paulina.blachut
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 290
Na pewno będzie dobrze może lepiej tam zajedz
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Na 8:30 i liczę na to że będę miała fantastyczny dzień. Bo okaże się, że to porostu kolejne nieproblematyczne dziecko i nie doświadcza matki. Chociaż pierwsze nie doświadcza wogole, a to trochę na początku tak teraz już raczej nie mam mdłości. A cycki to mnie bolą. Dziś jak się nadrobilam przy tej sesji to i brzuch trochę pobolał.Ja tez mam wizytę 3.07 i również nie mogę się doczekać, bo jakoś tak dziwnie się czuje tez mało ciążowo... mdłości raz są, raz nie, piersi raz bolą mocniej raz słabiej Noi ogólnie odliczam już dni do tej wizyty.. na która masz ?
No łaska, żeś się dawno nie odzywał! Czekam na jakieś urocze zdjęcie i same dobre wieściHej dziewczyny Ja mam dzisiaj pierwsze USG o 18.30
Kurde, niech rusza tam doopka.. Bo i ja czekam razem z Tobą na dobre wiadomości! Trzymam .A ja nadal czekam na wynik .... Juz mnie nosi... dzwonilam po 9 ok zaraz oddzwonimy jakies 15 min. Cisza wiec po 10 dzwonie. Tak ,tak pelno pacjentow oddzwonimy... jest 13.10 dzwonilam pol godziny temu i znow czekam.... a nerwy mam takie ze szok
Przykro mi bardzo... Przeszłam to w lutym. Poronienie biochemiczne. Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale to się zdarza bardzo często, tylko zazwyczaj kobiety o tym nie wiedzą. Po prostu myślą, że okres się spóźnił. Ja gdybym nie robiła testów i bety też bym pewnie pomyślała, że okres się przesunął.. Pomysl, że to dobry znak, bo jednak w ciążę zaszlas. Po prostu ten zarodek był slabiutki i organizm go zwyczajnie odrzucił, ale następnym razem może sie udac mi się udałoDziewczyny wynik 57 Rycze i nic wiecej... Polka zadzwoniła, wszystko wytłumaczyła... W czwartek wizyta kontrolna i mowi ze czasem cuda sie zdarzaja, ze znow pobiora krew i spr czy hormony ciazowe spadly, ale czasem moze byc cud kto wie. Choc przy spadku 183 na 57 to....
Rozumiem, jak się bardzo pragnie dziecka to tak jest... Ale pocieszające w tym wszystkim jest jeszcze to, że organizm sam sobie dobrze radzi w takich sytuacjach, zazwyczaj wszystko samo ładnie się oczyszcza, nie trzeba mieć żadnych zabiegów i nie ma przeciwwskazan do dalszych starań już w kolejnym cyklu. Ja dla pewności poszłam do ginekologa sprawdzić, czy wszystko ładnie się oczysciło. Wszystko było ok i dał zielone światło do dalszych starań. Udało się w drugim cyklu i narazie wygląda na to, że wszystko jest ok.Znam bardzo wiele kobiet i to w najblizszym otoczeniu, ktore przeszły poronienie i maja zdrowe Dzieciaczki i wiem, ze trzeba byc dobrej mysli, ale serducho boli jak diabli...
Straszenie Ci współczuję... Ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Jestem pewna, że będziesz w zdrowiej ciąży szybciej niż myślisz.W czwartek ta kontrola jeszcze w moje urodziny...normalnie nie wierze w to wszystko...nie wiem co dalej? Jak to sie wszystko odbywa...