Babyduck, fajna stronka. Też kiedyś zrobiłyśmy sesję dzieciakom i babcie, dziadki, wujki mieli fajne prezenty gwiazdkowe. Teraz jestem na etapie wybierania zdjęć do kalendarzy - myślę, że to super prezent, taki na cały rok i pamiątka na lata, bo tego się nie wyrzuca :-)
Nie zazdroszczę waszego chorowania, bez rodziny to lipa, moje starsze dziewczynki miały opiekunki, tak, że jakoś dawaliśmy radę, ale rozumiem, że w Krakowie pensja niani jest jednak niższa niż w Warszawie, dlatego mogliśmy sobie na to pozwolić. Pamiętam, że dawałyśmy z siostrą naszym dzieciakom z Aloe Vera takie coś Aloe Berry Nectar, Miąższ Aloe Vera z Sokiem z Żurawin i Jabłek - Aloe vera produkty Forever Living Products z aloesu i faktycznie jakoś mniej chorowali, to jest dość wydajne, bo chyba łyżkę dziennie dostawały dzieciaki, w sumie na tle innych dzieci przedszkolnych i szkolnych to mamy w miarę odporne dzieci
Nie zazdroszczę waszego chorowania, bez rodziny to lipa, moje starsze dziewczynki miały opiekunki, tak, że jakoś dawaliśmy radę, ale rozumiem, że w Krakowie pensja niani jest jednak niższa niż w Warszawie, dlatego mogliśmy sobie na to pozwolić. Pamiętam, że dawałyśmy z siostrą naszym dzieciakom z Aloe Vera takie coś Aloe Berry Nectar, Miąższ Aloe Vera z Sokiem z Żurawin i Jabłek - Aloe vera produkty Forever Living Products z aloesu i faktycznie jakoś mniej chorowali, to jest dość wydajne, bo chyba łyżkę dziennie dostawały dzieciaki, w sumie na tle innych dzieci przedszkolnych i szkolnych to mamy w miarę odporne dzieci