nutka83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Kwiecień 2017
- Postów
- 1 529
A w ogóle to śniło mi się, że urodziłam takiego dużego chłopca siłami natury, a ja się przecież porodu naturalnego tak boję jak ognia, ja przy drugim też będę wnioskować o cesarkę. Umordowałam się i jak się przebudziłam to już zasnąć nie mogłam. A później jakieś mecze mi się śniły, ale ja nawet fanką piłki nożnej nie jestem.
A ja dwa porody naturalnie i powiem szczerze, że panikowałabym gdyby ktoś mi zlecił cesarkę. Jakoś nigdy cesarki nie brałam pod uwagę i na szczęście też nie musiałam jej mieć. Ale rozumiem, że kobiety różnie do tego podchodzą i każdy ma prawo do takiego porodu jaki mu najlepiej pasuje. Przy pierwszy porodzie byłam nacinana bo wtedy to była norma. Przy drugim już była niby ochrona krocza. No i popękałam sporo. Szybciej doszłam do sobie po nacięciu niż po tej ochronie. Teraz już bym wolała być nacięta niż znowu popękać.