reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

reklama
Witajcie.
A ja chyba nie mam się z czego odchudzać...przy wzroście 167 ważę 57.Zawsze byłam za chuda a teraz wreszcie wyglądam normalnie:tak:

Moje dziecko dzisiaj strasznie zbuntowane.Tata poszedł do pracy do wpadł normalnie w histerię. Drzwi do wiatrołapu musiały być otwarte i już.Sam nie wiedział co ma ze sobą zrobić.Nawet ubryzł się ...:szok:Jeść nie chciał więc poszedł spać głodny.Oczywiścei rozbeczany więc zostawiłam go i wyszłam.Wracam a on leży odkryty,z paluszkiem w buzi,zapłakany ale już bez płaczu.Boże Kochany wzięłam go na ręce.Serce mi się kroi w takich sytuacjach.Położyłam i przeczytałam bajkę.śpi
Wiecie co ja czasami nie wiem jak postępować z własnym dzieckiem.Macie coś takiego?

Ja zakatarzona.:wściekła/y:Pół nocy nie spałam przez katar...Kacper przez to pewnie też niewyspany.

edit.Ania urodziła ta Kasia?
 
Ale sie wkopałam :-D Chciałam młodego położyć spać a tu mi sie niechcący włączył kanał z bajkami gdzie na nieszczęście rozpoczęła sie baja Barney - wesoły dinozaur. Jedna z ulubionych Marcela. No i pół godzinne opóźnienie bedzie. Ale juz mu pozwoliłam bo ostatnio oglądał Barneya w święta....
 
O jakiej Kasi mówicie bo tez bym kciuki potrzymała;-)


Gosia no niestety, nieraz się tym naszym pierdołkom włącza "nie wiem sam czego chcę". My wczoraj z A dostawaliśmy świra, bo Julia wisiała na mnie "Moja mama", a Asia na tacie "Moja tatuś":dry: Bawić się nie chciały bo Asia "boję baby jagi", a Julia bez Asi nie pójdzie. Nie dość tego idę do toalety, Asia wyrwała za mną, zamknęłam szybko drzwi a ona na korytarzu tak się zaniosła że A przestraszony nie wiedział co robić. Fioletowa na buźce się aż zrobiła. Tylko dlatego że mama śmiała jej nie wpuścić do wc:dry:
Taki wczoraj miały obie dzień nieciekawy.


Ula co z Twoją babcią i tą elektryką w domu?


Co myślicie o łyżwach dla dwulatka? Przejrzałam net i dzieci jeżdżą:tak: na saneczkowych. O takich :
http://allegro.pl/lyzwy-dwuplozowe-regulowane-saneczkowe-axer-kajtki-i2013417567.html

U nas lodowisko póki co zamknięte ze względu na pogodę, ale dziadkowie chcą kupić łyżwy dziewczynom, no i teraz zastanawiam się czy dla Asi też...
 
Ostatnia edycja:
Witajcie

U mnie znowu cięzsze dni z Olinkiem. Juz taki niedobry jest ze szok, a sika wszędzie gdzie popadnie!!! Na złosc, chodzi i sika wszędzie, wczoraj powiedzialam ze jak bedzire robił w majtki i na podłogę to bede zabierała mu autka, popłakał a potem sikał na podłogę i sam wyrzucał za drzwi auta. Dzis jak mi sie uda sadzam na kibelek, ale przewaznie jest bunt i ucieka sikając w gacie albo na podłogę. Potem płacze ze jest zasikany i sie sam rozbiera. Tłumaczę i tłumaczę ale no nic nie dociera. A ja w praniu tonę a rac u mnie nie jest tak łatwo bo do pralki przywoże wodę z miasta i wlewam do prania ok 8 butelek 5 l. wiec kkurzona jestem na maxa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziunka babcia wczoraj miala operację ale nawet rodziców nie zapytalam sie co i jak, bo ciągle co sobie przypomnę zapominam ale zaraz do taty zadzwonię bo jest w pracy.
Z elektryką.....podobno dach przecieka i jakies zwarcie byłoo, juz jest ok. Byl wujek elektryk, spojrzał w puszki, wszystko ok. Powiedział ze wszystko jest zabezpieczone dobrze i nic sie nie podpali a ze cos pociekało to cos tam sie stało. Hehehehe nic nie zakumałam. Jedno wiem ze przy remoncie wszystko srawdzimy co pod boazerią sie dzieje. Narazie bede obserwowac i tyle.

Robię wielki gar pieczarkowej a moja maruda nie daje mi nic robic...i pyta sie....czemu nie masz dla mnie czasu, a ja juz tak sie wkrzylam tym sikaniem ze ajjjjjjjjjjjjjjjjjj.

Pospalismy dzis do 9.40 :) pewnie maruda nie bedzie dzis spała w dzien.

Ide do niego bo mi zyc nie daje
 
Bo nasza jest brzydka i nawet kolorowe ubranka nie są ładne jak w niej piorę, woda jest zołta, twarda i stwierdzilam ze nie po to płacę krocie za ubranka dla malego zeby po kilku praniach wyglądały jakby kosztowały złotówkę :-( wiec staram się prac tylko w wodzie ktorą przywiozę, do picia tez miastowej uzywamy. Wodę miejską mają nam podłączyc juz od jakiegos czasu ale jest jeszcze tyle osiedli ze ciągle cos :wściekła/y:
 
Gosiulek - cierpliwości...
Dziunka - fajne te łyżwy... miałam takie jak miałam z 4-5 lat, nie wiem czy dla 2-latka są ok, można spróbować ;-)
Ula - cierpliwości ;-); mnie odpieluchowanie czeka i też takie jazdy! Mam nadzieję, że z babcią ok, jak nie powiedzieli Ci przez tel.

Ja na Dukanie schudłam do 50 ,, było to dla mnie zbyt mało i przytyłam do tych52,5 chciałabym utrzymać na dłużej, więc faza 4 jak nabardziej jest potrzebna ;-)
 
Ula a nie lepiej założyć filtr? My mamy dwa.Jeden w kuchni na wodę do użytku kuchennego.Jeden kranik jest nawet taki że można pić bezpośrednio.jest zmineralizowana. A w piwnicy duuuży drugi filtr i ta woda idzie na wszytsko,do mycia,do prania,do zmywarki. Naprawdę się opłaca.

Dziunka czemu nie.

A to moje dziecko niech prędzej zacznie mówić to i emocje wygada i ja sie przestanę martwić:-(
 
reklama
Do góry