Współczuję wirusa 
Oby opuchlizna szybko zeszła 
Na mnie kawa to już nie działa, a potrafię czasem i 4 wypić ;-)
Biedne te dzieciaki podczas ząbkowania :-(
Sama się pogoniłam w końcu 
Korzystam póki jeszcze mogę, od września Oliwka idzie do szkoły i będę musiała wstawać o świcie, czyli o 6:30 
Dlatego ja jestem wielką przeciwniczką chodzików, skoczków i innych tego typu wynalazków
Jedne dzieci zaczynają chodzić, jak mają 9 miesięcy, inne jak mają 14 miesięcy i to jest normalne. Tak samo jak z siadaniem, raczkowaniem, zębami... Na wszystko przychodzi odpowiedni czas 
A ja jak zwykle - dzień zaczynam od odkurzania... Czasem mam ochotę tego psa ogolić na łyso 
onanana - udanego wyjazdu. Faktycznie, nerwowo trochę, ale dobrze, że małej nie zatrzymali w szpitalu
Ja też mam zawsze taki problem - co spakować, co zostawić
Ostatnio jechaliśmy na ślub mojego brata, na 4 dni, a wyglądaliśmy jakbyśmy jechali na miesiąc
Ale jak to mawia mój G. - "Kto się nosi, ten się nie prosi" ;-)