Jestem ja też. Byłam na grupie.
Agnieszka 3 fajki dziennie? jak to robisz? bo ja wróciłam do tego beznadziejnego nałogu i znów mi schodzi paczka albo prawie paczka dziennie :/
Milena współczuję ja pamiętam jak sama zasuwałam z wałkiem i pędzlem, a kupiłam ch***wą farbę i tak się maziało wszystko! byłam wściekła! Ja też sobie wyobrażam jakby to było z Maluszkiem w mieszkaniu...
Agnieszka 3 fajki dziennie? jak to robisz? bo ja wróciłam do tego beznadziejnego nałogu i znów mi schodzi paczka albo prawie paczka dziennie :/
Milena współczuję ja pamiętam jak sama zasuwałam z wałkiem i pędzlem, a kupiłam ch***wą farbę i tak się maziało wszystko! byłam wściekła! Ja też sobie wyobrażam jakby to było z Maluszkiem w mieszkaniu...