kruszka widzę że te wasze zajęcia w szkole rodzenia są bardzo fajne:-) ciekawe czy i nasze okażą się takie:-)
pomysłowo zrobili,że wzięli panów do oddzielnej sali i wytłumaczyli co i jak. Ja swojemu mężowi trochę nabąkiwałam, ale zawsze jak powie specjalista do lepiej:-)
Z tym cukrem to masz nie za ciekawie. Może poczytaj w necie jeszcze o innych dietach...
pomysłowo zrobili,że wzięli panów do oddzielnej sali i wytłumaczyli co i jak. Ja swojemu mężowi trochę nabąkiwałam, ale zawsze jak powie specjalista do lepiej:-)
Z tym cukrem to masz nie za ciekawie. Może poczytaj w necie jeszcze o innych dietach...