reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

Jak ktoś pyta o wiek ciąży, to podaję w którym miesiącu jestem. Liczę tygodnie dla siebie, bo ktoś nie w temacie ciąży może mieć z tym problem.
A ja dziś po zakupach w lidlu. Kupiłam sobie lniana kiecke w kwiatki. Ma fajną gumkę w pasie więc będzie na dużej[emoji16] a za tydzień ciuszki niemowlęce. Śliczne są a najbardziej podoba mi się body w flemingi[emoji7] u mnie będzie raczej chłopak ale i tak kupię schowam na dno szafy, tak na kiedyś...
 
reklama
Dziewczyny, dzisiaj poniedziałek, tak jak się umawiałyśmy oto lista dziewczyn (na czarno) do wątku zamkniętego. Przypominam, że NIE ZAMYKAMY TEGO WĄTKU!! ;):D Otwieramy tylko zamknięty, żeby, która chce mogła bezpiecznie wrzucać swoje fotki i ewentualnie porozmawiać o bardziej prywatnych rzeczach :) Będzie można późnej jeszcze dodać dziewczyny w razie Wu, także spokojnie :tak:

Hej, hej! Mnie zaróżowiłaś :( przecież się udzielam :D
 
Dziewczyny czy macie zgagę?
Od 2 dni co bym nie zjadła to mnie męczy.
Fakt, że ciągle leżę. A po obiedzie to jak na chwilę się położę to zaraz drzemka mi się włączy.
Może powinnam trochę posiedzieć aczkolwiek słyszałam że długie siedzenie też niedobre.
A chodzić nie mam siły po 2 mcach leżenia. Kondycja zerowa i jak wstanę do wc to zadyszki dostaję.
Łóżko bardzo wyciąga ale jak mus leżeć było to mus.
Jeszcze masz przykaz leżenia? Bo jak nie to warto zacząć małe spacery dla sanej siebie.
Dziewczyny czy was boli brzuch mnie praktycznie codziennie pytalam lekarki powiedziala :nie narzekamy ;/ ale to tak moze byc jutro mam wizyte ale pewnie znowu to samo powie
Mnie ostatnio dość często boli w dole, tak trochę jak na okres, jakby rozpychanie. Sama nie wiem jak to wytłumaczyć. Mam wrażenie że dziecko jest bardzo nisko. Wydaje mi się że ten ból to rosnącą macica, ale pewności nie mam.

Detektora tętna płodu nie mam i nie planuję go mieć. Nie czuje takiej potrzeby. Ale z pewnością usłyszeć bicie serca maleństwa kuedy tylko się chce to cudowna sprawa
 
Ja mam jedną apkę, która liczy tygodnie i dni tak jak mój gin. Czyli jeśli dziś mam 14+5 i ktoś mnie pyta w którym miesiącu jestem to odpowiadam, ze w środę kończę 15 tydzień.
 
Jeszcze masz przykaz leżenia? Bo jak nie to warto zacząć małe spacery dla sanej siebie.

Mnie ostatnio dość często boli w dole, tak trochę jak na okres, jakby rozpychanie. Sama nie wiem jak to wytłumaczyć. Mam wrażenie że dziecko jest bardzo nisko. Wydaje mi się że ten ból to rosnącą macica, ale pewności nie mam.

Detektora tętna płodu nie mam i nie planuję go mieć. Nie czuje takiej potrzeby. Ale z pewnością usłyszeć bicie serca maleństwa kuedy tylko się chce to cudowna sprawa
Mam to samo... Doktor stwierdził że to normalne. Skóra się rozciąga, macica powiększa. Ból dość nieprzyjemny, rozpychający.
Powiedział że można wziąć leki przeciwbólowe ale ja nic nie biorę.. nie jestem przekonana do takich leków w ciąży :)
 
Mam to samo... Doktor stwierdził że to normalne. Skóra się rozciąga, macica powiększa. Ból dość nieprzyjemny, rozpychający.
Powiedział że można wziąć leki przeciwbólowe ale ja nic nie biorę.. nie jestem przekonana do takich leków w ciąży :)

Taki delikatny ból podobny do okresowego i u mnie się pojawia. Dodatkowo czasem coś zakłuje tak jakby ciągnie. Ale nie jest to ciagle. Czasem przez chwile w ciągu dnia i spokój. Mówiłam lekarzowi o tym ale jest wszystko OK. Wszystko się tam musi porozciągać.
 
Jeszcze masz przykaz leżenia? Bo jak nie to warto zacząć małe spacery dla sanej siebie.

Mnie ostatnio dość często boli w dole, tak trochę jak na okres, jakby rozpychanie. Sama nie wiem jak to wytłumaczyć. Mam wrażenie że dziecko jest bardzo nisko. Wydaje mi się że ten ból to rosnącą macica, ale pewności nie mam.

Detektora tętna płodu nie mam i nie planuję go mieć. Nie czuje takiej potrzeby. Ale z pewnością usłyszeć bicie serca maleństwa kuedy tylko się chce to cudowna sprawa

Nie mam już nakazu leżenia, ale nie mam siły chodzić, sapię,słabo mi, a jak chwilę stoję to zaczyna mnie boleć brzuch i wewnątrz tak dołem.
Teraz mi zmniejszył ilość luteiny i powiedział,żebym się oszczędzała przy odstawianiu.
Do następnego tygodnia mam odstawić.
Nie wiem tylko czy mój organizm to przyjmuje do wiadomości, bo się nie za bardzo przystosowuje.
Stoję tylko jak coś pichcę w kuchni, chodzę kuchnia, pokój, wc.
Jak muszę do auta przejść to się męczę.
Ostatnio miałam tak,że musiałam na badanie pójść, potem mąż mnie do rossmanna podrzucił( chodziłam po sklepie tylko) do apteki po leki podjechaliśmy i już nie dałam rady więcej.
Usiadłam w aucie i mało się nie rozryczałam, tak się źle czułam bez sił.
Wróciliśmy do domu i padłam na 2 godziny spać.
Także chęci są, ale sił nie ma.
Na spacer to chyba nie prędko pójdę, chyba,że po korytarzu na klatce.
 
Ja Wam powiem szczerze,ze nawet nie zwracam uwagi na te bole jak na okres, raz dlatego ze sa czesto, a dwa ze to slaby bol i mija po chwili. Wiem, ze to te rozciaganie macicy. Mialam problem natomiast z bolem po prawej stronie, byl mocny i nie puszczal tak od razu. Bywal na tyle silny, ze za pierwszym razem pomyslalam, ze to wyrostek [emoji33] Naszczescie to minelo i trwalo tylko kilka dni.
 
Nie mam już nakazu leżenia, ale nie mam siły chodzić, sapię,słabo mi, a jak chwilę stoję to zaczyna mnie boleć brzuch i wewnątrz tak dołem.
Teraz mi zmniejszył ilość luteiny i powiedział,żebym się oszczędzała przy odstawianiu.
Do następnego tygodnia mam odstawić.
Nie wiem tylko czy mój organizm to przyjmuje do wiadomości, bo się nie za bardzo przystosowuje.
Stoję tylko jak coś pichcę w kuchni, chodzę kuchnia, pokój, wc.
Jak muszę do auta przejść to się męczę.
Ostatnio miałam tak,że musiałam na badanie pójść, potem mąż mnie do rossmanna podrzucił( chodziłam po sklepie tylko) do apteki po leki podjechaliśmy i już nie dałam rady więcej.
Usiadłam w aucie i mało się nie rozryczałam, tak się źle czułam bez sił.
Wróciliśmy do domu i padłam na 2 godziny spać.
Także chęci są, ale sił nie ma.
Na spacer to chyba nie prędko pójdę, chyba,że po korytarzu na klatce.
Może porozmawiaj z lekarzem, bo ruch jest wskazany, jeżeli nie ma przeciwwskazań. Nie płacz tylko walcz :)
Idę po dzieci do szkoły i z Antosiem na założenie holtera...hmmm...ciekawe jak to będzie wyglądało w jego wykonaniu...
 
reklama
Mnie wczoraj ciągnęło w dole brzucha raz z prawej raz z lewej. Nawet do spania się ułożyć nie mogłam. Cały dzień z głowy... ale nie narzekam, zaciskam zęby i robię swoje [emoji4]
 
Do góry