok. 23 trafiłam do szpitala z okropnym krwotokiem. Duży krwiak pod łożyskiem, o którego istnieniu nie miałam pojęcia pękł. Lekarz powiedział, że mam 50% szansy na utrzymanie ciąży, a jeśli nadal będę mocno krwawić to będą musieli ją zatrzymać. Istnieje także ryzyko całkowitego odklejenia się łożyska. Na szczęście w nocy było całkiem spokojnie.
Właśnie czekam na usg, po którym ma zapaść decyzja. Boże, tak się boję...
Oczywiście trzymam kciuki kochana :) nie denerwuj się tylko i czekaj cierpliwie na usg .... Wszystko będzie dobrze
 
Dziewczyny, proszę trzymajcie za mnie kciuki... Bardzo ich potrzebuje...
Wczoraj ok. 23 trafiłam do szpitala z okropnym krwotokiem. Duży krwiak pod łożyskiem, o którego istnieniu nie miałam pojęcia pękł. Lekarz powiedział, że mam 50% szansy na utrzymanie ciąży, a jeśli nadal będę mocno krwawić to będą musieli ją zatrzymać. Istnieje także ryzyko całkowitego odklejenia się łożyska. Na szczęście w nocy było całkiem spokojnie.
Właśnie czekam na usg, po którym ma zapaść decyzja. Boże, tak się boję...
Kochana jesteśmy z Tobą całym serduchem! Będzie dobrze![emoji182]
Jesteś pod opieką specjalistów więc się nie martw! Teraz twoja rola to odpoczywać i się nie denerwować a będzie wszystko dobrze! Współczuję Ci tego stresu ale musisz być dobrej myśli! Trzymamy moooooooooocno kciuki! [emoji110] [emoji110] [emoji110] [emoji110] [emoji110] [emoji110] [emoji8] [emoji8] [emoji8]

Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
— Phil Bosmans
 
Dziewczyny, proszę trzymajcie za mnie kciuki... Bardzo ich potrzebuje...
Wczoraj ok. 23 trafiłam do szpitala z okropnym krwotokiem. Duży krwiak pod łożyskiem, o którego istnieniu nie miałam pojęcia pękł. Lekarz powiedział, że mam 50% szansy na utrzymanie ciąży, a jeśli nadal będę mocno krwawić to będą musieli ją zatrzymać. Istnieje także ryzyko całkowitego odklejenia się łożyska. Na szczęście w nocy było całkiem spokojnie.
Właśnie czekam na usg, po którym ma zapaść decyzja. Boże, tak się boję...

Kciuki zaciśnięte! Trzymaj się!
 
Dziewczyny, proszę trzymajcie za mnie kciuki... Bardzo ich potrzebuje...
Wczoraj ok. 23 trafiłam do szpitala z okropnym krwotokiem. Duży krwiak pod łożyskiem, o którego istnieniu nie miałam pojęcia pękł. Lekarz powiedział, że mam 50% szansy na utrzymanie ciąży, a jeśli nadal będę mocno krwawić to będą musieli ją zatrzymać. Istnieje także ryzyko całkowitego odklejenia się łożyska. Na szczęście w nocy było całkiem spokojnie.
Właśnie czekam na usg, po którym ma zapaść decyzja. Boże, tak się boję...

Kciuki zaciśnięte! Trzymaj się!
 
reklama
Dziewczyny, proszę trzymajcie za mnie kciuki... Bardzo ich potrzebuje...
Wczoraj ok. 23 trafiłam do szpitala z okropnym krwotokiem. Duży krwiak pod łożyskiem, o którego istnieniu nie miałam pojęcia pękł. Lekarz powiedział, że mam 50% szansy na utrzymanie ciąży, a jeśli nadal będę mocno krwawić to będą musieli ją zatrzymać. Istnieje także ryzyko całkowitego odklejenia się łożyska. Na szczęście w nocy było całkiem spokojnie.
Właśnie czekam na usg, po którym ma zapaść decyzja. Boże, tak się boję...
Ty spróbuj być spokojna, a Bobo - trzymaj się mamy!
 
Do góry