reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Ja dzisiaj na szybko zrobiłam w coccodrillo zakupy na wyprzedaży dla bratanicy męża, przy okazji upolowałam dwie pary spodni dla Jaska i w końcu!!! Kilka nowych rzeczy dla bobaska [emoji106][emoji16][emoji173]️ brawo ja!!!!!!!!!! Może teraz odblokuję sie na ciuchy.,, skoro wózek kupiłam i kosmetyki i takie drobiazgi to ciuszki chyba tez najwyższa pora [emoji5] jeszcze koniecznie muszę jakieś dwie czapeczki kupić... na jesień i zimę. Pierworodny w tym czasie już był duży, to i czapki mam większe....
 
Ale ile razy mam ci pisać, że to normalne? Mam jak ty, i to już od kilku tygodni. I wszystko jest w porządku. Skurczy na dzień mam tyle, że nawet ich nie liczę. A z położną nie rozmawiaj skoro to cię nakręca. Już nic więcej ci nie napiszę, bo nic nowego nie wymyślę. To normalne i tyle. Albo to weźmiesz to głowy albo wylądujesz w szpitalu z nerwów. Twój wybór..
Nie masz żadnych zajęć? Sprzątanie, czytanie, wyjście do sklepu? COKOLWIEK niż myślenie o tym?
Wlasnie taki mam xamiar i chyba ja nawet odmowie, zeby nie przychodzila, bo naprawde bylo dobrze, a teraz sama widze ze znowu sie zaczyna to samo, znowu sieje zamet i znowu panikuje. I tez wiem, ze z nerwow pewnie mi sie tak napina, ale im wiecej staram sie uspokoic tym wiecej sie to nakreca i tak w kolko. Posprzatane w domu mam, wczoraj to zrobilam, a jak znowu sie rusze za duzo i bedzie sie napinal to bede panikowac, chcialam troche cwiczen rozciagajacych zrobic to mi lekarz zabronil, bo powiedzial ze miesnie mnie beda bolaly. Znowu do niego przyjde.
 
Roksi... pod koniec ciąży brzuch się obniża. Za chwilę co chwile będziesz latać do łazienki bo Synek będzie uciskał na pęcherz. Posłuchaj dziewczyn. Zajmij się czymś innym.
Macie racje i rozumiem to, ale mozg mi nie pracuje tak jak powinien chociaz bardzo chce i probuje. Nie chce was meczyc znowu, bo wiem ze to wkurzajace.
 
Macie racje i rozumiem to, ale mozg mi nie pracuje tak jak powinien chociaz bardzo chce i probuje. Nie chce was meczyc znowu, bo wiem ze to wkurzajace.
Sama sie nakrecasz, chyba lubisz byc w centrum uwagi. Tez mnie strzyka, twardnienia tez sie pojawiają, krocze mi rozrywa, ledwo laze i zyje. Skonsultowalam to z lekarzem i skoro mowi, ze jest ok to jest i mu ufam.
 
Sama sie nakrecasz, chyba lubisz byc w centrum uwagi. Tez mnie strzyka, twardnienia tez sie pojawiają, krocze mi rozrywa, ledwo laze i zyje. Skonsultowalam to z lekarzem i skoro mowi, ze jest ok to jest i mu ufam.
Szczerze? Nie wiem dlaczego mi sie tak wczoraj stalo, bo bylo naprawde dobrze, a teraz znowu to samo. Ja bylam w czwartek na wizycie, ale bylo wtedy wszystko dobrze, dopiero mnie chwycilo wczoraj, a jak napisalam o tym lekarzowi to wiadomosci nie uzyskalam.
 
reklama
@Roksi98 musisz wyluzowac. Przecież czujesz ruchy, nie masz żadnych plamien, ani krwawien, nie ma sensu się zamartwiac, bo jak tu wszystkie piszemy to normalne. Kurcze przecież w twoim brzuchu rośnie drugi człowiek, który na tym etapie jest już całkiem spory. Rusza się, wierci, przeciąga, ma czkawke... No kurde musisz to jakoś odczuwać, nie ma innej opcji. Zajmij się czymś książkę poczytaj, puzzle poukładaj, posegreguj zdjęcia... I przestań się nakręcić, że coś się dzieje, bo wszystko jest ok. Nie wsłuchiwac się w swój organizm źle, ale bycie w tym nadgorliwym jest chyba jeszcze gorsze. Trzymam kciuki za twoją spokojna glowe:)
 
Do góry