reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

Więcej zaufania do własnego organizmu!!! Wszystko jest w porządku!!!


Oj tak Myszko.
ale po przejściach to chyba juz tak będzie ale mysle,że mnie rozumiesz.
trzymam kciuki aby gin potwierdził.
to forum dodaje sił,wspiera choć mam nadzieję,że inne dziewczyny nie
bedą mi miałe za złe że tak panikuję.
 
reklama
Oj tak Myszko.
ale po przejściach to chyba juz tak będzie ale mysle,że mnie rozumiesz.
trzymam kciuki aby gin potwierdził.
to forum dodaje sił,wspiera choć mam nadzieję,że inne dziewczyny nie
bedą mi miałe za złe że tak panikuję.

Kochana po to jest forum przecież żeby wyrzucić wszystko co w nas siedzi...czasami dzielimy się radościami a czasami musimy tutaj wylać morze łez...
Ja Cię akurat świetnie rozumiem, sama jestem po stracie i to zupełnie niedawno (1lutego)...i też kiedyś pomyślałam że jak będę w ciąży to będzie to okres niepokojów i lęków, ale z drugiej strony jaki to ma sens ciągłe zamartwianie się... Na pewno nie służy fasolce a ona jest teraz najważniejsze.
Pamiętaj że po stracie druga ciąża będzie rozwijać się już prawidłowo!!!
 
dziewczyny glowa do gory!!!
bedzie dobrze, MUSI!
nie wiem co przezywacie, bo nigdy nie poronilam... i mam nadzieje ze jak teraz zafasolkuje to tez bedzie dobrze.
ja wlasnie czekam... piatek - sobota mialam owulke...
tez sie boje :sorry2:
 
Witam Dziewczynki po weekendzie...
Mysza84, moze nie doczytałam albo nie napisałas, planujesz wizyte u ginekologa?? Trzymam kciuki aby była to ciąża, wiem jak musi byc Ci trudno po poronieniu jednak jak najszybciej na Twoim miejscu poszłabym na kontrole...Przepraszam, ze to napisze ale moja kolezanka poroniła w 11 tyg ciązy, po 4 tyg od poronienia test wyszedł jej pozytywny, poszła do lekarza okazało się ze częśc łozyska przy poronieniu nie zostala całkowicie wydzielona i uwalnia hormon beta hcg...Musiała jak njaszybciej miec zabieg oczyszczenia...Kochana, nie pisze tego po to aby pozbawic Cie nadziei, mam nadzieje ze rozwija sie w Tobie mały cud, ale wiem tez ze lekarze w przypadku mojej kolezanki stwierdzili ze miala wielkie szczescie ze przyszła tak szybko na wizyte bo niecałkowite oczyszczenie po poronieniu mogło być dla niej zagrożeniem...Przepraszam jeszcze raz ze to napisałam-zrobiłam to tylko i wyłącznie z troski. Trzymam kciuki aby to była jednak ciąża i abysmy mogły sie razemz Tobą nią cieszyc.

Za mna juz 5 tygodni :):) ... Mam nadzieje ze w czwartek na wizycie lekarz potwierdzi ze wszystko jest wporządku, nie licze na usg, bo to jeszcze jest wcześnie.Jednak za 2 tyg chyba sama się chetnie na nie wybiorę prywatnie :)

Mysza, doczytałam, idziesz jutro do gina...ehh gdybym czytała uwazniej to nie napisałabym tego posta aby Cie nie denerwowac...
 
dziewczyny glowa do gory!!!
bedzie dobrze, MUSI!
nie wiem co przezywacie, bo nigdy nie poronilam... i mam nadzieje ze jak teraz zafasolkuje to tez bedzie dobrze.
ja wlasnie czekam... piatek - sobota mialam owulke...
tez sie boje :sorry2:

No to trzymam &&& za owocną owulkę!!!

A mnie się właśnie zaczął romansik z muszelką...ehh...
 
No to trzymam &&& za owocną owulkę!!!

A mnie się właśnie zaczął romansik z muszelką...ehh...
a kochana nie bede dziekowac co by nie zapeszac ;-)
a tym romoansem to ja w pierwszej chwili zle zrozumialam heheheh myslalam o sexie :-D:-D:-D wiesz, muszelka itp zle skojarzylam :-D:-D:-D
 
no to skoro masz romans z muszelka to chyba moj poprzedni pościk można anulowac hihihihi :)
Absolutnie nic się nie stało, czasami lepiej napisać za dużo niż nie napisać. Ja po poronieniu miałam zabieg łyżeczkowania więc wszystko było wyczyszczone...dwa tygodnie po zrobiłam test ciążowy żeby sprawdzić czy poziom hcg wrócił do normy i w razie czego testy nie będą mnie oszukiwać. Oczywiście wtedy wyszła jedna I...

A co do usg to mi już ginek robił na początku żeby sprawdzić czy ciąża się dobrze zagnieździła...i wtedy już było widać pęcherzyk -> taką maleńką kropeczkę.

a kochana nie bede dziekowac co by nie zapeszac ;-)
a tym romoansem to ja w pierwszej chwili zle zrozumialam heheheh myslalam o sexie :-D:-D:-D wiesz, muszelka itp zle skojarzylam :-D:-D:-D

Nie dziękuj!!! Niech się spełni!!!

Muszelka = wc ;-) ;-) ;-)
My nazywamy tamto truskawkę :-):-):-):-):-):-):-):-):-)

A WY kobietki macie już jakieś objawy ?!?
 
Ostatnia edycja:
Hejka:)
Byc mozliwe ze do was dolacze, choc u mnie to nic pewnego tzn. w ciazy jestem, ale u mnie te poczatki sa dosc trudne. Juz 2 poronienia za soba mam, jakos udalo mi sie donosic ciaze z cora. Mam nadzieje ze teraz sie uda, ale pozyjemy zobaczymy. Z moich obliczen wynika ze to powinnien byz jakis 6 tyd. Za tydzien jak sie nic nie wydarzy wybieram sie do gina to juz powinno byc cos widac.
Milego dnia zycze :)
 
reklama
Hejka:)
Byc mozliwe ze do was dolacze, choc u mnie to nic pewnego tzn. w ciazy jestem, ale u mnie te poczatki sa dosc trudne. Juz 2 poronienia za soba mam, jakos udalo mi sie donosic ciaze z cora. Mam nadzieje ze teraz sie uda, ale pozyjemy zobaczymy. Z moich obliczen wynika ze to powinnien byz jakis 6 tyd. Za tydzien jak sie nic nie wydarzy wybieram sie do gina to juz powinno byc cos widac.
Milego dnia zycze :)

To może nie czekaj tyle czasu tylko wybierz się do ginka jak najszybciej. Moze da Ci coś na podtrzymanie.
 
Do góry