reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Cześć, ja też jestem tu nowa, termin na 25 listopada, ma to być córeczka :) Moje pierwsze dziecko, wszystko wydaje się nowe, straszne, a wybory dotyczące wyprawki mnie trochę przerastają - ja mam tylko dostawkę, a tak to kompletnie nic 😂 ale obiecuje sobie, że pod koniec sierpnia zaczynam pierwsze zakupy. Pytanie do Was - macie do polecenia takie "must have" artykuły? Co koniecznie powinnam kupić, na co zwrócić uwagę? :) A co sobie odpuścić i nie dać się naciągnąć tym atakującym mnie z każdej strony reklamom? 😀

Nie pomogę 🤣
To nasze pierwsze dziecko więc też jesteśmy nieświadomi co trzeba mieć a co można sobie odpuścić.
Pewnie dużo rzeczy kupi się bez potrzeby 🤪 ale to taki urok pierwszej ciazy - szczęśliwej ciąży.
 
reklama
To oczywiście zrozumiałe no i tak jak piszesz, jeszcze się narobisz 😉 druga rzecz, że masz za sobą już kilka strat, więc tym bardziej musisz być ostrożna, ale trzymam za ciebie i za wszystkie listopadówki kciuki byśmy dotrwały do terminu i mogły cieszyć się zdrowymi maluszkami 🙂

No pewnie za nami aż 3 straty więc człowiek dmucha na siebie strasznie 😞

Co innego mają dziewczyny jak mają już dzieciaki i są w kolejnej ciąży w tedy nie da się leżeć i pachnieć choć wiadomo że jak trzeba to należy ograniczyć sprawność ruchowa.

Kurier był 🤩😍 przywiózł cuda ❤️❤️
Jutro zamówię paczkę w rosmanie a po niedzieli w aptece internetowej.
 
A może macie jakieś sprawdzone firmy wózków? Jestem kompletnie zielona w tym temacie 😀 Kojarzę tylko Cybex, ale nie wiem, czy tam można coś znaleźć w rozsądnej cenie.
 
No pewnie za nami aż 3 straty więc człowiek dmucha na siebie strasznie 😞

Co innego mają dziewczyny jak mają już dzieciaki i są w kolejnej ciąży w tedy nie da się leżeć i pachnieć choć wiadomo że jak trzeba to należy ograniczyć sprawność ruchowa.

Kurier był 🤩😍 przywiózł cuda ❤️❤️
Jutro zamówię paczkę w rosmanie a po niedzieli w aptece internetowej.
To prawda, po tylu stratach uważa się na siebie kilka razy bardziej. Ja właśnie mam dwie dziewczyny na pokładzie, więc nie mam aż takiej możliwości odpoczynku jak w pierwszej ciąży, jednak staram się znaleźć trochę czasu, żeby odpocząć 🙂 szczególnie, gdy czuję taką potrzebę 🙂
Rzeczy dla maluszków rzeczywiście są cudne, a już jak się je ma w rękach, na żywo to w ogóle 😉
 
A może macie jakieś sprawdzone firmy wózków? Jestem kompletnie zielona w tym temacie 😀 Kojarzę tylko Cybex, ale nie wiem, czy tam można coś znaleźć w rozsądnej cenie.

Właśnie i tutaj sami nie wiemy na jaki wózek postawić.
Jeśli chodzi o firmę cybex to oczywiście możesz spotkać wózki w cenie np 3 tysięcy ale również w cenie 12 tysięcy 🤪
Ceny z kosmosu.

W sobotę muszę zrobić badania na kolejną wizytę więc myślę że wybiorę się z mężem do paru sklepów u nas w mieście i zasięgniemy opini na temat wózków.
 
To prawda, po tylu stratach uważa się na siebie kilka razy bardziej. Ja właśnie mam dwie dziewczyny na pokładzie, więc nie mam aż takiej możliwości odpoczynku jak w pierwszej ciąży, jednak staram się znaleźć trochę czasu, żeby odpocząć 🙂 szczególnie, gdy czuję taką potrzebę 🙂
Rzeczy dla maluszków rzeczywiście są cudne, a już jak się je ma w rękach, na żywo to w ogóle 😉

Jeśli tylko czujesz potrzebę odpoczynku to korzystaj.
Możesz bez wyrzutów sumienia wykorzystać chlopa / mamę/ tate / teściowa czy kto tam się nawinie pod rękę 😉
Nie ukrywam że mąż pomaga ale przede wszystkim moja mama.
Nie czarujmy się mąż musi chodzić do pracy wystarczy że ja jestem na zwolnieniu ale nie narzekam 100 % platny.
 
Jeśli tylko czujesz potrzebę odpoczynku to korzystaj.
Możesz bez wyrzutów sumienia wykorzystać chlopa / mamę/ tate / teściowa czy kto tam się nawinie pod rękę 😉
Nie ukrywam że mąż pomaga ale przede wszystkim moja mama.
Nie czarujmy się mąż musi chodzić do pracy wystarczy że ja jestem na zwolnieniu ale nie narzekam 100 % platny.
I tak robię 🙂 moje dziewczyny też już nie takie malutkie, więc nie muszę non stop na nie patrzeć i pilnować, dużo we dwie zajmują się sobą, a od września zaczną znów przedszkole i szkołę, więc będzie pół dnia ciszy 😅
No mój mąż też pracuje i to praktycznie od rana do wieczora, więc nie ma za bardzo kiedy pomóc, ale też jak potrzeba coś to to zrobi 🙂
 
I tak robię 🙂 moje dziewczyny też już nie takie malutkie, więc nie muszę non stop na nie patrzeć i pilnować, dużo we dwie zajmują się sobą, a od września zaczną znów przedszkole i szkołę, więc będzie pół dnia ciszy 😅
No mój mąż też pracuje i to praktycznie od rana do wieczora, więc nie ma za bardzo kiedy pomóc, ale też jak potrzeba coś to to zrobi 🙂

To tym bardziej możesz sobie pozwolić jak dziewczynki są duże 😉
Moj też od rana do nocy - taka praca ale cieszę się bo codziennie jest w domu.
 
To tym bardziej możesz sobie pozwolić jak dziewczynki są duże 😉
Moj też od rana do nocy - taka praca ale cieszę się bo codziennie jest w domu.
Oj tak, odkąd zrobiły się bardziej samodzielne przyznaję, że odetchnęłam 😉 już od jakiegoś czasu miałam więcej czasu dla siebie, bo potrafiły cały dzień bawić się razem w pokoju i przychodzić tylko na posiłki 😉 oczywiście coraz więcej angażuję je w pracę domowe, niech uczą się pomocy i obowiązków 🙂
Oj tak, całkiem inaczej jest, gdy mąż choć wieczór i noc jest w domu, u mnie był czas, gdy mąż jeździł w delegacje lub pracował za granicą i jednak brakowało takiej codziennej obecności.
 
reklama
Oj tak, odkąd zrobiły się bardziej samodzielne przyznaję, że odetchnęłam 😉 już od jakiegoś czasu miałam więcej czasu dla siebie, bo potrafiły cały dzień bawić się razem w pokoju i przychodzić tylko na posiłki 😉 oczywiście coraz więcej angażuję je w pracę domowe, niech uczą się pomocy i obowiązków 🙂
Oj tak, całkiem inaczej jest, gdy mąż choć wieczór i noc jest w domu, u mnie był czas, gdy mąż jeździł w delegacje lub pracował za granicą i jednak brakowało takiej codziennej obecności.

Świadomie zdecydowaliście się na trzecie dziecko ?
Podziwiam. Dwoje tak naprawdę dzieciaków odchowane i wracasz do pieluchow 😀
Moj za czasów kawalera jeździł zagranice ale my się w tedy nie znaliśmy.
Od kiedy jesteśmy razem to pracuje na miejscu ale bywają dni tygodnie że wraca tak naprawdę wieczorem zje kąpiel i spanie.
Ale cieszę się że jest na miejscu i mimo to w nocy mam do kogo się przytulić ❤️
 
Do góry