reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

[

Takie coś się zrobiło dzisiaj :O
[/QUOTE]
O kurczę mocno jest zaognione. Jak odstawiłaś białko to powinno się polepszać a nie pogorszać. I pewnie potrzeba więcej czasu na poprawę. A swędzi to? Moi nigdy tak nie mieli. A maści jakieś stosujesz? Specyfiki do mycia? Biedne maleństwo.
 
reklama
[

Takie coś się zrobiło dzisiaj :O
O kurczę mocno jest zaognione. Jak odstawiłaś białko to powinno się polepszać a nie pogorszać. I pewnie potrzeba więcej czasu na poprawę. A swędzi to? Moi nigdy tak nie mieli. A maści jakieś stosujesz? Specyfiki do mycia? Biedne maleństwo.
[/QUOTE]
No nabiał odstawiłam, ale myślę że to może być ta soja. Od urodzenia mamy emolium więc nic nie zmieniałam. I teraz krem specjalny z emolium. Właśnie nic jej nie swędzi. Jutro pediatra bo alergolog dopiero po świętach.
 
U nas w okolicy 17 tygodnia był skok. Pierwszy raz w ogóle zauważyłam. Tylko rączki, sam się nie bawił, 10000 pobudek w nocy, popołudniu to już często się rykiem kończyło, jak coś nie po jego myśli poszło i ciągle marudzenie. Trwało to ponad tydzień i z dnia na dzień przeszło. Zaczął obracać się na brzuch, wkładać stopy do buzi i ładnie przesypia noc. Zeby w naszym przypadku wykluczylam od razu, bo nic tam się nie zanosi.
Moja ma 19i ostatnie chyba 1.5tyg to masakra . Tak pięknie spala w nocy a teraz jak idzie spać ok 18 to do 24, to z 4/5pobudek jest a potem koleją ilość do rana. Budzi się ,piszczy,skierczy dam cyca j śpi. Wychodzi na to że czasem co godzinę je bo to ja uspokaja...
 
Moja ma 19i ostatnie chyba 1.5tyg to masakra . Tak pięknie spala w nocy a teraz jak idzie spać ok 18 to do 24, to z 4/5pobudek jest a potem koleją ilość do rana. Budzi się ,piszczy,skierczy dam cyca j śpi. Wychodzi na to że czasem co godzinę je bo to ja uspokaja...
Cyc lekarstwem na wszystko, ja już się boje jak będzie z odstawianiem. Nie chce zapeszać, ale ostatnia noc była spoko pobudka o 1:30, 4:30 i 7 rano i spaliśmy do 10. Pampersem można by zabić - taki ciężki. Okropna matka nieprzewija dziecka nocą.
Głowa do góry każdy skok mija a następny za chwilę: lęk separacyjny - to dopiero będzie jazda. A może u ciebie już się zaczął wcześniej i dlatego tylko twoja bliskość uspokaja.
 
Najważniejsze, że wiesz co jej szkodzi, oby było lepiej. Do kawy pyszne jest mleko kokosowe alpro. U nas soja jest ok.
Ja kupuję ostatnio w Leclerc migdałowe i kokosowe. Są tańsze od alpro a bardzo smaczne :) dzisiaj wykąpałam małą w krochmalu i złagodziło mocno te place czerwone. Kiedy twoje dzieci wyrosły z alergii?
U mnie Ada już doskonale kojarzy fakt, że mama znika i ostatnio w weekend jak miałam studia to było jej ciężko. Mimo, że z tatą jest jej bardzo fajnie to jak wróciłam nie mogła się ode mnie odlepić :)
 
Hej, my dalej walczymy z wirusem-biegunką.juz trochę lepiej,bo nie tak czesto, ale dalej zielono i luźno...oby przeszło bo nam kruszynka mocno z wagi poleci.my też ciągle te dylematy odnośnie alergii. Dziś byliśmy u dermatologa, mam prowadzić zeszyt i pisać wszystko co jem. Teraz jestem na diecie eliminacyjnej, ale w sumie nic się nie dowiem bo jest ten wirus. Na buźce AZS.generalnie wam powiem, że stosowalam prawie wszystko.w niedzielę synkowi nagle mocno się buzia pogorszyła, po kąpieli posmarowałam mu oilatum. Dziewczyny jakiego dostał szału drapanie,szok.lekarka kazała całkowicie odstawić bo mu mocno podrażnił....więc od 3 dni smaruje mu oliwka organiczną, jest lepiej, choć dalej szorstkie, zaczerwienione, teraz podobno strasznie dużo dzieci ma alergię, bądź tu mądry- Na co...A już tysiące wywodów na temat co do mleka przenika , czy dietę stosować czy nie , itp..A człowiek dalej głupi. No,to się wygadalam ;) A z lepszych i ciekawszych tematów, z każdym dniem jakby inne dzieciątko się budzi, postępy. Śmiech, "gadanie", lepsze spanie w dzień, hmmm i gorsze w nocy. Fajny okres się zaczyna
 
Hej, my dalej walczymy z wirusem-biegunką.juz trochę lepiej,bo nie tak czesto, ale dalej zielono i luźno...oby przeszło bo nam kruszynka mocno z wagi poleci.my też ciągle te dylematy odnośnie alergii. Dziś byliśmy u dermatologa, mam prowadzić zeszyt i pisać wszystko co jem. Teraz jestem na diecie eliminacyjnej, ale w sumie nic się nie dowiem bo jest ten wirus. Na buźce AZS.generalnie wam powiem, że stosowalam prawie wszystko.w niedzielę synkowi nagle mocno się buzia pogorszyła, po kąpieli posmarowałam mu oilatum. Dziewczyny jakiego dostał szału drapanie,szok.lekarka kazała całkowicie odstawić bo mu mocno podrażnił....więc od 3 dni smaruje mu oliwka organiczną, jest lepiej, choć dalej szorstkie, zaczerwienione, teraz podobno strasznie dużo dzieci ma alergię, bądź tu mądry- Na co...A już tysiące wywodów na temat co do mleka przenika , czy dietę stosować czy nie , itp..A człowiek dalej głupi. No,to się wygadalam ;) A z lepszych i ciekawszych tematów, z każdym dniem jakby inne dzieciątko się budzi, postępy. Śmiech, "gadanie", lepsze spanie w dzień, hmmm i gorsze w nocy. Fajny okres się zaczyna
Z tymi alergiami to jest masakra, ale wspieramy się w diecie eliminacyjnej hahaha. Ja na szczęście narazie nie muszę wykluczyć jajek bo młodej nic nie jest. Więc trochę łatwiej z kombinowaniem z jedzeniem. Tylko biedny mąż nie zje w najbliższym czasie domowej pizzy czy lasagne bo dwa obiady i niemowlak to już dla mnie niewykonalne hehe. Spróbuj może wykąpać w krochmalu. Ja dzisiaj wykąpałam i widziałam od razu poprawę.
 
reklama
Ja kupuję ostatnio w Leclerc migdałowe i kokosowe. Są tańsze od alpro a bardzo smaczne :) dzisiaj wykąpałam małą w krochmalu i złagodziło mocno te place czerwone. Kiedy twoje dzieci wyrosły z alergii?
U mnie Ada już doskonale kojarzy fakt, że mama znika i ostatnio w weekend jak miałam studia to było jej ciężko. Mimo, że z tatą jest jej bardzo fajnie to jak wróciłam nie mogła się ode mnie odlepić :)
Starszy syn wyrósł z nietolerancji białka mleka krowiego w wieku 3 lat, a młodszy na teraz 5 lat i problem pozostał niestety. CZasem w ramach prowokacji naje się lodów to biegunka pewna, a ostatnio to nawet krostki na buzi dostał i niestety sucha skóra na głowie. Głowę mu myje tylko w emoilencie bo szampony mu wysuszają skórę i go swędzi - tak jakby niemiła pamiątka po ciemieniusze. Lekarka proponowała na to steryd, ale nie jestem przekonana do stosowania sterydów. Mam nadzieję, że wyrośnie z tego.
 
Do góry