Listopadowe mamy 2021

[Mila09]

Dziewczyny ja jak zwykle od strony technicznej. Liczę że każda bez wyjątku zajmie stanowisko bo dotyczy to wszystkich. Napisała dziewczyna która chce należeć do zamkniętego forum ale w ogóle tu się nie udziela i nie wita się, tylko dlatego bo należy do innych wątków na BB, a nie chce by tamte dziewczyny wiedziały o jej ciąży (na razie ) Napisała że na zamkniętym by się udzielała. Wkleję Wam jej wiadomość(za jej pozwoleniem) ale z racji że chce pozostać anonimową dopóki nie zdecydujemy - usunęłam nicka.
Jestem zdania że każda mama która będzie należeć do zamkniętego ma prawo decydować w takich sprawach. A ja chce być w porządku co do każdej z Was.
A oto jaka wiadomość dostałam - post w zdj. Wykreśliłam tylko nazwę do którego wątku należy i uciełam nicka.
Sprawdziłam nicka ostatni post z 10 marca [emoji848][emoji848]Zobacz załącznik 1251192

Pytanie kiedy ta grupa ma zacząć funkcjonować? Z tego co zrozumiałam z poprzednich wpisów, że za tydzień nie ma co jej robić bo jeszcze mogą jakieś osoby dojść na listopadowki. I jestem jak najbardziej za tym, przynajmniej każdy będzie miał okazję się tu pojawić i poznać z nami.

Jeśli załóżmy grupa powstanie jednak za tydzień - no to dziewczyna i tak nie zdąży się pochwalić w poprzedniej grupie ciążą (bo idzie dopiero na pierwszą wizytę a chce powiedzieć po drugiej) i można przyjąć na np jakiś konkretny okres. Wtedy zobaczymy czy będzie się udzielać czy nie i zadecydujemy czy zostaje czy out.
Jeśli nasza grupa ma powstać np za miesiąc to już może zdąży być z drugą wizytą u lekarza i powie w poprzedniej grupie o ciąży. Wtedy będzie miała okazję się tutaj przywitać, zobaczymy czy będzie się udzielać i jeśli tak to dodamy do grupy.

Takie jest moje zdanie

 

[rossig]

Pani Doktor sama mi dała skierowanie A umówiłam się na prenatalne w klinice Angelius w Katowicach ( Dr Janosz tam właśnie przyjmuje - kazała się już teraz umówić bo będzie przerwa świąteczna itd. )

A ile tam kosztuje prenatalne razem z papą? I czy ona je robi czy napisała Ci nazwisko lekarza do kogo się umówić?
Masz już termin umówiony?

Podpytuje bo to też moja Pani Dr chce wiedzieć co mnie czeka

 

[MamaPoRazTrzeci]

Cześć dziewczyny ja już dzisiaj po kolejnym usg i powoli zaczyna do mnie docierać że naprawdę zostanę mamą. Na początku podchodziłam do tematu bardzo delikatnie przez trombofilie. Dzisiaj mały przełom bo dostałam skierowanie i umówiłam Się na badania prenatalne niesamowite jak ten czas szybko leci. Oprócz trombofilii okazało się ,ze mam wysoka glukozę na czczo (95) , bakterie w moczu i za wysokie tsh ( 2,68 ) - przed ciąża wSzytsko było idealne wiec organizm szaleje.

Na razie nikt nie wie o ciąży jedynie mąż i WY Myślę, ze ogłoszę nowinę po prenatalnych a może nawet trochę później jeżeli oczywiście nie będzie nic widać.

gratulacje!!!

 

[Natalia29tj]

Hej dziewczyny sporo musiałam nadrobić Was dzisiaj, ale miło się czyta same pozytywne wiadomości
U nas pogoda jest cudownie wiosenna, no chce się zyc. Aż szkoda mi siedzieć w pracy (od 8.30 do 17.30), omijaja mnie słoneczne promienie. Ale już niedługo zmiana czasu, więc dzień będzie dłuższy.

Ja prywatnie na usg wybieram się 3 kwietnia(będzie wtedy połowa 7tg), jeszcze się nie umówiłam, bo jak patrzyłam to wolne terminy mają z dnia na dzień, więc jeszcze się wstrzymam(boje się zapeszyc), ale jak wszytsko będzie dobrze to ogłosimy nowinę najblizssej rodzinie w święta . Szkoda ze za pośrednictwem telefonu, ale do Polski narazie ciężko się wybrać (kwarantanna itp).

Z objawów ciazy, to dalej jestem mega senna. Chodzę spac o 8 godzinie, tragedia. Piersi okropnie bola, chyba o rozmiar się zwiekszyly, hehe. Zaczynaja mnie boleć plecy (może to od piersi) i mdłości też się rozkręcają zwłaszcza z rana.

Miłego wieczoru

 

[Ces]

Pomysł był taki żeby do końca tego tyg zamknąć listę i utworzyć zamknięty.

Pytanie kiedy ta grupa ma zacząć funkcjonować? Z tego co zrozumiałam z poprzednich wpisów, że za tydzień nie ma co jej robić bo jeszcze mogą jakieś osoby dojść na listopadowki. I jestem jak najbardziej za tym, przynajmniej każdy będzie miał okazję się tu pojawić i poznać z nami.

Jeśli załóżmy grupa powstanie jednak za tydzień - no to dziewczyna i tak nie zdąży się pochwalić w poprzedniej grupie ciążą (bo idzie dopiero na pierwszą wizytę a chce powiedzieć po drugiej) i można przyjąć na np jakiś konkretny okres. Wtedy zobaczymy czy będzie się udzielać czy nie i zadecydujemy czy zostaje czy out.
Jeśli nasza grupa ma powstać np za miesiąc to już może zdąży być z drugą wizytą u lekarza i powie w poprzedniej grupie o ciąży. Wtedy będzie miała okazję się tutaj przywitać, zobaczymy czy będzie się udzielać i jeśli tak to dodamy do grupy.

Takie jest moje zdanie

 

[Kaaaro31]

A ile tam kosztuje prenatalne razem z papą? I czy ona je robi czy napisała Ci nazwisko lekarza do kogo się umówić?
Masz już termin umówiony?

Podpytuje bo to też moja Pani Dr chce wiedzieć co mnie czeka

Wiem wiem, pamietam, że to tez Twoja Pani Doktor jestem umówiona na 23/04( będę wtedy w 12 tygodniu + 4 dni ) do innej Pani Doktor w tej klinice. Z tego co zrozumiałam z skierowaniem od Dr Janosz mam badania za darmo ale Mówiła żebym się umówiła na prentalne właśnie w Angelusie.

 

[Kaaaro31]

gratulacje!!!

Dla Ciebie również

 

[Ania936]

Oj dobrze to rozumiem, że Ci głupio... Ale uwierz mi jak zdecydowałam, że nie idę dzisiaj do pracy to przynajmniej psychicznie lepiej się poczułam. Właściwie to nie wiem po co my kobiety się tak męczymy... Mamy teraz prawo gorzej się czuć. Trzeba się wyzbyć poczucia winy.

Ja dzisiaj obudzialma się o 4, zjadłam banana, poszłam spać, a o 7 obudziłam się z.pierwszymi mdłościami w ciąży...i dziękuję sobie, że na siłę nie pojechałam rano do biura.

Tak jest taki luz psychiczny jak ma się wolne. Ja właśnie muszę popracować nad tym wyzbywaniem się winy

Ja też odnosze wrazenie ze bardzo duzo jest poronien :-(
Ehh w zastrzykach chodzi mi o to ze tych sincow mniejszych lub wiekszych jest tyle ze za chwile juz braknie mi miejsc do wbijania. Ta perspektywa tak dlugiego podawania hepryny jakos mnie stresuje, jak to będzie pozniej jak brzuch urosnie itd.
Wiem, ze to jedyna szansa byc moze, zeby urodzic to dzieciątko, jak zobaczylam serduszko to tez sie mocno wzruszylam i powiedzialam sobie, ze to co robie ma sens. Tylko jakos tak mnie to dobija wszystko :-( nie wiem chwilowy kryzys chyba.

Może dzisiaj masz gorszy dzień, a tak jak piszesz to co robisz ma sens, robimy to dla naszych dzieciaczkow
Gdzieś czytałam, że chyba można w udo jeszcze wbijać

Ja jem wszystko na co mam chęć a potem umieram bo tak mi nie dobrze wczoraj miałam dzień zgagi i pokapustny ból brzucha

Jejku współczuję, ja mam dzisiaj dzień mdłości, cały dzien mnie trzyma, a teraz jest najgorzej

Dziewczyny, które pracują na siedziąco i przed komputerem. Czy Was też boli kręgosłup bardziej na dole po 2-3h siedzenia? Jakieś porady?

Ja mam to szczęście że pracuje zdalnie z domu i jak potrzebuje to się kładę poprostu żeby odciążyć kręgosłup, albo biorę laptopa na kanape.

 

[Jotka_]

Pomysł był taki żeby do końca tego tyg zamknąć listę i utworzyć zamknięty.

A moze zróbmy te grupe wlasnie teraz do konca tygodnia teraz, a jak na głównym watku dziewczyny będą się jeszcze dopisywać to utworzą sobie drugi watek zamknięty,bo przecież mogą, jak beda chcialy...i tak juz nas jest duzo.. ciezko sie połapać co kto taki pomysł.

 

[Mimi9065]

Mi też kazał odpoczywać. I chodziłam sobie na spacerki z pieskiem. Wszystko bez stresu i na luzie. Do apteki też sama chodziłam, coś dokupić w sklepie spożywczym itp. Poza tymi małymi spacerami to leżałam. Jednak na wizycie okazało się, że krwiak się bardzo powiększył i mam kategoryczny nakaz lezenia. Już nie robię nic, ani obiadów, ani spacerów z psem, ani sprzątania. Cały dzień leżę i wstaje tylko do toalety, łazienki i nałożyć sobie jeść [emoji849]

A masz krwiaka? Dużego?
Bo są tylko 3 drogi, żeby krwiak zniknął. Albo go wyleżeć i wtedy się wchłonie. Albo się wykrwawi. Albo się urwie i wtedy pociągnie za sobą pęcherzyk ciążowy...

Porozmawiaj z lekarzem. Wszystko zależy od przypadku. Czasem krwiaki są tak duze, że dają skierowania do szpitala, a czasem można chodzić. Moja koleżanka była z krwiakiem w szpitalu. Na szczęście się całkowicie wchlonął i potem jej nawet pozwolili chodzić na spacery [emoji3526]

Leżenie bez powodu też nie jest dobre. Bo zwiększa się ryzyko zatoru. Moja hematolog jak uslyszała, że w poprzedniej ciąży leżałam miesiąc to się za głowę złapała [emoji849] tym bardziej, że nie byłam na heparynie. A dają przecież wszystkim profilaktycznie, którzy leżą po operacjach, złamianiach kończyn itp. Właśnie na wszelki wypadek, żeby się zatory nie zrobiły. Więc tym bardziej powinnam mieć heparyne, jeszcze w ciąży zagrożonej [emoji849][emoji2356]

5.4x3.7 mm, nie wiem czy to duży czy nie [emoji848]
Jutro wizyta, podpytam o wszystko [emoji5]