Sosna108
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2020
- Postów
- 1 290
Do medicover może idziesz?Jejku za półtorej godziny wizyta. Tylko tak teraz się zastanawiam czy lekarz ma w gabinecie usg ...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Do medicover może idziesz?Jejku za półtorej godziny wizyta. Tylko tak teraz się zastanawiam czy lekarz ma w gabinecie usg ...
trzymam kciuki!!!O widzisz mam podobnie . Mam mdlosci kak nie zjem , a jak juz mnie mdli to zjedzenie pomaga . Najgorzej doptowadzic sie do głodu
Ja mam dziś wizyte zleci dziewczyny , dopiero pisałam że 2 tyg czekać musze na wizyte a to juz za 3h
ja nie mogę patrzeć na imbirNa mdłości jeszcze imbir pomaga, ja wyciskam w wyciskarce i daje sobie łyżeczkę na szklankę wody i pomaga. Jeśli chodziło o pregna vomit to one są na imbirze i bo nich to dopiero było mi nie dobrze.
Ja jeszcze podzielę się z wami pewnymi rozmyślaniami, w każdej ciąży miałam niską betę, test ciążowy wychodził dopiero po kilku dniach od spodziewanej miesiączki. A w tej ciąży test wyszedł pozytywny 5 dni przed dniem miesiączki i beta bardzo wysoka jak na mnie bo wyszła 48 (przed miesiączka ) w poprzedniej ciąży w dniu spodziewanej msc miałam betę 1 więc nie wiem co zwiastuje taka wysoka beta u mnie i brak zarodka w 6+3
mam tak samo, mnie nie mdli tylko w samym momencie jedzenia tego na czego myśl mnie nie zemdliło. U mnie wchodzi pizza, kanapki z serem, herbatniki i banan w czekoladzieMnie mdli jak jestem głodna, ale jak zjem coś nieodpowiedniego to mdli jeszcze bardziej. Ostatnie dni żyję na kanapkach z serem i gorzkiej herbacie
Chyba nie ma wyliczeń takiego ryzyka. To może się wydarzyć zawsze z przyczyn genetycznych lub bez przyczyny. Wydaje mi się, że nie ma co się stresować na zapas i pisać czarne scenariusze.
W poprzedniej ciąży czekaliśmy do 12tyg, bo byłam po poronieniu, teraz mam jakiś 7-8tydz i wiem tylko ja i mąż. Kuzynka z kolei poinformowała nas w 5 tygodniu i dla mnie to był szok, że powiedziała wszystkim tak wcześnie. Wiec to chyba zależy od Twojej gotowości.
Nie mam pojęcia, czy są jakieś informacje na ten temat. W poprzedniej ciąży byłam na pierwszej wizycie chyba 6+5. Było wszystko ok, serduszko biło. Kolejna wizyta za 4 tygodnie i już akcji serca brak. Info, że zatrzymało się ok 7 tc, czyli zaraz po mojej wizycie Dlatego teraz nie mówię. Wie tylko partner i przyjaciółka. Powiem rodzinie po 1 prenatalnych.Dziewczyny, a jak wygląda ryzyko zatrzymania się ciąży po uwidocznieniu akcji serca bobasa? Po wizycie zamiast się uspokoić boję się, że ciąża się zatrzyma i dowiem się dopiero za miesiąc (lekarz kazał mi przyjść dopiero za miesiąc). Nie wiem czy na świętach mówić coś o ciąży, czy jednak się wstrzymać do 12 tyg
Wizyta dodatkowa przez pakiet bo nie wytrzymam przez miesiąc ma ma szczęście usg bo dzwoniłamTo jak wybrałaś lekarza do prowadzenia ciąży? Nie byłaś jeszcze u niego?
Kurczę, nie wiem czy umiałabym zaufać nowemu lekarzowi …
Ile mały ma?Szalona!
Ja w pierwszej ciąży nie miałam w ogóle mdłości. Za to teraz wymiękam. Ostatnio jadłam w nocy banana, bo myślałam, że zwymiotuję nosząc małego do snu no nie jest łatwo!
A czemu masz znaleźć innego lekarza?Ja już też po wizycie, według lekarza jest 6+5 więc owu była później. Serduszko bije, wszystko jest dobrze, ale będę musiała znaleźć innego lekarza prowadzącego, dał mi kontakt do jakiejś babeczki i mam być spokojna.