Ja.mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2021
- Postów
- 421
Ja mam bardzo podobna sytuacje... Mała od urodzenia nie akceptuje moich sutków ... jak tylko staram się przystawić ja do piersi drze się w niebogłosy. Przez nakładkę tez nie chce jeść...Cześć dziewczyny, nie odzywalam się przez dłuższy czas bo dość ciężko przeżyłam poród ale z Oliwierkiem wszystko dobrze, ważył 3040 i ma 53 cm. Obecnie mamy prawie 3 tygodnie I od samego początku były problemy z karmieniem piersią... nie chcial chwytać bo podobno to przez wędzidełko.. 2 dni temu podcielismy mu je i myślałam że problem zostanie rozwiązany ale on nadal nie chce ssać, bardzo się denerwuje i wypluwa.. pewnie przyzwyczail się już do butelki ... mi jest strasznie przykro ze nie mogę go karmić piersią.. dodatkowo ściągam mu mleko co 2,3 h ale to jest coraz bardziej wykanczajace.. tym bardziej w nocy bo maz musi w nocy wszystko przybnim robić bo jedno odciąganie trwa około 30 minut ... sama niż nie wiem co teraz ... próbować dalej jak o nie chce? Czy przejść na mm bo takie sciaganie beż niczyjej pomocy jest nierealne ... może macie jakieś rady ... wydaje mi się że też nie potrafię go dobrze przystawic a jesteśmy już po konsultacji z cdl ...
Ściągam jedzenie z 6-8 razy na dobę. Teraz tez siedzę z laktatorem. Dokarmiamy tez niestety mm, a dodatkowo Helenka nie toleruje białka krowiego, wiec jestem na diecie Zmiana z cukrzycowej w ciąży na bezmleczną.
Ogólnie jest mi bardzo przykro, że nie chce ssac mojej piersi i chciałabym o to zawalczyć, a z drugiej storony jak widze jak ona bardzo się denerwuje jak ją przystawiam to szkoda mi tak na sile ją męczyć :/