Listopadowe mamy 2018

[Korkowa]

Witajcie Kochane cieszę się że u Was nadal tętni życie na forum
Starałam się czytać zanim coś napiszę i jestem pełna podziwu za Waszą walkę o kp...
Cięszę się że u Was i dzieciaczków wszystko jest dobrze...
Ostatnio pisaliście o wadze ja jeszcze nie doszłam do swojej wagi,brzuszek nie podoba mi się 5 kilo na plusie.
U Kubusia wszystko Ok.Porównanie do pierwszego synka to trafił Nam się Aniołek Starszy dał troszkę więcej czadu
Na tę chwilę noce mamy przespane lub z 1 pobudką na mleczko.W ciągu dnia też kilka razy ma drzemki.Wcześniej 3 pobudki na mleczko i spanko(noc).Nie bujamy itp.Odkładamy i zasypiamy wieczorkiem przy żółwiku z falami na suficie.
@piorunem też dawno tutaj nie była chyba że coś pominęłam.
Muszę poczytać na prywatnym co u Was jeśli można prosić nie usuwajcie mnie z prywatnego
Ściskam Was mocno i całuje Wasze maluszki wklejam fotkę z moimi

 

[anielka1]

Witajcie Kochane cieszę się że u Was nadal tętni życie na forum
Starałam się czytać zanim coś napiszę i jestem pełna podziwu za Waszą walkę o kp...
Cięszę się że u Was i dzieciaczków wszystko jest dobrze...
Ostatnio pisaliście o wadze ja jeszcze nie doszłam do swojej wagi,brzuszek nie podoba mi się 5 kilo na plusie.
U Kubusia wszystko Ok.Porównanie do pierwszego synka to trafił Nam się Aniołek Starszy dał troszkę więcej czadu
Na tę chwilę noce mamy przespane lub z 1 pobudką na mleczko.W ciągu dnia też kilka razy ma drzemki.Wcześniej 3 pobudki na mleczko i spanko(noc).Nie bujamy itp.Odkładamy i zasypiamy wieczorkiem przy żółwiku z falami na suficie.
@piorunem też dawno tutaj nie była chyba że coś pominęłam.
Muszę poczytać na prywatnym co u Was jeśli można prosić nie usuwajcie mnie z prywatnego
Ściskam Was mocno i całuje Wasze maluszki wklejam fotkę z moimi
Zobacz załącznik 937273

Ale fajne chłopaki

 

[Mama Zuzi i Antosia]

A Ty to jestes taki cieply czlowiek co kocha dzieci i ma do nich cierpliwosc anielska, prawda ??

Kocham dzieci, są przecudowne. Ale z tą cierpliwością różnie bywa[emoji16]
Staram się jak mogę hehehe

 

[Jol04]

Chyba u nas wszystkich z cierpliwością bywa różnie. Przynajmniej dla mnie każdy dzień , to dzień próby - już moje „potwory” o to dbają .A dzisiaj to już przegięcie: mega ból głowy i jeszcze piekarnik padł. No i pogoda nie pomaga leje o wieje.

 

[Dita_333]

Nawet na zamknietym cisza
Weekendzik jest!
Ja mam teraz chwile, bo jestesmy w drodze, ale tez znikne pewnie. Mam nadzieje napawac sie pieknymi widokami A szansa jest, bo 11 stopni na plusie i bez wiatru. Nawet momentami sloneczko swieci

@Weronikakrz a masz gdzies nazwe szczepionki ?? Po tym najlepiej

Ale u was ciepło [emoji33][emoji33]u nas znowu dzisiaj śnieg padał [emoji5]

U nas od wczoraj mamy gości. Mąż niedawno pojechał na 2 zmianę do pracy, a dzieci na imprezę karnawałową do szkoły[emoji4]
Tomek sobie cyca.

Mój starszy w czwartek miał zabawę karnawałową[emoji5] przebrał sie za Michaela Jacksona [emoji23] a twoje pociechy?

czytałam wczoraj, wspaniałe słowa, które podtrzymały mnie na duchu
mamy szpital w domu, mała zaraziła się od starszego... jest bardzo zatkana, karmienie piersią to męczarnia,
muszę wyciągnąć chustę bo od kilku dni daje mi sygnały że jest już gotowa i tego potrzebuje
od rana siedzę w jednym miejscu... i tylko ona
czekam na wyniki krwi, crp żelaza
macie jakieś sprawdzone metody na wyciągnięcie niemowlaka z takiego zatkania?
przyjmujemy wit c, wapno, inhalacje, jest aroma active i maść majerankowa...

U mnie najlepiej działają inhalacje. Oprócz tego daje tez właśnie wit.C i wapno, ściągam regularnie, najlepiej schodzi po inhalacji a czasami przed ściąganiem daje woda morska do noska i po chwili ściągam [emoji106] i tyle. Powinno wystarczyć [emoji5]

Dołącz do tego wodę morską i odciągaj, po inhalacjach też, no i powietrze nawilżaj . Jak najczęściej przystawiaj do piersi. Podobno jest jakiś wirus, który bardzo zaśluzowuje dzieci. Ja walczę z katarem u małej już kilka tyg, co przejdzie to chłopaki ze szkoły przytargają i powtórka z rozrywki. Muszę przyznać, że inhalacje z soli fizjologicznej robią robotę - nie schodzi na oskrzela.

Dokładnie, inhalacje są rewelacyjne [emoji106][emoji5]

Witajcie Kochane cieszę się że u Was nadal tętni życie na forum
Starałam się czytać zanim coś napiszę i jestem pełna podziwu za Waszą walkę o kp...
Cięszę się że u Was i dzieciaczków wszystko jest dobrze...
Ostatnio pisaliście o wadze ja jeszcze nie doszłam do swojej wagi,brzuszek nie podoba mi się 5 kilo na plusie.
U Kubusia wszystko Ok.Porównanie do pierwszego synka to trafił Nam się Aniołek Starszy dał troszkę więcej czadu
Na tę chwilę noce mamy przespane lub z 1 pobudką na mleczko.W ciągu dnia też kilka razy ma drzemki.Wcześniej 3 pobudki na mleczko i spanko(noc).Nie bujamy itp.Odkładamy i zasypiamy wieczorkiem przy żółwiku z falami na suficie.
@piorunem też dawno tutaj nie była chyba że coś pominęłam.
Muszę poczytać na prywatnym co u Was jeśli można prosić nie usuwajcie mnie z prywatnego
Ściskam Was mocno i całuje Wasze maluszki wklejam fotkę z moimi
Zobacz załącznik 937273

Heh, dawno cię nie było [emoji5] super dzieciaki [emoji8]
Tez mam Kubusia [emoji16]

 

[Mama Zuzi i Antosia]

Ale u was ciepło [emoji33][emoji33]u nas znowu dzisiaj śnieg padał [emoji5]


Mój starszy w czwartek miał zabawę karnawałową[emoji5] przebrał sie za Michaela Jacksona [emoji23] a twoje pociechy?



U mnie najlepiej działają inhalacje. Oprócz tego daje tez właśnie wit.C i wapno, ściągam regularnie, najlepiej schodzi po inhalacji a czasami przed ściąganiem daje woda morska do noska i po chwili ściągam [emoji106] i tyle. Powinno wystarczyć [emoji5]


Dokładnie, inhalacje są rewelacyjne [emoji106][emoji5]


Heh, dawno cię nie było [emoji5] super dzieciaki [emoji8]
Tez mam Kubusia [emoji16]

Antoś przebrał się za rycerza, Zuzia nie przebierała, narysowałam jej motylka na poliku i posypałam ją brokatem [emoji4]
Dziś moje starszaki chcieli spać razem. Słyszę ich szeptanie i rechot hehehe nygusy moje słodkie[emoji6]
Mąż w pracy, a ja leżę i chyba trzeba spać puki najmłodsze dziecię śpi.

 

[kikaaa13]

Będzie na tyle głośno, na ile się będziemy wszystkie odzywać. Łącznie z Wami, nowymi dziewczynami! Z tego co widziałam jest Was już ile, 5 czy 6? Gdyby każda z Was się odzywała, to już macie przyjemna konwersacje. Ja też będę się tu ciągle udzielać, i na pewno wiele innych dziewczyn też [emoji4] Inicjatywa musi wychodzić stąd, żeby dziewczyny wracał, takie jest moje zdanie [emoji6] I na pewno jeśli ktos tu o coś zapyta, dostanie odpowiedź (pewnie więcej niż jedną!)

Akurat od paru dni mam urwanie głowy. Tobiasz kończy dziś 11 tygodni, od paru dni ma straszne humory. Jakby zapomniał jak używa się cycka, w nocy niby śpi ale przeciąga się, wyciąga, steka... Cholera wie co mu tam nie pasuje. Za dnia albo nie śpi nic, albo sto godzin pod rząd. Nie narzekam, ponieważ tak naprawdę to nie są ZADNE problemy, jednak dostosowywanie się do ciągłych zmian w jego zachowaniu wymaga ode mnie sporo energii na obserwacje i dostrajanie się do jego potrzeb. Na coś wzięłam to macierzyńskie! Tak więc jestem na każde zawołanie. Na dzisiaj zaprosiłam koleżanki na kolacje, staram się ogarnąć chatę i Tobi w miarę współpracuje. Siedzial na macie całe rano a niedawno zasnął na łóżku, tak więc ja układam sobie ubrania, sortuj pranie, takie tam małe przyjemności [emoji16]

Mam to samo. Chcialabym jakąś rutyne zastosować. Ale sie nie da co dzien to inne zachowanie mlodego. Takze ciagle cos nowego. Tylko jak mnie ktos pyta jak tam mlody to trudno odpowiedziec. Jeden dzien lepszy a kolejny to juz dramat. Wiec nie nudzimy sie)

 

[anitowa]

Cześć dziewczyny , czy wasze dzieci robią zielone kupy przy kp? Mój od 2 dni zaczął mocno ulewac i zielone kupy.nie wiem czy to normalne czy jakieś uczulenie...córkę karmilam mm i nie am kompletnie doświadczenia. Nie chcę iść do lekarza bo tyle dzieci chorych że się boję że coś złapie. Dzięki za odpowiedzi. Ja się tu niegrzecznie do Was podłączyłam, bo Was lubię i już))

Ze dwa miesiące mnie tu nie było

Co do zielonych kup, moja też robiła, najpierw musztardowe, o konsystencji jajecznicy, później był epizod zielonych kup około dwa tygodnie, a teraz powrót do normy (żółtawe).
Póki ładnie przybiera, nie ma wysypek, gorączki i innych niepokojących objawów nie martwiłabym się.
U nas np. przy nawale młoda piła to mleko tzw. pierwszej fazy, które ma dużo cukru. Nie zdążała przy nawale opróżniać cyca, a już była pojedzona. Jak dziecko pije to najpierw wylatujące mleczko tak może być. Przeszło to u nas po ok. 2 tyg od pierwszych zielonych kup jak laktacja się troszkę ustabilizowała.

 

[Sasanka14]

Dziewczyny jeśli chodzi o ocenę koloru kupy ([emoji28]) to można tylko tuż po zrobieniu. Jeśli minie np 10 min to kupka się utlenila i bez sensu jest ocenianie jej koloru. Zwróćcie też uwagę czy przewijacie w tym samym miejscu bo może się okazać że kupka się nie zmieniła tylko światło w którym ja oceniacie a że my mamy potrafimy panikowac to taka oczywista oczywistość nie przyjdzie nam do głowy. Przy córce tak miałam. [emoji12]

 

[Sandi2018]

Hej witam się z Wami ledwo żywa Sandra dziś dała mi popalić zasnela o 3.30 już myślałam że nie pójdzie spać- wstała o 8 i teraz panna śpi znów jest powtórka z rozrywki a nadodatek mąż z gorączka życzę wam miłej niedzieli