Listopadowe mamy 2018

[Dita_333]

Hej dziewczyny, nawet nie jestem w stanie Was nadrobić po tygodniu nieobecności [emoji33]
Nie było mnie z powodu przeziębienia, nie miałam siły nawet czytać.. Fatalnie się czułam.Dziś już lepiej i od poniedziałku wracam do pracy. Niestety gardło jeszcze mnie trochę drapie.

Ojej, w takim razie zdrówka życzę!
Gardło to moja pięta achillesowa, teraz w ciąży tez już 2 razy mnie bolało Na mnie działa płukanie wodą z solą i jakieś zioła delikatne w sprayu, i przechodzi od razu.

 

[majacyr]

To miałaś robiony ten test Pappa w 1.ciąży, tak? Teraz też robisz? Wynik interpretował jakiś specjalizowany lekarz czy twój ginekolog?



Kurde... A tego 30 kwietnia mąż nie da rady wziąć wolne albo może z jakąś koleżanką mogłabyś pojechać? Ktoś zaufany z prawkiem?

Wiesz chciałabym też aby mąż zobaczył dzidzię.
On też przeżył bardzo naszą czerwcową stratę.
Myślę, że jakby zobaczył, usłyszał bicie serca to i on zaczął by się cieszyć, bo na razie oboje jesteśmy ostrożni.
Wiesz cieszymy się, ale gdzieś tam z tyłu...

Dzwonili do mnie z Luxmedu i Pani wpisała że mogę od 7 maja i będzie dzwonić jak będą mieli rozpisane godziny i wtedy dokładnie mi poda termin i godzinę

 

[Dita_333]

Wiesz chciałabym też aby mąż zobaczył dzidzię.
On też przeżył bardzo naszą czerwcową stratę.
Myślę, że jakby zobaczył, usłyszał bicie serca to i on zaczął by się cieszyć, bo na razie oboje jesteśmy ostrożni.
Wiesz cieszymy się, ale gdzieś tam z tyłu...

Dzwonili do mnie z Luxmedu i Pani wpisała że mogę od 7 maja i będzie dzwonić jak będą mieli rozpisane godziny i wtedy dokładnie mi poda termin i godzinę

A w którym jesteś tygodniu?Bo nie widzę suwaka...

 

[majacyr]

A w którym jesteś tygodniu?Bo nie widzę suwaka...

Nie robiłam suwaka jeszcze. Jestem w 9 tygodniu i 2 dni

 

[MangoWawa]

Mango ja nic nie planuje, staram się żyć dniem dzisiejszym.
Wczoraj znów wieczorem wrócił mój strach o maluszka i nie mogłam zasnąć.
Jakby ładnie było, może bym chwilę posiedziała na balkonie na słonku.
Nie mam leżaka, ani nic z tych rzeczy, a muszę leżeć.
A jak nie to będę obserwować z perspektywy łóżka ładną pogodę przez okno.



Maluch już nie taki malutki
Ponad 4cm, fajnie rośnie.
Masz przeczucie co do płci?
Jak się czujesz?



Cieszę się razem w Tobą, mam nadzieję, że w środę też posłucham serduszka, już nie mogę się doczekać.
Teraz podobno są takie wytyczne, że prenatalne 3 razy w ciągu ciąży.
Te pierwsze z testem Pappa koszt około 400zł, ale kobiety po 35 roku życia mają bezpłatnie.
Też wcześniej nie robiłam, będę robić po raz pierwszy.
Muszę do Lublina zadzwonić, bo tam w 2 placówkach mogę zrobić na NFZ.



Dita ja też nie robiłam tego testu Pappa nigdy i prenatalnych nie miałam robionych, ale jak widzisz, nie jesteś sama.
Zapisałaś się już?

Trzymam kciuki, żeby było wszystko ok, teraz zaczyna się ogrodowy sezon w sklepach, może w jakimś można zamowić leżak przez internet i będziesz mogła na balkonie

 

[Mirakulum]

Ja to 11-14 i połowkowe usg ,w mojej przychodni, miałam robione przez lekarza z certyfikatrem (tego samego co robi test papa, badanie echo serca płodu w medicover). Nawet nie wiedziałam, że zwykły gin może je zrobić, bo w medicover to badanie wykonują tylko w ich szpitalu, na najlepszym sprzecie i tylko kilku lekarzy je robi.

Tez slyszalam ze od takich wnikliwych badan to juz wyspecjalizowany w tym pan ginegokolog wiec nie kazdy prywatny ginekolog taki jest ale ja to sie na tym nie znam mimo ze 2 dzieci urodziłam lol

Czytałam na temat tedtu pappa i ze wzgledu ze to sa statystyki to odchylam sie od tego
Skupie sie na tych obowiazkowych ktore maja robic jak to bylo z corka a wtedy czas pokaze

Pierwsze urpdzilam majac 21 a drugie 25 ..
Moja mam uwaza ze dziecko dzis czy jutro to blogoslawienstwo..widzac to ile osob wokol Nas czy 2 kuzynki z rodziny przez lata zajsc nie moga.. Sie da ..z miloscia wychowac..trzeba tylko chciec jesli sie przydazy wczesniej niz sie to planowalo
Takze wspierala kazde swoje dziecko z ta decyzja ..i zawsze powtarzala..tego nie mozna zalowac! Ale Modlic sie aby bylo zdrowe

 

[azamamew]

To miałaś robiony ten test Pappa w 1.ciąży, tak? Teraz też robisz? Wynik interpretował jakiś specjalizowany lekarz czy twój ginekolog?



Kurde... A tego 30 kwietnia mąż nie da rady wziąć wolne albo może z jakąś koleżanką mogłabyś pojechać? Ktoś zaufany z prawkiem?

Nie w pierwszej ciąży tego nie miałam, ten projekt jest od niedawna. Wynik będzie interpretował lekarz z tej Femminy.

 

[Deleted member 178885]

Jak się wkleja suwak ?

 

[Dita_333]

Tez slyszalam ze od takich wnikliwych badan to juz wyspecjalizowany w tym pan ginegokolog wiec nie kazdy prywatny ginekolog taki jest ale ja to sie na tym nie znam mimo ze 2 dzieci urodziłam lol

Czytałam na temat tedtu pappa i ze wzgledu ze to sa statystyki to odchylam sie od tego
Skupie sie na tych obowiazkowych ktore maja robic jak to bylo z corka a wtedy czas pokaze

Pierwsze urpdzilam majac 21 a drugie 25 ..
Moja mam uwaza ze dziecko dzis czy jutro to blogoslawienstwo..widzac to ile osob wokol Nas czy 2 kuzynki z rodziny przez lata zajsc nie moga.. Sie da ..z miloscia wychowac..trzeba tylko chciec jesli sie przydazy wczesniej niz sie to planowalo
Takze wspierala kazde swoje dziecko z ta decyzja ..i zawsze powtarzala..tego nie mozna zalowac! Ale Modlic sie aby bylo zdrowe

Tak, wiem, że statystyki. Ale lekarz mnie wysłał, wiek też mam odpowiedni To idę.. i zrobię... Z nadzieją i wiarą, że będzie oki
Oczywiście, że dzieci to skarb Chociaż powinni mieć je ludzie, którzy potrafią się tą miłością dzielić... Bo różne się paskudne rzeczy dzieją na tym świecie, a czasami jak słucham radia w pracy to idzie się za głowę złapać... Jak to "mamusie" czy "tatusiowe" kochają swoje bądź przysposobione dzieci. Takim to bym podwiązała jajniki

Nie w pierwszej ciąży tego nie miałam, ten projekt jest od niedawna. Wynik będzie interpretował lekarz z tej Femminy.

Sorki, źle zrozumiałam

Jak się wkleja suwak ?

Układasz sobie suwak ze strony z suwaczkami, może być suwaczki. com, a później wklejasz tutaj, we własną sygnaturę

 

[netka.]

Po wizycie.
Wg lekarza wszystko ok. Serduszko bije, zarodek 3-4 mm, czyli 6 tc... Niby ok, ale powinien być 7 tc 4 dzień... To aż 11 dni, liczyłam wg owulacji.
W styczniu było identycznie, zarodek zatrzymał się w rozwoju na tym samym etapie ciąży i też była taka różnica... I też biło serduszko. Po kilku dniach zaczęłam plamić. Teraz pewnie tylko Duphaston podtrzymuje ciążę.
Wizytę chciał umówić za miesiąc, ale powiedział, że "pewnie pani nie wytrzyma" i zapisał za 3 tygodnie.
No cóż. Muszę się oswoić z ewentualnymi wydarzeniami i powrotem do pracy.
Łezka się kręci, ale co zrobić.

Udanych wizyt.