reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Cyc lekarstwem na wszystko, ja już się boje jak będzie z odstawianiem. Nie chce zapeszać, ale ostatnia noc była spoko pobudka o 1:30, 4:30 i 7 rano i spaliśmy do 10. Pampersem można by zabić - taki ciężki. Okropna matka nieprzewija dziecka nocą.
Głowa do góry każdy skok mija a następny za chwilę: lęk separacyjny - to dopiero będzie jazda. A może u ciebie już się zaczął wcześniej i dlatego tylko twoja bliskość uspokaja.
Może coś w tym jest. Ostatnio przyjechali goście i Kami na ręce a ta jak wpadła w histerię nawet matka nie pomagała. Aj z tymi dziećmi co raz coś nowego, innego. Rosną i co raz to inne. i
 
reklama
Z tymi alergiami to jest masakra, ale wspieramy się w diecie eliminacyjnej hahaha. Ja na szczęście narazie nie muszę wykluczyć jajek bo młodej nic nie jest. Więc trochę łatwiej z kombinowaniem z jedzeniem. Tylko biedny mąż nie zje w najbliższym czasie domowej pizzy czy lasagne bo dwa obiady i niemowlak to już dla mnie niewykonalne hehe. Spróbuj może wykąpać w krochmalu. Ja dzisiaj wykąpałam i widziałam od razu poprawę.
hej, dzieki. Powiedz mi tylko: mój z tego co widzę na głowie ma mocną ciemieniuchę, generalnie nic nie pomaga. Dermatolog dała clotrimazolun, ale jakos mnie nie przekonuje. Podobno pomaga ciekła parafina. Na czole na 100% azs, mega mu skóra schodzi, strasznie się biedactwo drapie. Oilatum pogorszyło, stosuje teraz inny emolient. Dziś spróbuje ten krochmal. Czy mogę nim czoło posmarować w kąpieli? bo w ogóle się na tym nie znam. Załamana jestem, bardzo ma to brzydkie, wszystk zaczęło się od zimowej czapki z polarkiem w środku. Głupia za pózno się zorientowałam. Na diecie eliminacyjnej tez jestem, ale sama nie wiem czy to aby pokarm tez go uczula....mam mocne wątpliwosci. Dodam , że azs ma tylko na czole.
 
hej, dzieki. Powiedz mi tylko: mój z tego co widzę na głowie ma mocną ciemieniuchę, generalnie nic nie pomaga. Dermatolog dała clotrimazolun, ale jakos mnie nie przekonuje. Podobno pomaga ciekła parafina. Na czole na 100% azs, mega mu skóra schodzi, strasznie się biedactwo drapie. Oilatum pogorszyło, stosuje teraz inny emolient. Dziś spróbuje ten krochmal. Czy mogę nim czoło posmarować w kąpieli? bo w ogóle się na tym nie znam. Załamana jestem, bardzo ma to brzydkie, wszystk zaczęło się od zimowej czapki z polarkiem w środku. Głupia za pózno się zorientowałam. Na diecie eliminacyjnej tez jestem, ale sama nie wiem czy to aby pokarm tez go uczula....mam mocne wątpliwosci. Dodam , że azs ma tylko na czole.
Uporczywa ciemieniucha to też niestety objaw alergii pokarmowej (najczęściej skazy białkowej). U nas ciemieniuchy nie ma więc nie pomogę :( Próbowałaś nasmarować oliwką wieczorem, założyć czapeczkę i zostawić na noc? Rano wtedy wyczesać w kąpieli mokrą szczotką. Na szczęście mojej małej nic nie swędzi, chociaż tyle dobrego. Dziś już ma właściwie czystą skórkę. Używam emolium intensive no i dwa dni kąpałam w krochmalu. Krochmal jest chyba najbardziej naturalnym środkiem więc jak najbardziej możesz smarować. Ja też myłam krochmalem buzię. U nas AZS zaczęło się leciutko na policzku i szyjce (karmiłam tylko piersią i jadłam bardzo dużo nabiału), jak dostała mm to rozsiało się na dekolt, kolana, łokcie, pachy, kark. Jak zjadłam mleko sojowe to jeszcze kilka plamek na brzuszku wyskoczyło. Ale już wszystko schodzi :) w święta robię próbę nabiałową bo we wtorek po świętach alergolog więc jak coś wyskoczy to od razu lekarz zobaczy.
 
Uporczywa ciemieniucha to też niestety objaw alergii pokarmowej (najczęściej skazy białkowej). U nas ciemieniuchy nie ma więc nie pomogę :( Próbowałaś nasmarować oliwką wieczorem, założyć czapeczkę i zostawić na noc? Rano wtedy wyczesać w kąpieli mokrą szczotką. Na szczęście mojej małej nic nie swędzi, chociaż tyle dobrego. Dziś już ma właściwie czystą skórkę. Używam emolium intensive no i dwa dni kąpałam w krochmalu. Krochmal jest chyba najbardziej naturalnym środkiem więc jak najbardziej możesz smarować. Ja też myłam krochmalem buzię. U nas AZS zaczęło się leciutko na policzku i szyjce (karmiłam tylko piersią i jadłam bardzo dużo nabiału), jak dostała mm to rozsiało się na dekolt, kolana, łokcie, pachy, kark. Jak zjadłam mleko sojowe to jeszcze kilka plamek na brzuszku wyskoczyło. Ale już wszystko schodzi :) w święta robię próbę nabiałową bo we wtorek po świętach alergolog więc jak coś wyskoczy to od razu lekarz zobaczy.
Próbowałam z oliwka. Widzisz ha nabiału w ogóle teraz nie jem, więc obstawiam inna alergię. Nie zauważyłam powiązania, jedynie po czekoladzie- tak myślę, gorsze kupy, ale też już w ogóle nie jem.Tak to u niego wygląda
 
Uporczywa ciemieniucha to też niestety objaw alergii pokarmowej (najczęściej skazy białkowej). U nas ciemieniuchy nie ma więc nie pomogę :( Próbowałaś nasmarować oliwką wieczorem, założyć czapeczkę i zostawić na noc? Rano wtedy wyczesać w kąpieli mokrą szczotką. Na szczęście mojej małej nic nie swędzi, chociaż tyle dobrego. Dziś już ma właściwie czystą skórkę. Używam emolium intensive no i dwa dni kąpałam w krochmalu. Krochmal jest chyba najbardziej naturalnym środkiem więc jak najbardziej możesz smarować. Ja też myłam krochmalem buzię. U nas AZS zaczęło się leciutko na policzku i szyjce (karmiłam tylko piersią i jadłam bardzo dużo nabiału), jak dostała mm to rozsiało się na dekolt, kolana, łokcie, pachy, kark. Jak zjadłam mleko sojowe to jeszcze kilka plamek na brzuszku wyskoczyło. Ale już wszystko schodzi :) w święta robię próbę nabiałową bo we wtorek po świętach alergolog więc jak coś wyskoczy to od razu lekarz zobaczy.
20190412_074802.jpg
 
Ojej bidulek :( niefajnie to wygląda... A ile nie jesz nabiału? Jeśli nie będzie poprawy po dwóch tygodniach to znaczy, że to nie jest to. Niestety te 2 tygodnie trzeba wytrzymać żeby potwierdzić lub zaprzeczyć... A jesz orzechy, miod, cytrusy, wołowinę, jaja? Bo to jest grupa najgorszych alergenów. U nas się okazalo, że na soję gorzej reaguje niż na krowie mleko.
 
@anielka1 a ja i tak bym się przeszła do dermatologa lub alergologa :)
No właśnie nie jem.u dermatologa byłam dwa dni temu, kazała zapisywać wszystko co jem, obserwować i dała maść clotrimazolum ,ale nie bardzo widzę sens stosowania. Nie wiem spróbuje krochmal, parafine na głowę i inny emolient na czoło. Jak do tyg się nie polepszy to idę do innego dermatologa. Masakra
 
No właśnie nie jem.u dermatologa byłam dwa dni temu, kazała zapisywać wszystko co jem, obserwować i dała maść clotrimazolum ,ale nie bardzo widzę sens stosowania. Nie wiem spróbuje krochmal, parafine na głowę i inny emolient na czoło. Jak do tyg się nie polepszy to idę do innego dermatologa. Masakra
W sumie trafić na dobrego dermatologa dziecięcego to trzeba mieć szczęście niestety.... Też uważaj żeby za dużo naraz nie stosować bo może się skóra zbuntować i jeszcze gorzej będzie. Wiem, że to frustruje ale niestety w chorobach skóry to chyba najważniejsza cierpliwość :( A masz zwierzęta w domu? Mały śpi z wami w łóżku? Może drażni go proszek do prania w waszej pościeli. Musisz szukać i obserwować bo innego sposobu nie ma na takie maluszki.
 
reklama
W sumie trafić na dobrego dermatologa dziecięcego to trzeba mieć szczęście niestety.... Też uważaj żeby za dużo naraz nie stosować bo może się skóra zbuntować i jeszcze gorzej będzie. Wiem, że to frustruje ale niestety w chorobach skóry to chyba najważniejsza cierpliwość :( A masz zwierzęta w domu? Mały śpi z wami w łóżku? Może drażni go proszek do prania w waszej pościeli. Musisz szukać i obserwować bo innego sposobu nie ma na takie maluszki.
Zrobiłam mu buźkę w krochmalu i posmarowałam emolientem. Też właśnie nie chcę mieszać, poczekam z tydzień, zobaczę czy działa.ja myślałam, że AZS to chrosty a nie także schodzaca skóra i takie swędzenie. Córa tego nie miała...Tak samo ciemieniuchy...tu chyba i to i to.:((( nic, walczymy. A co do Twojego pytania: mam psa,mam nadzieję że to nie on uczula. Mały od początku śpi w swoim łóżeczku, wszystko bawełna. Wiele bym dała żeby zaczaic co go uczula.tez gdzieś za dwa tyg zrobię prowokację nabiału zobaczymy.na razie nie jem a poprawy zero...raczej się pogarsza.
 
Do góry