reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2021

reklama
Babki, czy wasze maluchy też mają takie dni że nie dają Wam tego odczuć? U mnie dziś tylko rano delikatnie, i do tej pory cisza. A normalnie, szaleje bardzo. Nie wiem czy panikować i jechać na IP czy poprostu taki dzień...
Są spokojniejsze i mniej spokojne. Najczęściej wieczorem, w nocy i rano jest mega aktywna (ja ja się położę lub leżę). W dzień woli spać chyba ze ja jestem głodna lub dopiero jem i Pani smakuje. Jak ja nie jestem pewna to mówię do niej, głaskam brzuch i dostaje znak ze jest tam i ma się dobrze
 
Dziewczyny, uważacie że standardowe łóżeczka ze szczebelkami są bezpieczne, czy lepiej zainwestować w kołyskę/kosz Mojżesza/łóżeczko turystyczne itd? Naczytałam się o tym ile to nieszczęść przez szczebelki się wydarzyło i nie wiem co zrobić...
 
K
Babki, czy wasze maluchy też mają takie dni że nie dają Wam tego odczuć? U mnie dziś tylko rano delikatnie, i do tej pory cisza. A normalnie, szaleje bardzo. Nie wiem czy panikować i jechać na IP czy poprostu taki dzień...
Helenka raz na jakis czas miewa taki dzień że potrafi prawie w ogóle nie dawać o sobie znać... ale potem to nadrabia :)
 
Dziewczyny, uważacie że standardowe łóżeczka ze szczebelkami są bezpieczne, czy lepiej zainwestować w kołyskę/kosz Mojżesza/łóżeczko turystyczne itd? Naczytałam się o tym ile to nieszczęść przez szczebelki się wydarzyło i nie wiem co zrobić...
My przy pierwszym dziecku, po wielu lekturach, zdecydowalismy sie na turystyczne, nauka siadania, wstawania byla dla nas mniej stesujaca. Nawet gdy syn bawil sie, obracal, przewacal nic mu nie bylo. Kupilismy zwykle szczebelkowe jak nie probowal podciagac sie do siadania, myslelismy, ze w turystycznym nie ma sie za co zlapac, a siadl na podlodze przy misiu, wiec nie chodzilo o lozeczko. W szczebelkowym obkladalam go poduszkami, zeby nie poobijal sie za bardzo.
 
My przy pierwszym dziecku, po wielu lekturach, zdecydowalismy sie na turystyczne, nauka siadania, wstawania byla dla nas mniej stesujaca. Nawet gdy syn bawil sie, obracal, przewacal nic mu nie bylo. Kupilismy zwykle szczebelkowe jak nie probowal podciagac sie do siadania, myslelismy, ze w turystycznym nie ma sie za co zlapac, a siadl na podlodze przy misiu, wiec nie chodzilo o lozeczko. W szczebelkowym obkladalam go poduszkami, zeby nie poobijal sie za bardzo.
Dwójka dzieci na szczebelkach i przeżyli :) miałam ochraniacz ale dość szybko się pozbyłam bo to zbiera kurz jedynie. Nie czytaj takich historii. Dzieci tez maja jakiś instynkt przetrwania wszczepiony jednak :)
 
reklama
Dziewczyny, uważacie że standardowe łóżeczka ze szczebelkami są bezpieczne, czy lepiej zainwestować w kołyskę/kosz Mojżesza/łóżeczko turystyczne itd? Naczytałam się o tym ile to nieszczęść przez szczebelki się wydarzyło i nie wiem co zrobić...
Są bezpieczne. Ale wiecie turystyczne z porządnym zwykłym materacem i możliwością dwóch poziomów rządzi bo dziecko jak zacznie wam pózniej pełzać i uderzać się główka o szczebelki to się budzi a w turystycznym siatka i śpi dalej
 
Do góry