reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2018

Hej kochane! Codziennie was czytam ale jakoś cierpię na brak weny i motywacji do czegokolwiek nawet do napisania tutaj. U mnie wieczorem mam brzuch tak wielki jak w 5 miesiącu, chociaż widzę że i z rana już mały nie jest. Nie mogę mieć długich przerw między posiłkami bo mam mdłości potem do końca dnia. Generalnie popołudnia zaczynam się czuć najgorzej, źle na żołądku i mdłości. Nie wymiotuję ale czuję się jak z chorobą lokomocyjna. Wstawanie po 4 razy w nocy siku mnie po prostu dobija. Nic mnie tak nie wkurza chyba[emoji23] Poza tym chodzę wcześnie spać i drzemka w dzień obowiazkowa. Cyce bolą standardowo ale idzie wytrzymać. Za 2 tygodnie w końcu kolejna wizyta u gina. Mam wrażenie że wieczność minęła od ostatniej wizyty... A tu jeszcze tyle trzeba czekać. No i oczywiście zestaw badań mam do zrobienia.
Witamy, witamy. Mi też się wydaje, że ten czas się wlecze, ja mam wizytę 18 więc też sobie poczekam, ale myślę że warto bo już będzie ładnie wszystko widać :) ja też po południu mam spadek formy, ale na szczęście zmęczenie mnie na razie omija. To będzie twój pierwszy potomek?
 
reklama
To co dziś przeżyłam było okropne . Czułam się bardzo dobrze pojechaliśmy do Kauflandu na zakupy i mówię do partnera ze siku mi się chce po czym czuje ze coś leci ze mnie, biegnę do toalety a tam pełno krwi .Szybko w samochód i na pogotowie lekarka prowadząca załatwiła ze zejdzie do mnie ordynator . Byłam pewna ze straciłam już mojego maluszka . Lekarz po USG stwierdza ze z dzieckiem ok ale Ja mam ogromnego krwiaka. Powiedział ze czas pokaże i trzeba to pozostawić naturze bo biorę wszystkie leki jakie można i wiecej zrobić nie mogę .nie zostałam w szpitalu bo nie widziałam sensu a nie lubię szpitali. Jutro mam przyjechać na kontrole . Powiedzcie czy któraś z was miała takiego krwiaka ?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
To co dziś przeżyłam było okropne . Czułam się bardzo dobrze pojechaliśmy do Kauflandu na zakupy i mówię do partnera ze siku mi się chce po czym czuje ze coś leci ze mnie, biegnę do toalety a tam pełno krwi .Szybko w samochód i na pogotowie lekarka prowadząca załatwiła ze zejdzie do mnie ordynator . Byłam pewna ze straciłam już mojego maluszka . Lekarz po USG stwierdza ze z dzieckiem ok ale Ja mam ogromnego krwiaka. Powiedział ze czas pokaże i trzeba to pozostawić naturze bo biorę wszystkie leki jakie można i wiecej zrobić nie mogę .nie zostałam w szpitalu bo nie widziałam sensu a nie lubię szpitali. Jutro mam przyjechać na kontrole . Powiedzcie czy któraś z was miała takiego krwiaka ?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Trzymam kciuki, oszczędzaj się bardzo! Miejmy nadzieję, że szybko się wchłonie.
 
Ropuszka musi byc dobrze!!trzymam kciuki!!!trzymaj sie dzielnie i odpoczywaj jak najwięcej!

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
To co dziś przeżyłam było okropne . Czułam się bardzo dobrze pojechaliśmy do Kauflandu na zakupy i mówię do partnera ze siku mi się chce po czym czuje ze coś leci ze mnie, biegnę do toalety a tam pełno krwi .Szybko w samochód i na pogotowie lekarka prowadząca załatwiła ze zejdzie do mnie ordynator . Byłam pewna ze straciłam już mojego maluszka . Lekarz po USG stwierdza ze z dzieckiem ok ale Ja mam ogromnego krwiaka. Powiedział ze czas pokaże i trzeba to pozostawić naturze bo biorę wszystkie leki jakie można i wiecej zrobić nie mogę .nie zostałam w szpitalu bo nie widziałam sensu a nie lubię szpitali. Jutro mam przyjechać na kontrole . Powiedzcie czy któraś z was miała takiego krwiaka ?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Ropuszka z tego co mi wiadomo to powinnaś leżeć i wstawić tylko do wc...krwiak może się oproznic,tylko odpoczynek i leki mogą pomóc,polecam też uniesione nogi np.podłuż sobie poduszkę,trzymam kciuki :) będzie dobrze
Ale produkcja :szok:
Mnie dziś znowu mdlilo przeokrutnie :errr: Teraz trochę opuściło, ciekawe na jak długo..
Paraplu krówki to takie malutkie krowy a krowy dają mleko, samo zdrowie można jeść :tak:
Dorcia kanapka wygląda smakowicie :) mój synuś tez czasem robi nam śniadanie /kolacje, uwielbiam, wszystko smakuje wtedy wyjątkowo :-) :)
Co do porodu było SN i jak tylko nie będzie wskazań (a mam nadzieje ze nie będzie) to na pewno SN. Sama na CC się nie zdecyduję, przeraża mnie kwestia znieczulenia :baffled:


Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ropyszko, nie stresuj się. Odpoczywaj. Na pewno będzie dobrze.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
To co dziś przeżyłam było okropne . Czułam się bardzo dobrze pojechaliśmy do Kauflandu na zakupy i mówię do partnera ze siku mi się chce po czym czuje ze coś leci ze mnie, biegnę do toalety a tam pełno krwi .Szybko w samochód i na pogotowie lekarka prowadząca załatwiła ze zejdzie do mnie ordynator . Byłam pewna ze straciłam już mojego maluszka . Lekarz po USG stwierdza ze z dzieckiem ok ale Ja mam ogromnego krwiaka. Powiedział ze czas pokaże i trzeba to pozostawić naturze bo biorę wszystkie leki jakie można i wiecej zrobić nie mogę .nie zostałam w szpitalu bo nie widziałam sensu a nie lubię szpitali. Jutro mam przyjechać na kontrole . Powiedzcie czy któraś z was miała takiego krwiaka ?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
O rety, to najadłaś się strachu :(. Ja miałam sporego krwiaka i w ciagu półtora tygodnia pięknie sie wchłonął, ale mimo, że był spory nie plamilam, nie krwawiłam. Najważniejsze, że maluszek żyje. Teraz musisz się oszczędzać, najlepiej na l4, nie dźwigaj, uważaj na siebie i koniecznie zakaz seksu :(. Ja dostałam luteinę dopochwowo, zastrzyki prolutex co 2 dni, do tego brałam duphaston 3x1. Jakie leki bierzesz?
 
reklama
To co dziś przeżyłam było okropne . Czułam się bardzo dobrze pojechaliśmy do Kauflandu na zakupy i mówię do partnera ze siku mi się chce po czym czuje ze coś leci ze mnie, biegnę do toalety a tam pełno krwi .Szybko w samochód i na pogotowie lekarka prowadząca załatwiła ze zejdzie do mnie ordynator . Byłam pewna ze straciłam już mojego maluszka . Lekarz po USG stwierdza ze z dzieckiem ok ale Ja mam ogromnego krwiaka. Powiedział ze czas pokaże i trzeba to pozostawić naturze bo biorę wszystkie leki jakie można i wiecej zrobić nie mogę .nie zostałam w szpitalu bo nie widziałam sensu a nie lubię szpitali. Jutro mam przyjechać na kontrole . Powiedzcie czy któraś z was miała takiego krwiaka ?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Kochana współczuję... To musiało być straszne uczucie i ten strach... Skąd się takie paskudztwa biorą?

Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
— Phil Bosmans
 
Do góry