Listopadowe mamy 2017

[leonkaa]

Wsplczuje nerwów
Bedziesz robiła nifty? Trzymam kciuki!!

Anusiak gratuluje i cieszę się, ze jest dobrze!

Ja jednak pojadę jutro rano do szpitala jeśli będzie zle. Nie plamie, nie boli mnie nic. Dziecko tętno ma dobre i robi fikołki. Ja na spokojnie się prześpie, zaraz wezmę kolejna luteinę. Jęsli rano będzie duże plamienie (po nocy ostatnio było najgorzej) to rano odstawimy Małego do żłobka i mąż mnie zawiezie do szpitala. Intuicja mi podpowiada, ze dobrze robię. Od razu się uspokoiłam jak obmyslilam taki plan. Dziś i tak nic mi nie zrobią w szpitalu. A tak chociaż zyskam jedna spokojna noc w domu. Chociaż błagam trzymajcie kciuki, aby nie bolał mnie brzuch i plecy i nie bylo plamienia.


Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017

Trzymamy mocno!!

Anusiak świetnie że wszystko dobrze


Lornetka no to kamień z serca

 

[leonkaa]

@89Katia super że już lepiej się czujesz.
Trzymam kciuki żeby tak zostalo.

A ja byłam prywatnie na szybkiej wizycie u gina w Polsce bo czulam ze jakas infekcja mnie łapie i się nie mylilam. Dostałam globulki dopochwowe na noc Pimafucin.
Pokazałam lekarzowi wyniki prenatalnych powiedział że wszystko ładnie i żeby ufać wieku ciąży z tamtego usg bo tam mają lepszy sprzęt tak więc dzisiaj 13+4.
No i Miałam zrobione usg, z Maluszkiem wszystko dobrze.
Szczęśliwa jestem ze wszystko się układa.

Super że wszystko dobrze

 

[niusia87]

Jestem z Łodzi. Tutaj mamy kilka placówek luxmedu i tam, gdzie prowadzę ciąże jest zły sprzęt usg, a tam gdzie będę robiła polowkowe jest naprawdę dobry. Ale co nie znaczy, ze mam zaufanie do tych lekarzy. Zrobie tam za darmo polowkowe, ale dodatkowo pojde jeszcze prywatnie.

Tak, będzie już ładna pogoda. W sam raz na pobyt w szpitalu [emoji23]



Muszę poczekać do wieczora, bo wtedy mąż wróci i mnie zawiezie. Poza tym nie jestem przygotowana na szpital i muszę się spakować, dokupić jakieś drobne kosmetyki i artykuły higieniczne.
Teraz jest ok. Tylko trochę brudzę wkładkę i nie boli mnie brzuch.



Właśnie niech mi w tych szpitalu potwierdza, ze przyczyna plamienia jest krwiak. Wtedy będę spokojniejsza. Na razie wiadomo, ze mam "coś".
Tak to wyglada Zobacz załącznik 805955

Pospalam prawie dwie godziny.

Dziś już kilka razy wyraźnie czułam dziecko




Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017

Nie chcę nic sugerować, bo lekarzem nie jestem ale ja wczoraj "pooglądam" sobie mojego krwiaka i wyglądał inaczej niż na twoim zdjęciu. U mnie była taka zwarta ciemna plama, ale może to dlatego że mój jest już stary i się organizuje a u ciebie to raczej świeża sprawa. Ja podobnie jak ty bardzo bałam się jechać do szpitala, bo bardzo nie chciałam tam zostać, a okazało się że nie było takiej konieczności, lekarz pozwolił mi wrócić do domu pod warunkiem że będę leżeć i w razie jak by pojawiła się żywa krew na tych miast zjawię się w szpitalu. Na szczęście nie było takiej konieczności, także ty też bądź dobrej myśli

 

[bejbi]

powodzenia dla potrzebujących

 

[Pola_85]

@Pola_85 wcześniej co jakiś czas czułam takie szczypanie i było bardzo wyraźne, teraz jakby tego już nie czuje ale teraz czuje brzuch i taki dyskonfort wydaje mi sie że tak ma to być musimy przyzwyczaić sie że dziecko teraz będzie szybciej rosnąć i nasz brzuch też

Ja juz sama nie wiem co to ma byc niedawno znowu tak mialam, juz nawet sprawdzalam w googlach jak to teraz w srodku tam wszystko wyglada I kolo pepka jest tylko lozysko I dzidzia, no ale nie sadze aby to malenstwo mnie tak sobie podszczypywalo

 

[Emsi*]

Wsplczuje nerwów
Bedziesz robiła nifty? Trzymam kciuki!!

Anusiak gratuluje i cieszę się, ze jest dobrze!

Ja jednak pojadę jutro rano do szpitala jeśli będzie zle. Nie plamie, nie boli mnie nic. Dziecko tętno ma dobre i robi fikołki. Ja na spokojnie się prześpie, zaraz wezmę kolejna luteinę. Jęsli rano będzie duże plamienie (po nocy ostatnio było najgorzej) to rano odstawimy Małego do żłobka i mąż mnie zawiezie do szpitala. Intuicja mi podpowiada, ze dobrze robię. Od razu się uspokoiłam jak obmyslilam taki plan. Dziś i tak nic mi nie zrobią w szpitalu. A tak chociaż zyskam jedna spokojna noc w domu. Chociaż błagam trzymajcie kciuki, aby nie bolał mnie brzuch i plecy i nie bylo plamienia.


Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017

Trzymam kciuki kochana [emoji110]️[emoji110]️[emoji110]️


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Anusiak1507]

@89Katia jak sytuacja? Jak sie czujesz?

Ja mialam nieciekawa noc dzis odstawiam antybiotyk od samego poczatku jak go bralam dostalam wysypki a w nocy przez dluzszy czasatak dusznosci tak ciezko mi sie oddychalo ze niewiedzialam co robic a na zlosc bylam sama z cora i nawet pogotowia nie mpglam wezwac. Myslalam ze w salatce bylo cos co mnie uczulilo ale przyczytalam ulotke z tego cholerstwa. Boze czemu ja mam takiego pecha. Mam nadzieje ze z dzidzia w porzadku ze nie zaszkodzilam ta sytuacja wizyta za 3tyg. Plakac mi sie chce. Juz mam serdecznie dosyc.

Sluszalyscie ze lato ma byc chlodne? Nawet sie ucieszylam bo z duzym brzuchem nie bedzie trzeba sie tak meczyc...

 

[89Katia]

Cześć!

U mnie noc spokojna. Miałam przerwę w plamieniu ponad 12 godzin. W nocy trochę plamilam przy podcieraniu, ale wkładkę mam czysta. Czuje się dobrze. Słuchałam teraz tętna i mała bardzo szaleje, wiec tętno trochę ma wyższe. Tak mi się wydaje przynajmniej.
Czuje się dobrze. Jest dużo lepiej, niż wczoraj w nocy i rano. Walizka w razie czego czeka spakowana. Jestem dobrej myśli.

Dziewczyny, które plamią:
- plamicie cały czas?
- boli Was brzuch/plecy?
- jak długo trwa już plamienie?
- jakie leki bierzecie?
- czy po lekach plamienie się zmniejszyło/ustało?
- możecie wstawić zdjecie swoich krwiaków?

U mnie właśnie ten niby krwiak to musi być jakaś świeża sprawa, bo dwa tygodnie wcześniej nic nie było. Zreszta ja na usg nic nie widziałam, ale lekarz coś tam wymierzył.

@Anusiak1507 o matko a jak teraz się czujesz? Masz jeszcze te duszności? Możesz zadzwonić do lekarza i się skonsultować?

Tez słyszałam z tym latem. Wkurzyłam się, ale masz racje, ze dla nas lepiej jeśli nie będzie za gorąco w lato.





Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[Anusiak1507]

@89Katia to dobrze ze jest lepiej;-)

Bede dzwonic po 8 do doktorka bo siwych wlosow dostane. Teraz jest ok jestem zmeczona bola mnie plecy i klatka ale to z wysilku nawet cory do przedszkola nie zaprowadzamy. Mam nadzieje ze z dzidzia ok.

 

[leonkaa]

@89Katia jak sytuacja? Jak sie czujesz?

Ja mialam nieciekawa noc dzis odstawiam antybiotyk od samego poczatku jak go bralam dostalam wysypki a w nocy przez dluzszy czasatak dusznosci tak ciezko mi sie oddychalo ze niewiedzialam co robic a na zlosc bylam sama z cora i nawet pogotowia nie mpglam wezwac. Myslalam ze w salatce bylo cos co mnie uczulilo ale przyczytalam ulotke z tego cholerstwa. Boze czemu ja mam takiego pecha. Mam nadzieje ze z dzidzia w porzadku ze nie zaszkodzilam ta sytuacja wizyta za 3tyg. Plakac mi sie chce. Juz mam serdecznie dosyc.

Sluszalyscie ze lato ma byc chlodne? Nawet sie ucieszylam bo z duzym brzuchem nie bedzie trzeba sie tak meczyc...

Faktycznie czepia się ciebie ciągle coś. Ale w końcu musi zaświecić słońce. Te duszności warto by było skonsultować z lekarzem.

Katia cieszę się że z Malutką dobrze i u ciebie lepiej. Ale oszczędzaj się kobitko.

Ja już chyba nie będę dobrze spać do końca ciąży. Na lewym boku nie mogę za bardzo, bo wtedy w prawym boku mam taki nieprzyjemny ból. Ileż można spać w takim razie na prawym. Efekt taki że często w nocy budzę się na plecach i niestety ciężko oddychać. Czy to spanie na plecach tak kompletnie zakazane w ciąży?