reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

Na szczescie po tej poznej drzemce mielismy tylko godzinny poslizg w spaniu i maly zasnal o 21 no i ja z nim :(, wstalam teraz, bo mąż szedł spać i mnie przepudzil. Przeszło mi spanie i ciekawe o ktorej pojde spac grrr

Na mnie ta pogoda za oknem też za dobrze nie wpływa, jakas taka senna jestem, zasypiam wczesnie i budze sie niewyspana, a bez kija do mnie nie podchodz.

Ula dobrze doczytalam, ze Ty małego zostawiasz samego w misce z wodą??? Jeśli nie to przepraszam, a jeśli tak to nie rób tego więcej Proszę!!!
 
reklama
Aza trojeczki na samym koncu wychodza :)

potwierdzam czwórki wychodzą szybciej niż trójki :-)

chyba jeszcze nas pamiętacie ....
narobić Was nie mam szans ale ciekawa jestem co u Was więc troszkę podczytam tu i tam ...

u nas tyle się działo że nawet nie jestem w stanie tego opowiedzieć
było źle i bardzo źle nie byłam w stanie pisać o przyziemnnych sprawach
teraz jest lepiej dużo dużo lepiej i spokojniej :-)

pozdrawiam Wszystkie mamusie z dzidziami :-)
 
potwierdzam czwórki wychodzą szybciej niż trójki :-)

chyba jeszcze nas pamiętacie ....
narobić Was nie mam szans ale ciekawa jestem co u Was więc troszkę podczytam tu i tam ...

u nas tyle się działo że nawet nie jestem w stanie tego opowiedzieć
było źle i bardzo źle nie byłam w stanie pisać o przyziemnnych sprawach
teraz jest lepiej dużo dużo lepiej i spokojniej :-)

pozdrawiam Wszystkie mamusie z dzidziami :-)

Pewnie że pamiętamy!!! nawet dociekałyśmy swego czasu co z Wami

najważniejsze, że już jest dobrze!!! i tak trzymać. Zagladaj do nas
 
Ja tez nie spie do pozna:)
Kasia K - ja cie pamietam dobrze m.in. ze wzgledu na to, ze twoja coreczka tez byla wczesniakiem (moja mala 7 tyg. przed terminem). Napisz co u was, ogolnie jak leci, jak mala sie rozwija, rozumiem ze teraz jest wsio ok? A jak z chodzeniem malej?
 
cześć Pianistka :-)
Michaśka na dzień dzisiejszy jest pod opieką neurologa, pulmunologa, kardiologa, gastrologa, poradni hematologicznej, jeździmy na rehabilitację i do poradni wcześniaków
moje dziecko praktycznie mieszkało w szpitalu

więc troszkę tego mamy ale teraz jest naprawdę o niebo lepiej
rehabilitację od tego tygodnia przełożyli nam na raz w miesiącu i w końcu odetchnęłam
bezdechy zasinienia prawie ustąpiły sporadycznie coś się dzieje
więc powoli chcę wrócić do pracy bo bardzo tego potrzebuję

co do rozwoju małej to jest chodzącym kontaktowym i uśmiechniętym dzieckiem
dzięki intensywnej rehabilitacji jest bardzo dobrze wyprowadzona
ale obecnie mamy zakaz szczepienia do odwołania wystawione przez neurologa
wiec moje dziecko dostało tylko albo aż dwie szczepionki

to tak w mega skrócie :-)

a jak Twoja malutka sobie radzi?
 
Ojej, co zescie sie nacierpialy... biedactwo... mam nadzieje, ze juz teraz bedzie tylko lepiej i w koncu przyjdzie czas, ze nie bedziecie sie musialy widziec z lekarzami.
Marysia rozwija sie bardzo dobrze, ona od poczatku byla silna dziewczynka, oddychala sama juz po porodzie bo plucka miala dosc dobrze rozwiniete jak na 33 tyg. Do roku dostawala witaminy i zelazo, nie chorowala mi w ogole. Raczkowac zaczela jak skonczyla 9 m-cy, za to jeszcze nie chodzi, jedynie za raczke. Dzis zrobila pierwsze dwa samodzielne kroki wiec chyba to juz kwestia kilku tyg. Wazy cos ponad 10 kg i nosi ubranka rozm. 80. Szczepienia miala wszystkie o czasie (bez korekty wieku) ale tutaj w UK sa takie standardy. No i pod kontrola w szpitalu (jako wczesniak) byla do roczku, potem dostalysmy wypis.
Ogolnie jak rozmawialam z lekarzami, to to wczesniactwo moze sie jeszcze odezwac w wieku kilku lat, mala moze byc nizsza, bardziej drazliwa, nerwowa itd. ale mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok, nie martwie sie na zapas.
Dobrze, ze sie odezwalas, ja tez jeszcze nie pracuje bo nie mialam z kim zostawic malej, ale w polowie lutego przylatuja moi rodzice i bede szukac pracy. Dobrze bedzie troszke odskoczyc od obowiazkow w domu:)
Buziaki dla Michalinki!
 
Na szczescie po tej poznej drzemce mielismy tylko godzinny poslizg w spaniu i maly zasnal o 21 no i ja z nim :(, wstalam teraz, bo mąż szedł spać i mnie przepudzil. Przeszło mi spanie i ciekawe o ktorej pojde spac grrr

Na mnie ta pogoda za oknem też za dobrze nie wpływa, jakas taka senna jestem, zasypiam wczesnie i budze sie niewyspana, a bez kija do mnie nie podchodz.

Ula dobrze doczytalam, ze Ty małego zostawiasz samego w misce z wodą??? Jeśli nie to przepraszam, a jeśli tak to nie rób tego więcej Proszę!!!


Tak ale moze sprecyzuję bo nie chce wyjsc na bezmyślną.
Miska jest pod prysznicem, w misce woda do siusiaka, wiec mało a zostawiam malego na 10 sekund i lece naprzeciwko do pokoiku po piżamkę, wracam i sprawdzam czy siedzi spokojnie. Oli w misce siedzi nieruchomo bo zajmuje sie prysznicem. Oczywiscie zdaję sobie sprawę z niebezpieczenstwa gdyby wstał ale dzrzwi do lazienki sa otwarte wiec go cały czas widzę, a zostawiam na sekundy, przychodzę i np. zajmuje sie sprzątaniem lazienki, nie wiszę nad nim non stop :) Ale dziękuję za troskę:)

Kaska_k super ze jestes :)
 
Wittaj kasia! oj nacierpiałyście się, nie bylo wesoło. A ty tak spokojnie piszesz, dzielna z ciebie kobieta. jak sobie pomyslę ile szumu czasem o katar robimy to aż mi wstyd. Trzymajcie się, teraz juz na pewno będzie tylko lepiej.
 
reklama
Do góry