reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Illusion, twoja córcia ma talent, piękny rysunek:-)
Babyduck zdrówka dla Kubusia życzymy, dobrze, że jest już lepiej :-)
Sylha, śliczne są Twoje bliźniaki Mikołajkowe :-)
Ostkapa, nie martw się, jeszcze nasze maluchy zdążą się w życiu nachodzić, Lenka skończyła 14 miesięcy i też jeszcze nie chodzi, dopiero zaczyna wstawać, byłam do kontroli w poradni rehabilitacyjnej i wg p. dr jest ok, mała rozwija się w swoim tempie i nie ma co panikować
A co gryzienia, to Lenka próbowała na nas swoich ząbków, zazwyczaj jak się złościła to gryzła, aż raz ugryzła własne kolano, rozpłakała się i skończył się etap gryzienia :-D
 
reklama
dzięki dziewczyny za odpowiedzi:-)
powiem Wam że zbytnio się nie martwię tym (nie)chodzeniem Zosi, po prostu wszyscy się nas pytają "czy Zosia już chodzi, bo ktoś tam w jej wieku to już biegał"... zatem postanowiłam sprawdzić czy tylko nasza Mała na naszym forum nie chodzi.

illusion piękny obrazek:-)
co do mówienia Zosi, to ona taka wyrywna i do mówienia nie jest, powtarza cały czas tata i kaka, pracujemy nad tym:-) żeby mówiła mama, ale raz się jej uda, raz nie;-)
 
Z tym chodzeniem to roznie jest. Mam znajoma z 15msc corka i nawet sie nie zanosi zeby miala zaczac chodzic za to jak pieknie mowi :tak:
U nas jest mama, papa, baba, dada, bam i ostatnio pojawila sie kaka czyli kaczka :) no i niestety kilka razy padlo slowo dupa :( ale staram sie nie reagowac bo ja mowie ze nie wolno to na zlosc powtarza caly czas :D
U nas misja nauki chodzenia w butach... Boso i w skarpwetkach biega a jak tylko buciki pojda na nozki to jak sparalizowana nawet nie sie ruszy :) ale juz ostatnio zrobila pare kroczkow.
Dobrze ze na dworze nie ma jak chodzic,,, u nas pol metra sniegu i -21 :(
 
No właśnie, u nas odwrotnie. Kuba chodzi, biega, tańczy i wspina się rewelacyjnie, w butach też, bez pomocy. Wygląda przez to na starszego niż jest, bo porusza się bardzo swobodnie. Ale z drugiej strony nie gada. Tzn gada, ale nic konkretnego. Mówi mama i tata, ale sama nie wiem, czy świadomie. Nie nazywa rzeczy, nie pyta co to, nie udaje głosów zwierząt (tylko lwa "łaaaaa").
 
Dziewczyny, nie ma co się stresować tym "nie mówieniem"... przyjdzie czas. Mój chrześniak zaczął dopiero jak mial 2 lata, wcześniej była oczywiście mama, tata, am i takie tam ;), ale jak miał 2 lata stał się bardziej kumaty i w końcu było wiadomo o co mu chodzi.
Moja mówi: mama, co to jest?, gdzie jest?, nie ma, pa pa, baba, dada, cieś - cześć, ciocia, Dafi - nasz pies, kot, kóik - królik, ptak, pić, am - jak chce jeść, nyny - jak idzie spać, a ku ku, ała, bee - jak znajdzie jakiś okruch, bam, nie chce, chce, daj, tak, nie, no, miś, kulka - piłka, lampa, okno, dwi - drzwi, cacy - na kolczyki, na siebie mówi - Nika, petka - skarpetka, ato - auto, ide, ide tam, ide do, idziemy, chupki - chrupki, dzidzi - dzidziuś, latop - laptop, nos, oko, buch - brzuch, buzi - jak mówię daj mamie buzi, moja mama, kto tam, tik - zegar, rozmawia przez telefon, naśladuje odgłos samolotu, wykonuje wszystkie prośby, ostatnio zaczęła naśladować mnie i kiedy myłam podłogę, to ona wzięła chusteczkę higieniczną i też szorowała w innym kącie, albo kiedy ja poprawiam włosy ona też grzebie rączką w swoich, umie się sama czesać szczotką i myć zęby. To jest to wszystko co najczęściej powtarza :)

Miłego dnia kobitki:)
 
Ilusion a ile Twoja mala ma?? Mowi bardzo duzo! Tyle co 2 letnie dzieci :)
U nas to tylko kilka slow.

Dziewczyny myslalyscie juz o tym co przygotujecie maluchom na wigilie?
Ja sie zastanawiam nad rybka po grecku taka delikatna
 
Aneta moja córcia ma rok i 2 tygodnie :). To fakt, mówi bardzo ładnie, ale najprawdopodobniej ma to po mnie, bo ja jak miałam 13 miesięcy podobno mówiłam już wszystko i pełnymi zdaniami, no i dodatkowo jeszcze śpiewałam. Ja do małej dużo mówię, cały czas z nią rozmawiam, pokazuję więc to może tego zasługa.

Ja nie myślałam jeszcze nad świętami :). Aura za oknem temu nie sprzyja i właściwie nie do pomyślenia jest to, że już tylko 2 tygodnie zostały. Moja mała za rybami przepada więc coś specjalnego będę musiała zrobić :).
 
reklama
illusion faktycznie Twoja DUŻO mówi:-) ślicznie rysuje:-) zdolniacha Mała z Niej:-) Fajnie że jest taka kumata, łatwiej Ci będzie się z Nią dogadać.

aneta biało za oknem macie, to i czujesz święta:-) u nas w mazowieckim mokro (od deszczu), z rana gołoledź, zimno... owszem któregoś wieczora nawet trochę śnieg popadał, ale z rana nie było po nim śladu. Póki co nie myślę o świętach, nie mam kiedy posprzątać tak "generalniej", w ogóle mam wrażenie że czas ucieka mi przez palce:-(

Wczoraj mieliśmy szczepienie na MMR, Zosia waży 10kg. Była bardzo dzielna, nawet z początku nie płakała, ale chyba ją przeraziły pielęgniarki - tak oko w oko z bliska - i zaczęła na koniec płakać straszliwie. W nocy budziła się co pół godziny z jęczeniem, trudno było ją uśpić spowrotem... Wątpię ze to z bólu ręki, czy zębów, bo około 2.oo daliśmy jej paracetamol, jednak i on nie załatwił sprawy.
Okazało się że Zozo ma też już wszystkie czwórki, z czego jedną już nawet dość dużą:-)

Za to idą postępy, wczoraj zrobiła już trzecią kupkę na nocniczek. Raczej z przypadku, bo zawsze po śniadanku była kupka, więc ja wysadzaliśmy na nocniczek o tej porze.
Do tego widzę duże postępy w chodzeniu, coraz częściej się puszcza i sama przechodzi kawałek, potrafi wstać sama (bez trzymania) i stać dłuższą chwilę:-) Najciekawsze jest to, że jak rusza sama to idzie ostrożnie powolutku do swojego celu, ale jak Ją zawołamy to zaczyna biec i upada...
 
Do góry