reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

reklama
Takie info znazłam na jednej z grup dot in vitro:

"Cześć! W dzisiejszym Dzienniku Gazeta Prawna pojawił się artykuł o in vitro od czerwca. Nie ma jeszcze konkretów i jest informacja o tym, że prace objęte są klauzula poufności, ale plan ma być gotowy na 29.3 i ma zacząć działać od 1.6. Prawdopodobnie zostanie podniesiona granica wiekowa do 42 lat dla kobiet korzystających z własnych komórek i 45 w przypadku dawstwa. Mówi się o objęciu programem pacjentów onkologicznych - zabezpieczenie płodności. Podobno mają być więcej niż 3 procedury, ma się również poprawić rejestr in vitro w kontekście ewentualnych adopcji prenatalnych skierowanych również do osób o bardziej konserwatywnych poglądach (adopcja zarodka). Jeśli chodzi o finansowanie leczenia tu zdania są podzielone. Do wyboru są 2 opcje: konkursy dla ośrodków lub pacjent wybiera ośrodek i środki idą za nim."
Co to za grupa? Kurczę ja szukam szukam i nigdzie info nie mogę znaleźć oprócz jakichś tam urywków na fanpage Naszego Bociana :D
 
Mamy taki sam układ 😊 wezmiemy kościelny przy chrzcie. Teraz jesteśmy po cywilnym.
Welon pasuje, jak najbardziej. Bo czemu nie? Ja wzięłam welon do sesji i go zapomniałam wziąć 😂
no ja kościelny chce połączyć z chrzcinami, bo nie widzę tego teraz, gdy mam żal że tyle lat walczę i nic. Ale wtedy impreza to typowe chrzciny… teraz typowo przyjęcie ślubne.
 
Ja miałam zwykła biała sukienkę, brak welonu, tylko perłowa opaskę. A moja szwagierka miała piękna suknie ślubna i welon. Obie miałyśmy potem tylko obiad w restauracji:) więc to pytanie musisz zadać sama sobie, czy chcesz czy nie 😃

PS. Śmieszna historia, u mnie jeszcze była drama o bukiet 😆 ja nie chciałam, bo po co mi w urzędzie. Teściowa nie mogła tego przeżyć i dzwoniła do mojej mamy zeby mnie przekonała, bo jak to będzie wyglądać. Ostatecznie w dniu ślubu rano powiedziałam małżowi, że ma lecieć do kwiaciarni naprzeciwko kupić pare słoneczników i taki miałam bukiet 😃 teraz co roku na rocznice dostaje od niego bukiet kwiatów, w którym są zawsze sloneczniki
.
 
Ostatnia edycja:
no ja kościelny chce połączyć z chrzcinami, bo nie widzę tego teraz, gdy mam żal że tyle lat walczę i nic. Ale wtedy impreza to typowe chrzciny… teraz typowo przyjęcie ślubne.
Tkwią we mnie te same uczucia. Ja byłam bardzo związana z wiarą. Nie mogłam wziąć ślubu koscielnego z tak wielkim żalem w sercu. Przestałam chodzić do kościoła. Nie tylko przez to, ale przez zachowanie księży. Po prostu modliłam się i nie zostałam wysłuchana. Ani żadnego razu. A trochę ich było.
 
Dziewczyny, a tak z innej beczki co uważacie o welonie na ślubie cywilnym? Później jest przyjęcie z tańcami w kameralnym gronie ok 20 osób najbliższych. Już w rodzinie pytania że czemu nie w kościele, no ale każdy żyje z Bogiem jak chce. Ja mówiłam że przysięgę sobie złożę jak będę chciała ochrzcić dziecko w kościele. A wracając- nie jest dla was to dziwne? Welon na cywilnym? No biała sukienkę będę mieć ale nie jakąś ksiezniczkowa :)
Jeśli chcesz i będzie Ci pasować, to czemu nie. Też biorę cywilny, będę miała białą suknię normalnie i też zastanawiam się nad welonem. Ale mi chyba nie będzie pasować. Skłaniam się chyba ku jakiejś ozdobie we włosach i tyle.
 
U mnie śmieszna historia dot ślubu jest taka że zapomniałam o własnej sukni 🙈 Pamiętam jak dziś, jak dzień przed ślubem do rodziców zjechała się najbliższa rodzina a ja wpadłam się przywitać. Zdążyłam usiąść na kanapie i otworzyć somersby, taaaaaaka dumna z siebie że udało mi się wszystko ogarnąć na tip top a tu telefon z salonu z zapytaniem czy o czymś nie zapomniałam bo suknia czeka, za 10 minut zamykają a podobno jutro się hajtam 😂
Omaaaatkkoo dobrze, że zadzwonili 😂
 
U mnie śmieszna historia dot ślubu jest taka że zapomniałam o własnej sukni 🙈 Pamiętam jak dziś, jak dzień przed ślubem do rodziców zjechała się najbliższa rodzina a ja wpadłam się przywitać. Zdążyłam usiąść na kanapie i otworzyć somersby, taaaaaaka dumna z siebie że udało mi się wszystko ogarnąć na tip top a tu telefon z salonu z zapytaniem czy o czymś nie zapomniałam bo suknia czeka, za 10 minut zamykają a podobno jutro się hajtam 😂
O kurde, grubo 😁 zdążyłaś? 😂
 
reklama
Do góry