Dziewczyny wczoraj prosiłam was o poradę w sprawie szczepienia.
Cała noc walczyłam z gorączka u córki (4latka), która dostała wymioty i biegunkę. Mało tego ja tych wymiotów dostałam razem z nią. Wymiotowałam cała noc. Byliśmy na świątecznej pomocy i dostaliśmy skierowanie do wymazów na rano.
Prawdopodobnie jutro będą wyniki wymazu.
Od rana wymiotuję. Nawet wody się napić nie mogę. Mało tego mam problemy z jelitami i mimo że jestem po toalecie czuje się jakbym miała zatwardzenie od roku... Przez to mam jeden wielki skurcz brzucha..
Jak nie przejdzie do wieczora mam wzywać pogotowie..
Trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze bo naprawdę leżę na łóżku zgięta w pół..