reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Cześć
Ja jestem teraz w 19tc i mam pytanko czy może ma któraś stwierdzoną maloplytkowosc w ciazy ?Ja ogólnie wcześniej przed ciazą miałam mało tych płytek krwi. Ostatnio byłam na 3 dniowym pobycie w szpitalu przez kręgosłup i właśnie Tam stwierdzili po badaniach że jednak powinnam iść do poradni do hematologia i iść dalej w diagnostykę.Moj Ginekolog twierdzi, że powinno ich starczy na czas ciazy,ale lepiej to sprawdzić.Ma może któraś z Was problem z Tymi płytkami?
A ile masz tych płytek?
Ja ogólnie mam mało od zawsze...teraz trochę zaczęły mi spadać.
 
reklama
Zaraz będziemy miały wszystkie połówkowe, trzeba będzie zrobić listę z nickiem, terminem porodu i płcią żeby być na bieżąco i się nie mylić [emoji3]. Bardzo szybko ten czas ostatnio mija, dopiero co dowiedzieliśmy się o ciąży a tu już półmetek...
Wczoraj z gin o tym rozmawiałam ...ze dopiero co był początek ciąży, krwawienie, leżenie ...a na następnej wizycie będzie już 21 tydzień i połówkowe :)
 
Wczoraj z gin o tym rozmawiałam ...ze dopiero co był początek ciąży, krwawienie, leżenie ...a na następnej wizycie będzie już 21 tydzień i połówkowe :)
Ja mam połówkowe dopiero 20 lipca, ale to będzie 21 tydzień skończony. Termin na samą końcowke listopada więc pewnie będę zamykać badania połówkowe :) ale fakt że bardzo szybko to mija. A jak u was z energia? Bo ja jak zaczął się drugi trymestr to odzyskałam energię ze zdwojoną siłą :) z rozsądku się staram oszczędzać :) mam nadzieję że za tydzień lekarz potwierdzi że nie ma śladu po krwiaku :)
 
Dziewczyny, może jesteście bardziej doświadczone albo się wcześniej orientowałyście i wiecie jak to powinno wyglądać... Prowadzę ciążę prywatnie na Luxmed, po 21 tc mam znaleźć położną i się z nią skontaktować itp. Do lekarza jeżdżę do miasta obok, rodzić będę u siebie w mieście. Tylko jak mam znaleźć położną w moim mieście ?! Szukać w internecie? Iść do przychodni ginekologicznej tutaj? Jak to w ogóle wygląda? Dzwonię do niej i co dalej? To w ogóle jest na NFZ? Po prostu nie wiem nic co mam zrobić [emoji853]
 
Dziewczyny, może jesteście bardziej doświadczone albo się wcześniej orientowałyście i wiecie jak to powinno wyglądać... Prowadzę ciążę prywatnie na Luxmed, po 21 tc mam znaleźć położną i się z nią skontaktować itp. Do lekarza jeżdżę do miasta obok, rodzić będę u siebie w mieście. Tylko jak mam znaleźć położną w moim mieście ?! Szukać w internecie? Iść do przychodni ginekologicznej tutaj? Jak to w ogóle wygląda? Dzwonię do niej i co dalej? To w ogóle jest na NFZ? Po prostu nie wiem nic co mam zrobić [emoji853]
Ja poprzednia ciąże prowadziłam w luxmedzie i położna miałam po prostu od nich. Szlam do niej przed wizytą u lekarza. Mierzyła ciśnienie, ważyła i w sumie to tyle.
 
Ja poprzednia ciąże prowadziłam w luxmedzie i położna miałam po prostu od nich. Szlam do niej przed wizytą u lekarza. Mierzyła ciśnienie, ważyła i w sumie to tyle.
Tylko u mnie to nie typowa placówka Luxmed, tylko prywatny gabinet +Pani Doktor przyjmuje na Luxmed. Jest Pani e rejestracji, która waży, mierzy ciśnienie itp., ale to na tyle. A czy położna musi pracować w tym szpitalu, w którym planowany jest poród?
 
Hej Kobietki..
U mnie bez zmian z samopoczuciem i zaczynam sie zastanawiać nad zasadnością brania tego antybiotyku.. W nocy dalej mam a taki kaszlu. Ostatnio też po braniu leków zaczynam odczuwać mdłości. I tej nocy miałam silny ból w mostku.. Nie mogłam wstać do toalety.. Potrzebowałam kilku głębszych wdechów żeby przeszło. Doszła do tego jeszcze infekcja intymna. Swędzenie, pieczenie i suchość.. Czekam na wizytę u ginekologa z niecierpliwością żeby chociaż moc chwilę się uśmiechnąć na widok dzidziusia bo przez złe samopoczucie łapie jakieś dola. Coraz bardziej skłaniam się też ku szczepieniu.. Mam dosyć wiecznego chorowania..

Połówkowe mam na początku lipca. Po drodze muszę jeszcze raz zrobić morfologie i mocz. Odstawiłam też Duphaston zgodnie z zaleceniem lekarza i została mi tylko luteina dopochwowa której mam 2.5 opakowania więc jeszcze trochę pobiorę..
Nie mogę uwierzyć, że już niebawem będziemy w połowie 😁 tej drogi.
 
reklama
Wyszło mi że 92 ,a norma jest od 130.Nie ma normy nawet ,ale jeszcze podobno aż tak mało nie jest.U mnie wg badań na podobnym poziomie są cały czas.
Jeśli są na podobnym poziomie cały czas, to może nie jest tak źle?
Ja w zeszłym roku miałam 100 (i mniej więcej tak zawsze było wcześniej)... mój lekarz podniósł mi suplementami do 195 ale teraz w trakcie ciąży spadło mi już do 160. Zobaczymy co będzie dalej. Znowu zaczęłam mocno się suplementować, więc mam nadzieję, że co najmniej to utrzymam.
 
Do góry