💘 Lutowe kreski 💘

[93kora]

Organizm potrzebuje trochę czasu do powrotu do formy. Ja tylko raz stosowałam antykoncepcję i miałam implant i bardzo źle na mnie wpływał. Krew się praktycznie cały czas lala , 7 dni okres 7 dni przerwy i znów powtórka. Do tego psychicznie kiepsko się czułam. Mówili że po pół roku się unormuje ale niestety nie i po 7 miesiącach go usunęłam. Tylko kasa niepotrzebnie poszła a tanie to nie było. Dlatego namawiam męża że skoro nie chce więcej dzieci to żeby poszedł na wazektomie ale tego też nie chce zrobić

Wiem,że potrzebuje ale ja już w maju ich nie brałam zeszłego roku, tylko jak wyniki dostałam .
Teraz to mój okres wygląda tak jakbym "roniła" dosłownie ...
No szkoda kasy, racja. Na każdego inaczej działa antykoncepcja.
A namawiaj , nie chce dzieci? Ok . Skoro ja nie przyjmuje antykoncepcji, jesteśmy razem małżeństwem to Ty się poświęć .

 

[callina]

Dobra laski, bo marzec za pasem, a tu zero inicjatywy, więc zapraszam:

https://www.babyboom.pl/forum/temat/marcowe-kreski.131121/

Ale ostrzegam, że na kwietniowe się już nie piszę

no przecież my zaciążamy w marcu więc o jakich ty kwietniowych mówisz hihi
TEGO NAM WSZYSTKIM ŻYCZĘ

 

[callina]

Pamiętaj, że te testy to też jakaś taniocha z Chin, więc mogą się nie wybarwiać jakoś super U nas dostępne są jeszcze Horieny i co prawda części dziewczyn pasowały, ale raczej spotykałam się z opiniami, że słabo się wybarwiają i ciężko złapać peak.
Ja polecam jednak Domowe Laboratorium i easy@home z Amazona. Stosunek jakość:cena

no w sumie masz rację! nie pomyślałam o tym.
Kilka lat temu stosowałam też własnej chińskie i dało radę złapać pik więc mam nadzieję, że po prostu dopiero przede mną

 

[Lunaa09]

Dziewczyny, będę Was podglądać na marcowych kreskach, trzymam mocno kciuki za Was

 

[Love_sun]

Udały się zakupy?
Przegapiłam Twój raport z testowania przedwczoraj (byłaś zapisana na 24.02) czy nie testowałaś jeszcze?

hej..
ta...kupilam..az "ksiazke" powiem wam szczerze, ze od momentu, gdy zaczęłam zwracać uwage na składy ubrań, to mój portfel się cieszy. I stwierdziłam właśnie w środę, ze w sumie nie muszę niczego kupować..obejrzałam pare fajnych sukienek, ale jak zobaczyłam w nich 100% poliester, to wyobraziłam sobie jak mi się d**a klei do krzesełka i odpuściłam
A w ogole to nie pisalam, bo mnie na dodatek jeszcze przeziębienie jakieś wzięło. Od wtorku boli mnie delikatnie podbrzusze, od wczoraj dziwnie ciągną jajniki (ps.- jak objawia się zapalenie jajników ??..bo to nienormalne, aż mnie na cale podbrzusze promieniuje) i jeszcze katar i delikatnie podwyższona temperatura, czuje się jak ciapa. Wyszłam właśnie do sklepu, zrobiłam 1,5 km (pomyślałam, ze ruchu dobrze mi zrobi)..a ja się nasapałam, jakbym jakiś maraton zrobiła.. :/)

ja miałam testowac dopiero w marcu, a w lutym mialalam usiąść na ławeczkę. Biorąc pod uwagę, ze ostatnio gin stwierdziła, ze owu mialam w weekend, to na testowanie mam czas )

Dobra, zabieram się za babyboomowe zaległości

 

[penguinlicious]

@Roxi. @Juliaaawe jak Wasze dzisiejsze testowanie?

 

[MamaR]

@penguinlicious dziękuję za prowadzenie wątku lutowego ! Świetnie się spisałas i super że w marcu też się podjęłaś tego zadania. Liczę że w kwietniu już nie będziesz bo przejdziesz na wątek mamusiowy

 

[Lunaa09]

@Roxi. @Juliaaawe jak Wasze dzisiejsze testowanie?

@Juliaaawe pisała, że okres przyszedł jakiś czas temu