reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Ja narazie również jestem na nie co do szczepienia w ciąży. Z tego co sie orientuje to szczepienie trzeba powtarzać co rok, myślałam ze ono na cale zycie juz jest. Tak samo z tym ze nie chroni nas przed kazdym szczepem i tak samo jak sie zaczepimy to nie mamy 100% pewności ze sie nie zarazimy. Można sie zarazić tylko może łagodnie przebiegać choroba a moze i tez nie łagodnie to wszystko zależy od organizmu. Co najlepsze w tym wszystkim jak juz sie zarazisz mimo szczepienia to ty też mozesz zarażać co wogole już sie robi niesympatycznie. Tak jak powiedziałaś za dużo niejasności w tym wszystkim.

Ja site boję że jak się zaszczepię to będę przechodziła bezobjawowo, albo na tyle łagodnie że nawet nie będę wiedziała p tym że jestem chora i ta bierność w działaniach będzie mogła wpłynąć negatywnie moja ciąże.. Najbardziej irytuje mnie to, że jednak ta szczepionka nas nie chroni w 100%.
 
reklama
Cześć dziewczyny :) Planujecie może jakieś wakacje czy odpuszczacie w tym roku? Ja troche się obawiam coś planować, nie wiem jak będę się czuła za 2-3 miesiące i jak zniosę ewentualną podróż. Z drugiej strony chętnie bym gdzieś pojechała, rok temu nie byliśmy nigdzie przez pandemię.
Ja na dzień dzisiejszy planuje na dwa tygodnie pojechać do Polski, bo potem jak urodzę to nie wiadomo czy pandemia sie nie pogorszy i czy wogole da rade sie wybrać na Wielkanoc 2022 bo o Bożym Narodzeniu(2021) to nawet nie myślę [emoji16] Jednak jak narazie to jest trochę problem z wyjazdem trzeba mieć testy no w jedną stronę okej jakby wyszly pozytywne to sie nigdzie nie pojedzie ale bardziej obawiam się powrotu z Polski bo co jeżeli bedzie pozytywny a więc trzeba bedzie zostać 10 dni dluzej czy tam ile a to już koliduje z urlopem męża i wizytami u położnej [emoji2368] Nawet już nie wspominam o lotach bo jak narazie to trzeba i tak chyba odbywać kwarantanne jak sie przyleci do Polski i spowrotem do Anglii. Zobaczymy jak to bedzie w lipcu ale plany mam [emoji6]
 
A lekarz odniósł się jakoś do tego wyniku? Czy jeszcze nie byłaś u lekarza? :)
Ide dopiero w przyszły piatek. Jest tylko napisane, że nie stwierdzono podwyższonego ryzyka wystąpienia u płodu trisomii 21,18 i 13. Ja robiłam też test NIFTY, więc na pewno jest wszystko ok, ale powinni trochę bardziej wyjaśniac te wyniki z pappy itd.
 
Ja site boję że jak się zaszczepię to będę przechodziła bezobjawowo, albo na tyle łagodnie że nawet nie będę wiedziała p tym że jestem chora i ta bierność w działaniach będzie mogła wpłynąć negatywnie moja ciąże.. Najbardziej irytuje mnie to, że jednak ta szczepionka nas nie chroni w 100%.
Oj tak masz rację, ja tam wolę nie ryzykować z szczepionkami [emoji2368][emoji51]
 
Ja czytałam, że za zgodą lekarza można spokojnie jechać. Jeśli nie koliduje to z procesem zdrowienia na które zostało wystawione l4. Typu pracownik niespodziewanie złamał rękę, co uniemożliwia mu pracę, a planowany wyjazd nie szkodzi mu w dochodzeniu do zdrowia to może jechać. To samo tyczy się ciąży, choć to kwestia kodu choroby jaka wypisze lekarz. Ja miałam w ciąży z Ignasiem przeróżne.


Tak tal no właśnie wstawiłam długi art. Na ten temat. Jak masz zaświadczenie o brali przeciwskazań to możesz. I dobrze. Wiesz wtedy masz podkładkę i np nie odbiorą Ci zasiłku a lekarz zawsze może wpisać jakieś cele zdrowotne tej wyprawy 😜
 
Dziewczyny czy któraś z Was ma bardzo obniżone TSH a nie miała wcześniej problemów z tarczycą? Ja 4 tyg temu mialam 0,027, teraz 0,006. Lekarz prowadzący (NFZ) kazał mi kolejny raz powtórzyć i nic więcej. Trochę sie stresuję jednak.
 
Dziewczyny, jestem z HR, co do zwolnień, wygląda to tak:

lekarz nie daje zwolnienia za sam fakt bycia w ciąży, bo nie ma takiej jednostki chorobowej jak ciąża. Zgodnie z Międzynarodową Klasyfikacją Chorób ICD-10, lekarze wypisujący zwolnienia lekarskie w ciąży najczęściej używają kodów O26.8 (Inne określone stany związane z ciążą) oraz O26.9 (Stany związane z ciążą, nieokreślone).

ZUS coraz częściej kontroluje ciężarne na L4. Kontrola jest prowadzona w dwóch kierunkach - zasadności wystawienia zwolnienia lekarskiego przez lekarza prowadzącego ciążę i sposobu wykorzystania zwolnienia lekarskiego.
No i najczęściej ZUS sprawdza niestety to drugie :)

Kwestią sporną cały czas zostaje wyjazd w celach wypoczynkowych czy aktywność fizyczna. Ale jeśli w dokumentacji medycznej znajdzie się zapis, że ciężarna może/powinna ćwiczyć, to raczej chodzenie na basen czy zajęcia fitness dla kobiet w ciąży nie powinny być problemem. Ale - musimy mieć co do tego podkładkę. Dodatkowo, jeśli np. ZUS przyjdzie do nas 2 razy i nas nie zastanie, to już mogą być kłopoty. Co do wyjazdów - jeśli lekarz nie zaznaczy, że konieczny jest wyjazd np. nad morze, żeby powdychać jod - to nie można wyjechać. A jeśli wyjeżdżacie - to musicie poinformować o zmianie miejsca pobytu. Niektóre kobiety wpisują jako miejsce pobytu adres hotelu nad morzem np ;) Teraz w okresie pandemii te kontrole są trochę rzadsze, ale ZUS może skontrolować zasadność wystawienia zwolnienia nawet do 5 lat od wystawienia :)
 
Dziewczyny czy któraś z Was ma bardzo obniżone TSH a nie miała wcześniej problemów z tarczycą? Ja 4 tyg temu mialam 0,027, teraz 0,006. Lekarz prowadzący (NFZ) kazał mi kolejny raz powtórzyć i nic więcej. Trochę sie stresuję jednak.
Ja mam 0,024 ...to wynik z przed tygodnia.
Lekarz kazał monitorować i powtórzyć badanie za miesiąc.
Moja kuzynka mówi, ze mniej więcej w tych tygodniach też miała tak bardzo niskie, a potem jej się wyrównało bez włączania żadnych leków, więc bądźmy dobrej myśli :)
Oczywiście, jeśli się mocno denerwujesz, to idź do endokrynologa, żeby zrobić badania na wykluczenia nadczynności tarczycy.
 
Ja mam 0,024 ...to wynik z przed tygodnia.
Lekarz kazał monitorować i powtórzyć badanie za miesiąc.
Moja kuzynka mówi, ze mniej więcej w tych tygodniach też miała tak bardzo niskie, a potem jej się wyrównało bez włączania żadnych leków, więc bądźmy dobrej myśli :)
Oczywiście, jeśli się mocno denerwujesz, to idź do endokrynologa, żeby zrobić badania na wykluczenia nadczynności tarczycy.
Nie stresuje się tym jakoś bardzo, ale ten lekarz kolejny raz mówi to samo. Też czytałam, że TSH może znacznie spadać na początku ciąży. Cóż zobaczymy na kolejnym badaniu.
 
reklama
Szczepionka nie chroni w 100%, ale nikt zaszczepiony w trialu nie wylądował ani w szpitalu, ani nie umarł i to jest sens szczepień, sama szczepionka też powoduje znaczne obniżenie szansy zarażenia się (ok 50%). Zresztą są badania na podstawie kobiet zaszczepionych w każdym trymestrze + niektóre dzieci już się urodziły. W tych badaniach poziom poronień, urodzeń martwych dzieci itd nie rozni się W OGÓLE od sytuacji bez szczepień, to są praktycznie te same liczby.

Nie będę namawiać, ale powiem tylko tyle, ze wolę 5h z osłabieniem i wziąć Apap jednorazowo po szczepieniu, niż przechodzic covid razem z dzieckiem, narazać go na stan zapalny, gorączkę wiele dni (to akurat pewnik przy covidzie), ale ja też nie zamierzam siedzieć w domu i wiem, ze nie dam rady się izolować do końca roku, planuje i wyjazdy i spotkania rodzinne.

Przechodzenie covidu w ciąży to nie są przelewki i na forum grudniowych mam jest dziewczyna w takiej sytuacji, która bierze leki żeby ratować swoje płuca, leży pod tlenem, a lekarze mówią wprost, że płód może tego nie przeżyc, bo stan zapalny, leki, gorączki, stan płuc, to jest sytuacja tragiczna i założę się, że gdyby mogła się zaszczepić, to by to zrobiła :(
Skąd masz takie info ze nikt zaszczepiony nie umarł ani nie wylądował w szpitalu?
 
Do góry