reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Fajnie macie. Zaczęłam sprawdzać z ciekawości jak to u nas wygląda (też woj śląskie) ale tu są jakieś wymogi, oprócz wieku poniżej 35rz, odnośnie korzystania z pomocy społecznej i inne jakieś takie dziwne rzeczy, więc się nie złapie 🙄
wiesz co mnie sie wydaje ze to jest ten sam program, jak czytałam w kato w jednej placówce wymogi to tez było napisane to co mówisz. zadzwoń sobie do placówki blisko siebie i dopytaj, mysle ze sie załapiesz na spokojnie.
 
reklama
Orientujesz się może w którym tygodniu można się zapisać najwcześniej?
wiesz co mnie sie wydaje ze to jest ten sam program, jak czytałam w kato w jednej placówce wymogi to tez było napisane to co mówisz. zadzwoń sobie do placówki blisko siebie i dopytaj, mysle ze sie załapiesz na spokojnie.
 
U szczupłych osób podobno szybciej widać, bądź jak jest ciąża mnoga...[emoji16][emoji16][emoji16][emoji16]
Koleżanka która waży 50kg miała właśnie taki zaokrąglony brzuszek od początku. U mnie ciągle wygląda jak w ciąży nawet przed [emoji23][emoji23]
Jak dla mnie git! Rozumiem jej pozycję I przekonania, oby wszystko było u niej ok [emoji4]

A względem zamkniętej Grupy uważam że powinnyśmy założyć ją już I zakończyć rozmowę. Jeśli dziewczyny będą chciały dołączyć później, to przecież zawsze można je wpuścić, a jak ktoś będzie chciał wyjść to nikt go na siłę trzymać nie będzie. No i gdyby ktos przestał się udzielać także można do niego podbić czy chce dalej być w wątku czy nie - jeśli trzeba by było później już w zamkniętej ogarniać aktywne osoby to mogę pomóc.
Dla mnie również git może z nami być na zamkniętym [emoji846][emoji846]
Nic nie trzeba im dawać, przy zapisie podajesz podstawowe dane, w tym adres (bo to program dla kobiet zamieszkałych w Śląskiem). Doktor to Marcin Nylec, może uda ci się też zapisać do nich [emoji4] jak wyguglasz 'sigma bi prenatalne' to ci wyskoczy numer telefonu pod którym zapisują. Pytają oczywiście o wiek ciąży, żeby dostosować datę badania.
Fajny program w łódzkim nic nie ma takiego
Ja od jutra będę próbować pić siemię lniane.. codziennie rano cytryna z wodą przegotowana, activia.. no i jak idę na obrady sejmu[emoji23][emoji23][emoji23] to pod nogi miska, aby nóżki byly wyżej.
Ja też od dzisiaj mam postanowienia e zaczynać dzień od wody z cytryną
Dobry wieczór dziewuszki :) Ale jest co nadrabiać... ;)
Gratulacje z pięknych zdj z usg [emoji173]
Dzisiaj badałam 2gi raz bete i jest piękny przystost [emoji2956][emoji3059] 197 [emoji108]
Czekam jeszcze na wyniki progesteronu , bo moja lekarka tego wymaga przed wizytą. I będę czekała na termin wizyty [emoji2] . Miłej nocy .
Ja wczoraj nadrabiałam półtorej godziny [emoji23] tylko 374 posty [emoji39][emoji39] gratuluję po wolnego przyrostu [emoji846]
 
Dokładnie! Zapisałam się na 19 kwietnia do Sigma Bi do Bytomia, właśnie w ramach tego programu. Sprawdziłam też tego doktora który będzie wykonywał badanie I figuruje na stronie Fetal Medicine Foundation, więc wydaje się legitny 😊
w pierwszej ciąży byłam w sigmie na prenatalnych, muszę poczytać o tym programie
 
Dziewczyny mam pytanie z serii trudnych 🙈 Czy przerabiałyście takie nazwijmy to uczucie parcia na "odbyt" jakby się tam kości jakieś rozchodziły??? jak leże to mam wieczorami takie odczucie. jak wiecie jestem po poronieniach i wydaje mi się, że właśnie wtedy też to się działo. Czuję, że jestem jednym wielkim schizem:errr:
 
Raz lepiej, raz gorzej 😣 nudności, wymioty, można przeczytać wszystkie książki o ciąży ale nie ma pewności nigdy jak człowiek się będzie czuł jak już zajdzie. Nie myślałam że tak mnie sieknie... Jestem wykończona, muszę bardzo uważać co jem, bo mój żołądek bardzo wybiórczo traktuje to co jem niestety. Młode rośnie, w środę idę na wizytę po L4 - w firmie już przygotowani, więc jedynie muszę dotrwać do środy popoludnia.

Robiłam badania w tamtym tygodniu, glukoza w krwi wyszła za wysoko więc jutro jadę badać krzywą. Jeszcze nigdy nie robiłam więc trochę się cykam, ale mąż mnie zawiezie I odbierze, bo potem jeszcze do roboty na 8h 😂 oby tylko mój bubuś rósł jak należy, ja mogę rzygać, leżeć, śmierdzieć, wmuszać jedzenie, byle rósł zdrowy 😅

A ucichłam bo w robocie dużo się działo, musiałam popracować z ludźmi żeby przekazać im swoje obowiązki... A po robocie padałam na twarz 😂

Dziękuję że pytasz kochana! Co u ciebie, jak się czujesz? 🥰
To dobrze, że w miarę wszystko Oki ;)
U mnie też zaczęły się mdłości. Ale na szczęście są tylko jak mnie ssie na głód. Więc opycham się jak świnka pigi i daje radę 🙈 najgorzej jest rano. Ale też sobie jakoś radzę, po prostu rzucam się na lodówkę od razu 🤣 czasem jak obudzę się w nocy na siku to też idę coś przekąsić bo bym nie wytrzymała do rana 😁
No i tak jak mówisz, wszystko można znieść, byle tylko dzidziulek się rozwijał 🙏🙏

A no i to co mnie najbardziej ucieszyło. Od wczoraj w koncu nie plamie! Po ponad 4 tygodniach chodzenia w podpaskach/wkładkach w końcu czysto. Martwiłam się, bo to nie jest normalne w ciąży, tym bardziej przez taki czas. Liczę na to, że już tak zostanie. Prolutex pomógł. Uff uff ☺️

Napisz jak było na krzywej. Trzymam kciuki, żebyś się na niej nie męczyła. I żeby szybko zleciało do środy ;) 😘
 
Dzięki wielkie [emoji16]
wiesz co ja się zapisałam wczoraj wstępnie do innej kliniki, ale jestem dziś na etapie 8+0 a zapisałam się na 20.04 więc na 12 tydzień, terminy są dosc odległe. Myślę, że spokojnie można z miesięcznym wyprzedzeniem.
Na odbyt nie. Ale za to często jakby "smyra" mnie wejście do pochwy.
Dziewczyny mam pytanie z serii trudnych [emoji85] Czy przerabiałyście takie nazwijmy to uczucie parcia na "odbyt" jakby się tam kości jakieś rozchodziły??? jak leże to mam wieczorami takie odczucie. jak wiecie jestem po poronieniach i wydaje mi się, że właśnie wtedy też to się działo. Czuję, że jestem jednym wielkim schizem:errr:
 
Bardzo się cieszę że już nie plamisz [emoji7]

Ja dziś o 1 w nocy buszowałam w lodówce bo wytrzymać nie mogłam [emoji1787]
To dobrze, że w miarę wszystko Oki ;)
U mnie też zaczęły się mdłości. Ale na szczęście są tylko jak mnie ssie na głód. Więc opycham się jak świnka pigi i daje radę [emoji85] najgorzej jest rano. Ale też sobie jakoś radzę, po prostu rzucam się na lodówkę od razu [emoji1787] czasem jak obudzę się w nocy na siku to też idę coś przekąsić bo bym nie wytrzymała do rana [emoji16]
No i tak jak mówisz, wszystko można znieść, byle tylko dzidziulek się rozwijał [emoji120][emoji120]

A no i to co mnie najbardziej ucieszyło. Od wczoraj w koncu nie plamie! Po ponad 4 tygodniach chodzenia w podpaskach/wkładkach w końcu czysto. Martwiłam się, bo to nie jest normalne w ciąży, tym bardziej przez taki czas. Liczę na to, że już tak zostanie. Prolutex pomógł. Uff uff [emoji3526]

Napisz jak było na krzywej. Trzymam kciuki, żebyś się na niej nie męczyła. I żeby szybko zleciało do środy ;) [emoji8]
 
reklama
Dziewczyny,

Niestety plamienia dopadły i mnie 🥺☹️ Od wczorajszego wieczoru plakmie, raz na bladoczerwono, raz na brązowo. Bardzo się martwię. Dzisiaj 60 dc wiec tak jakby czas na 2 okres. Myślicie ze to może być od tego? Czytałam w necie ze czasami tak się zdarza, ze na dzień okresu przypadają plamienia. Od wczoraj jestem kłębkiem nerwów 😔😔
 
Do góry