Witajcie
Kaju, super że się opłaca leżeć, jest cel, aby tak do końca
Dominiko, to już niedługo. Normalne, że się martwisz, ale bądź dobrej myśli, a my będziemy trzymać kciuki, a dziewczyny modlące się, na pewno bedą to czyniły także w Twojej intencji.
Iwonko, trzymam kciuki, teraz musi byc dobrze &&&&&&&&&
Gosiu, wklady fajne, tylko czy nie będą za bardzo kopcić znicza ?? Co do aniołka, to mam takiego samego, z jasną zatyczką. Pisałaś o 16-tu tygodniach.....ach, byłoby, ciężkie to niestety, ale jeszcze może być. Tylko taką decyzję niestety musisz podjąć sama. W każdym razie mocno Ci kibicuję.
Mi leci 15 TC, ten w którym poroniłam, nim straciłam Szymonka. Kurde, jakie to wszystko jest trudne....