reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2015 :)

Anulka ale jak dziecko nie przybiera na wadze to przecież nie można go głodzić. Ja zanim nie miałam wystarczająco pokarmu to podawałam małej mm i jakoś się z tym nie czuję gorszą matką. Poza tym kp to dla mnie nic przyjemnego, same wyrzeczenia. Pokarmie kilka miesięcy, max pół roku i koniec. Nie można niczego robić wbrew sobie.
 
reklama
Dla mni karmienie też jest póki co wygodne,nie muszę kombinować przygotowywać mleka wyparzac butelek itd ale z drugiej strony są też wyrzeczenia....
Ja chcę karmić max pół roku tak jak syna ale jak długo się uda to zobaczę. Narazie jest ok nie musiałam dokarmiac czasem po prostu częściej przystawiam albo daje druga pierś początki są trudne ale.jakoś trzeba to przetrwac...
Nie wiem jak to jest z tym naszym mlekiem i z dokarmianiem nigdy nie byłam w takiej sytuacji więc wolę się nie wypowiadać ale jak d z iecko miałoby być głodne i podawanie częste piersi by nie wystraczalo to raczej dałabym mm. To jest temat rzeka i łatwo można się wdać w dyskusje niepotrzebne...

Ja mam dużo koleżanek które oficjalnie powiedziały że nie chcą karmić i tyle,nie uważam że są gorszym matkami i podziwiam za szczerość.
 
Hej dziewczyny :)

U nas tydzień do terminu i oprócz odejścia czopa i mini alarmie w Dzień Niepodległości cisza i spokój... już nie mogę się doczekać przytulenia mojego bąbla. Chyba za dobrze mu tam, harcuje sobie w najlepsze i ani myśli wyjść. Dostałam wysypki na brzuchu, strasznie swędzi, lekarz kazał pić wapno, natłuszczać oliwką i powiedział, że to normalne, a nazwa fachowa to pokrzywka ciężarnych. Podobno ma zniknąć do kilku dni po porodzie i jest niegroźne dla dziecka.
Wszystkim rozpakowanym gratuluję i życzę zdrówka! :)
 
Ja tez jestem wygodna kp i nie ruszam sie z łóżka :) mam dosyć butelek i całego zamieszania jutro sie ważymy i zobaczę ile przybralismy :) mam nadzieje ze dużo
 
a ja dziewczęta dzisiaj się pakuję, jutro do szpitala i w czwartek cc... zaczyna mnie trochę stres dopadać!:szok: no ale jakoś chyba będzie! i w końcu zobaczę mojego małego:-), który, tak na marginesie, nie ma jeszcze wybranego imienia:baffled:
 
makartaka84, to przed terminem masz cc? mialas jakies wskazania?
ja dziś na ktg byłam, wynik w normie. W sobotę jak nie urodzę to tez do szpitala na patologie ciąży, to juz 9 dni po terminie bedzie.
 
reklama
Melduje sie jeszcze z szpitala, młody dostal zoltaczke i sie swiecilismy dzis zobaczymy jak wyniki i byc moze wreszcie do domciu wyjdziemy :)
Mały jest kochany ogolnie je spi i robi kupy i tak w kolko, wagowo juz brakuje mu tylko 100gr to wagi urodzeniowej :)
Cheetah moj ma 3300 i powiem Ci ze tylek mu sie topi w pampersach 1 i jeszcze pod pepuszkiem ma wywiniete dosc duzo :)
 
Do góry