reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

@Goodka cukrem się jeszcze nie martw, zrobisz krzywą i będziesz wtedy wiedzieć. Jadłaś może owoce dzien przed badaniem? Tsh jest w normie w 1 trym 0.009-3.18 ulU/ml.
@PasiastyOgon dasz radę z dzieciaczkami. Choć będzie to wyzwanie. Ale te pierwsze miesiące potem to z górki.
@Blondi8 dobrze, że sprawdziłaś to trzynam kciuki za Was.
@Myszaaaa witaj. Bardzo mi przykro :(.
 
reklama
A ja wracam z izby przyjęć, zaczęłam plamić i już się bałam,że kolejne poronienie.... Okazało się, że plamienie jest z szyjki i chyba mam polip 😵‍💫 dali mi duphaston i nakazali oszczędzający tryb życia i kontrola za 7 dni... Na pocieszenie dzidzia podskakiwała na usg i ma się świetnie ... Matko, ale się wystraszyłam....
Bardzo Ci współczuje i domyślam się jaki stres przeżyłaś… u mnie na początku ciąży lekarz odkrył polipa i tak cały czas ma plamienia. Również dostałam duphaston oraz dodatkowo cyclonamine na wszelki wypadek żeby uszczelnić naczynia krwionośne. Mam tez L4 i wizyty co dwa tygodnie. Trzymam kciuki żeby plamienia się skończyły!
 
Bardzo Ci współczuje i domyślam się jaki stres przeżyłaś… u mnie na początku ciąży lekarz odkrył polipa i tak cały czas ma plamienia. Również dostałam duphaston oraz dodatkowo cyclonamine na wszelki wypadek żeby uszczelnić naczynia krwionośne. Mam tez L4 i wizyty co dwa tygodnie. Trzymam kciuki żeby plamienia się skończyły!
Cześć Dziewczyny! Postanowiłam dołączyć tutaj, bo według ostatniej miesiączki, moja dzidzia (jak wszystko będzie dobrze) urodzi się na przełomie listopada i grudnia (29.11).
Mimo długich starań (a nawet przez długie i bezowocne) starania dwie kreski były dla mnie ogromnym zaskoczeniem, już straciłam nadzieję.
Jestem cała w nerwach, boję się, że będzie coś nie tak. W środę zaczęłam plamić, szybko poszłam prywatnie na USG (jest pęcherzyk, ciałko żółte, kosmówka w całości) - niby ok, lekarz nic mi nie przepisał, bo na drugi dzień miałam umówioną wizytę w przychodni, w której mam abonament. A tam usłyszałam, że "Nie widać wskazań, żeby podać leki. Jak ciąża jest zdrowa to to wytrzyma, jak nie, to trudno... ".
W środę (6.04) mam USG, żeby sprawdzić, czy jest zarodek, jak tak, to dopiero zaczną ciążowe procedury.
To młoda ciąża (5t+3d), wiem, że wszystko może się zdarzyć, ale czuję się mocno niezaopiekowana. Plemienia na szczęście ustały.
Gratuluję Wszystkim Przyszłym Mamom!
 
Cześć Dziewczyny! Postanowiłam dołączyć tutaj, bo według ostatniej miesiączki, moja dzidzia (jak wszystko będzie dobrze) urodzi się na przełomie listopada i grudnia (29.11).
Mimo długich starań (a nawet przez długie i bezowocne) starania dwie kreski były dla mnie ogromnym zaskoczeniem, już straciłam nadzieję.
Jestem cała w nerwach, boję się, że będzie coś nie tak. W środę zaczęłam plamić, szybko poszłam prywatnie na USG (jest pęcherzyk, ciałko żółte, kosmówka w całości) - niby ok, lekarz nic mi nie przepisał, bo na drugi dzień miałam umówioną wizytę w przychodni, w której mam abonament. A tam usłyszałam, że "Nie widać wskazań, żeby podać leki. Jak ciąża jest zdrowa to to wytrzyma, jak nie, to trudno... ".
W środę (6.04) mam USG, żeby sprawdzić, czy jest zarodek, jak tak, to dopiero zaczną ciążowe procedury.
To młoda ciąża (5t+3d), wiem, że wszystko może się zdarzyć, ale czuję się mocno niezaopiekowana. Plemienia na szczęście ustały.
Gratuluję Wszystkim Przyszłym Mamom!
Hej😊 ja mam termin na 28.11 i od roku kiedy straciłam dzieciątko znowu zobaczyłam piękne dwie kreski test zrobiłam we wtorek. Nie byłam jeszcze u lekarza, chce iść teraz w najbliższa środę. Ja się czujesz ? 😊
 
Cześć Dziewczyny! Postanowiłam dołączyć tutaj, bo według ostatniej miesiączki, moja dzidzia (jak wszystko będzie dobrze) urodzi się na przełomie listopada i grudnia (29.11).
Mimo długich starań (a nawet przez długie i bezowocne) starania dwie kreski były dla mnie ogromnym zaskoczeniem, już straciłam nadzieję.
Jestem cała w nerwach, boję się, że będzie coś nie tak. W środę zaczęłam plamić, szybko poszłam prywatnie na USG (jest pęcherzyk, ciałko żółte, kosmówka w całości) - niby ok, lekarz nic mi nie przepisał, bo na drugi dzień miałam umówioną wizytę w przychodni, w której mam abonament. A tam usłyszałam, że "Nie widać wskazań, żeby podać leki. Jak ciąża jest zdrowa to to wytrzyma, jak nie, to trudno... ".
W środę (6.04) mam USG, żeby sprawdzić, czy jest zarodek, jak tak, to dopiero zaczną ciążowe procedury.
To młoda ciąża (5t+3d), wiem, że wszystko może się zdarzyć, ale czuję się mocno niezaopiekowana. Plemienia na szczęście ustały.
Gratuluję Wszystkim Przyszłym Mamom!
Cześć :) No to tak jak ja- koniec listopada/ początek grudnia mi wychodzi z OM, ale czuje ze ta ciąża może być troszkę młodsza i jednak będzie grudzień
 
Hej😊 ja mam termin na 28.11 i od roku kiedy straciłam dzieciątko znowu zobaczyłam piękne dwie kreski test zrobiłam we wtorek. Nie byłam jeszcze u lekarza, chce iść teraz w najbliższa środę. Ja się czujesz ? 😊
A nie za szybko na wizytę? Ja mam 12.4, będzie to 7+1 wg OM. wczesniej Jak dla mnie nie ma sensu iść żeby lekarz kazał przyjść ponownie za tydzien lub jeszcze później.
 
Hej😊 ja mam termin na 28.11 i od roku kiedy straciłam dzieciątko znowu zobaczyłam piękne dwie kreski test zrobiłam we wtorek. Nie byłam jeszcze u lekarza, chce iść teraz w najbliższa środę. Ja się czujesz ? 😊

jeśli cię to uspokoi idź kiedy czujesz, że potrzebujesz, tylko bądź świadoma że możesz za wiele nie zobaczyć 🙂 zrób ma razie przyrost bety. Jak będzie powyżej 1000 to zobaczysz już chociaż pęcherzyk ciążowy 🙂
 
reklama
Hej😊 ja mam termin na 28.11 i od roku kiedy straciłam dzieciątko znowu zobaczyłam piękne dwie kreski test zrobiłam we wtorek. Nie byłam jeszcze u lekarza, chce iść teraz w najbliższa środę. Ja się czujesz ? 😊
Fizycznie super. Na początku "ciągnęło" mnie w brzuchu, przestało dzień po plamieniu. Może to było zagnieżdżanie? Oprócz tego jest mi niedobrze, jak jestem głodna i biust mam tkliwy.
Psychicznie - niepewność mnie dobija, ale czekam na USG, żeby zobaczyć, czy pojawił się zarodek.
A u Ciebie jak samopoczucie?
 
Do góry