reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Ehh teraz to mi się zrobiło smutno... Pisałam coś o sobie, starałam się zachowywać jak każda kobieta w ciąży ale wytykanie tego, jako byśmy wykorzystywały swoją sytuację jest straszne :( To ja jednak muszę zadbać o swój spokój psychiczny bo to jest bardzo ważne w ciąży a tu tego nie znajdę :( 🙏 Życze Wam dziewczyny spokojnych i nudnych ciąż, spokojnych badań, mało stresu i do zobaczenia na porodówkach w październiku/ listopadzie 😉❤️
@Mag... nigdzie nie napisała, że wykorzystujemy swoją sytuację.
Sama jestem po poronieniu, które bardzo przeżyłam, a nie uraził mnie jej post 🙄 W dodatku ja założyłam ten cały wątek. Ciągle marudzę dziewczynom, że jest mi źle bo krwiak, bo się boję, bo tyle leków itp. Jest tu też miejsce dla takich osób po przejściach. Ja bardzo lubię tu wchodzić, nie czuje się odrzucona z tego powodu i dostałam mnóstwo wsparcia ❤️

Chodzi tylko o to, że jeśli ktoś chce być aktywny, to niech jest razem z nami na prywatnej grupie. Jeśli ktoś chce czytać to ok, niech czyta. Ale my chcemy pisać prywatne tematy i co w tym złego, że chcemy wątek, na którym będą tylko osoby aktywne? Nikt nikomu nie broni wchodzić tu i czytać posty od osób, które się nie dzielą życiem prywatnym.
 
reklama
Wczoraj miałam wizytę, dopiero dziś piszę bo byłam w ogromnych emocjach. Bardzo się martwiłam bo od początku ciąży praktycznie cały czas mam plamienia, pomijając krwawienie. W nocy przed wizytą czułam się tak fatalnie, cała się spociłam i okropnie bolał mnie brzuch. Więc na wizytę szłam z nastawieniem, że mogę dowiedzieć się złych rzeczy. Na szczęście okazało się że dzidziek ma się dobrze. Tańczył, robił salta, no był w ciągłym ruchu. Nie szło zrobić pomiaru ale ostatecznie się udało. Według OM 10+3, według USG 10+4. Krwiak nadal jest ale jest znacznie mniejszy. Nie muszę już brać leków przeciwkrwotocznych, zostaje tylko duphaston 1×3 i luteina 1×2 😊
Moja druga ciąża była z plamieniami i krwawieniami od 7 do 13 tygodnia. Mimo stresu i strachu wszystko skończyło się dobrze. Życzę Ci tego samego
 
@Mag... nigdzie nie napisała, że wykorzystujemy swoją sytuację.
Sama jestem po poronieniu, które bardzo przeżyłam, a nie uraził mnie jej post 🙄 W dodatku ja założyłam ten cały wątek. Ciągle marudzę dziewczynom, że jest mi źle bo krwiak, bo się boję, bo tyle leków itp. Jest tu też miejsce dla takich osób po przejściach. Ja bardzo lubię tu wchodzić, nie czuje się odrzucona z tego powodu i dostałam mnóstwo wsparcia ❤️

Chodzi tylko o to, że jeśli ktoś chce być aktywny, to niech jest razem z nami na prywatnej grupie. Jeśli ktoś chce czytać to ok, niech czyta. Ale my chcemy pisać prywatne tematy i co w tym złego, że chcemy wątek, na którym będą tylko osoby aktywne? Nikt nikomu nie broni wchodzić tu i czytać posty od osób, które się nie dzielą życiem prywatnym.
Nic w tym złego :) ja akurat byłam aktywna w miarę możliwości i się costam podzieliłam i w pełni rozumiem idee zamkniętego wątku :)
Parę osób chyba poprostu za dużo napisało 🤷‍♀️ Ale ja już nie chce się nad tym rozprawiać. Bardzo mocno trzymam kciuki za każdą przyszłą mamę 🍀
 
A jeszcze coś. To jest ogólnodostępne forum każdy może sobie wejść i poczytać nie ma obowiązku udzielania się skoro ktoś sobie tego nie życzy. Są dziewczyny które naprawdę przeżyły tragedię i nikt nie ma prawa się do nich czepiać o to ze nie maja nastroju na wypisywanie bo zwyczajnie może boją się nawet pomyśleć o tym ze są w ciazy samo czytanie podejrzewam jest już dużym krokiem naprzód. Wiec zastanówcie się czasami co wypisujecie za głupoty szczególnie te które nie maja straty na koncie zwłaszcza tej w późniejszych tygodniach. Trochę więcej empatii....
tobie również chce napisać. Trochę więcej empatii.
Amen!
 
Chciałam się odnieść do paru wypowiedzi, ponieważ serio zrobiła się straszna gów...burza.

Po pierwsze to piszecie, że chciałyście być aktywne od jakiegoś momentu, (od testu, od prenatalnych itp).
Czy my pisałyśmy, że wejście do grupy ma ten kto ma już usg z bijącym sercem, albo jakieś kryterium wieku ciąży?
Skoro macie "tylko" 4 testy to ok. To wstawiajcie zdjęcia i dzielcie się tym z nami. Każdego taki miły widok cieszy ;) chodzi o to, żeby być aktywnym, a nie co piszecie.

Dużo osób też pisało, że nie ma czasu pisać codziennie i że każemy się tłumaczyć. Nikt, nikomu nie każe się tłumaczyć. To normalne, że wiele osób nie ma czasu na śledzenie całego wątku.
Sama pomimo, że mam czas to czasem znikam na parę dni i nie piszę. Bo mam gorszy dzień, bo jest mi smutno, ale chce pobyć sama ze sobą i nie ma mnie dla nikogo. Chodzi o ogólną aktywność, a nie o to, że każdemu każemy się meldować codziennie 🖍️🙄 jeśli ktoś jest z nami od 3 tyg, a napisał tylko jeden post to dlaczego mamy go przyjąć do grupy gdzie dzielimy się wszystkim?

Skończcie już to wypominanie, że my chcemy wątek prywatny.
Co to znaczy "nasza chora weryfikacja"?? I selekcja jak w banku ??
Takie są ogólne zasady wątków zamkniętych na tym forum. Możecie popytać dziewczyny z sierpniowych, październikowych czy innych mam. Każdy wątek prywatny przyszłych mam daje kryterium aktywności. Administratorka napisała nam zasady, że jak ktoś nie będzie się udzielał przez 2 tyg zostaje usunięty z wątku prywatnego.
Jak komuś nie pasuje to niech sobie założy swoją stronę internetową, swoje forum i tam robi co chce. Ale nie oczerniajcie nas za to, że chcemy się stosować do zasad na tym forum i że pilnujemy swojej prywatności. Bo to nie są nasze chore zasady tylko ogólnie przyjęte zasady na tym forum.

Widzę, że największy problem mają osoby, które mało piszą, albo nic. Nagle zrobiły się bardzo aktywne...
Skreślamy kogoś ? nie. Ktoś dopiero dołączył, ok niech pisze. My będziemy zaglądać i na ten wątek i na ten dla osób bardziej aktywnych. Potem chętne osoby możemy przenieść na zamknięty wątek. Czy to jest niesprawiedliwe ? Dlaczego niesprawiedliwe skoro KAŻDY dosłownie ma takie same warunki, żeby się tam dostać ? My też miałyśmy sprawdzaną aktywność. Nie ma wyjątków.
 
Nic w tym złego :) ja akurat byłam aktywna w miarę możliwości i się costam podzieliłam i w pełni rozumiem idee zamkniętego wątku :)
Parę osób chyba poprostu za dużo napisało 🤷‍♀️ Ale ja już nie chce się nad tym rozprawiać. Bardzo mocno trzymam kciuki za każdą przyszłą mamę 🍀
To się nie obrażajcie wszystkie. Tylko siedź tu z nami i pisz ;)
 
Nie wiem czy mi coś umknęło bo nie umiem znaleźć. Mamy już nasz prywatny wątek gdzie pisałyśmy na priv?
Edit:chyba już znalazłam :)
 
Moja druga ciąża była z plamieniami i krwawieniami od 7 do 13 tygodnia. Mimo stresu i strachu wszystko skończyło się dobrze. Życzę Ci tego samego
Bardzo dziękuję, takie historie zawsze sprawiają że od razu czuję się lepiej i wierzę że u mnie też zakończenie będzie pozytywne 😊
 
reklama
Ja dzis miałam schizę bo jeden z pieprzyków na brzuchu nagle zmienił kolor na czerwony i jakiś pęcherzyk urósł... się naczytalam o czerniakach, ze w ciąży łatwiej o czerniaka przez hormony, od razu poleciałam do dermatologa ale on stwierdził ze to nic takiego, być może gdzieś otarlam, ze wygląda niegroźnie i nie ma powodu do obaw. Tylko obserwować.
 
Do góry